Najmłodsza córka Zbigniewa Zamachowskiego, 14-letnia Bronisława, wystąpiła w nowym filmie Andrzeja Wajdy, Powidoki. Dziewczynka wcieliła się w postać Niki, córki malarza Władysława Strzemińskiego, który rozstał się z żoną. Zamachowski wyjaśniał potem, że Bronia dostała rolę niezależnie od sławy swoich rodziców. Przypomnijmy: Córka Zamachowskiego zagrała u Wajdy. "Nie mam w tym żadnego udziału!"
Zdaniem jej matki powód był nieco inny. Według Aleksandry Justy, Bronia wypadła bardzo przekonująco, bowiem w trakcie kręcenia obrazu nastolatka bardzo przeżywała rozwód rodziców.
Przed zdjęciami omawiałyśmy sceny - wyznała Justa w Na żywo. Uczciwie muszę przyznać, że gdyby w naszej rodzinie nie przydarzył się rozwód, Bronka by dużo mniej wiedziała. Myślę, że w naszej sytuacji, że w swojej, z nagle rozbitego domu, wyniosła pewną wiedzę, emocje, które pozwoliły jej tak dobrze utożsamić się ze swoją postacią.
Kiedy Zamachowski podjął decyzję o wyprowadzce i rozwodzie z Justą, jego czwórka dzieci wchodziła w trudny wiek dojrzewania. Bronisława skończyła wtedy 10 lat.
Kiedy ojciec wdał się w romans, a potem ożenił z Moniką Zamachowską, musiała znosić docinki kolegów - czytamy w tabloidzie. Dziewczyna musiała sobie z nimi radzić i czasem była zagubiona. Dzięki trudnym przeżyciom łatwiej było wczuć się w rolę.