Po napaści, do której doszło na początku października w Paryżu, Kim Kardashian ogłosiła światu, że robi sobie "przerwę od show biznesu" i mediów społecznościowych. "Dotknięta traumą" celebrytka nie zwlekała jednak zbyt długo z pojawieniem się publicznie w towarzystwie fotoreporterów:
Ostatnio mogliśmy też oglądać ją w kolejnym odcinku rodzinnego reality show, podczas wizyty u ginekologa. Kardashian, jak widać, nie może znieść życia z dala od mediów.
Jak zauważyli jej fani, Kim wróciła na Instagram, choć bardziej jako "niewidzialny" jego użytkownik. Uwagę obserwujących ją internautów przykuł fakt, że zaczęła śledzić... Paris Hilton, swoją byłą przyjaciółkę, dzięki której zaistniała w show biznesie.
Kim poszerzyła grono swoich instagramowych koleżanek również o Arianę Grande i byłą dziewczynę Justina Biebera, Sofię Richie.
Nadal nie wiadomo, kiedy Kim do show biznesu z taką intensywnością, z jaką funkcjonowała w nim jeszcze do niedawna. Jak twierdzi źródło magazynu People, Kim "nie ma żadnych planów, ale zaczęła myśleć pozytywniej".
Bardzo prawdopodobna wydaje się również teoria, że "wykorzystała" zniknięcie po napadzie do… zrobienia sobie operacji plastycznych po drugim porodzie.