**_
Natalia Siwiec** co chwila ogłasza, że planuje przestać się rozbierać i zostać poważną aktorką dramatyczną. Niestety, dotąd jej jedynymi osiągnięciami są epizody w serialu _Kryminalni i To nie koniec świata, rola pokojówki w farsie O co biega oraz przełomowa kreacja telefonu komórkowego w rewii Małgorzaty Potockiej Miłość.com. Natalia Siwiec występuje na scenie... jako telefon komórkowy! (ZDJĘCIA)
Mimo to modelka nie traci nadziei, że któregoś dnia zadzwoni do niej a propozycją roli Quentin Tarantino lub nieżyjący od 17 lat Stanley Kubrick.
Na razie jednak nie pozostaje jej nic innego, jak nadal zarabiać na życie pozowaniem w bieliźnie czy kostiumach kąpielowych. W rozmowie z Faktem Natalia przekonuje, że to bardzo ciężka praca. Do tej pory wspomina tramę, na jaką skazali ją organizatorzy sesji w Tajlandii. Przeżyła tam prawdziwy horror.
Zamieszkałam w hotelu, który był w miarę ładny i czysty. Niestety, był położony nieopodal rzeki Kwai. No i właśnie przez to było mnóstwo robali - narzeka modelka. Gdy poszłam do toalety, zobaczyłam, że cała deska jest w mrówkach. Strasznie się wystraszyłam, zaczęłam się z nich otrzepywać. Do rana nie mogłam spać. Próbowałam je utopić, ale to były mrówki, które potrafiły pływać. Na domiar złego wcześniej obudził mnie pająk, który mnie ugryzł. A za ścianą pijani Rosjanie strasznie się kłócili i wyzywali. No ale zniosłam to wszystko, bo ja nie robię awantur. Jak coś się dzieje, zostawiam to za sobą i idę dalej.
_
_