Trwa ładowanie...
Przejdź na

Teściowa Szulim "zainspirowała ją". "Chce prowadzić fundację sygnowaną nazwiskiem bogatej rodziny"

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
159
Podziel się:

"Ostatnio rozmowy z teściową zainspirowały ją, by zacząć też myśleć o wspieraniu biednych dzieci. Da jej tyle pieniędzy, ile tylko będzie chciała".

Teściowa Szulim "zainspirowała ją". "Chce prowadzić fundację sygnowaną nazwiskiem bogatej rodziny"

Rodzina Woźniaków-Starków początkowo sceptycznie odnosiła się do prezenterki TVN-u, która po zaledwie trzytygodniowej znajomości wprowadziła się do ogromnej rezydencji ich syna w podwarszawskim Konstancinie i zaczęła zachowywać się tak, jakby od urodzenia żyła wśród miliarderów. Agnieszka, jak sama potem wyznała, biła się wtedy z myślami, czy to na pewno dobra decyzja. Ostatecznie przekonała ją charyzma Piotra, który "ma w sobie coś, co dzisiaj mężczyźni mają rzadko": Szulim: "Piotrek ma w sobie coś, co dzisiaj mężczyźni mają rzadko - charyzmę!"

Trzy miesiące temu Agnieszka i Piotr wzięli ślub. Celebrytka zrezygnowała ze swojego dotychczasowego nazwiska. Nie zdobyła się na taki gest wobec poprzedniego męża. Dla Adama Badziaka powiększyła tylko piersi.

Podobno nowi teściowie Agnieszki nie mają nic przeciwko temu, by rozsławiła ich nazwisko w mediach, pod warunkiem, że nie w programach plotkarskich. Nalegali, by zrezygnowała z programu Na językach. Uznali, że skoro już upiera się, by zostać w telewizji, to powinna wybierać tylko najdroższe i najbardziej prestiżowe projekty stacji. Takie jak Azja Express. A także nauczyć się je łączyć z pracą charytatywną, odpowiednią dla kobiety o jej pozycji.

Agnieszka ma wielkie serce. Od dawna angażuje się w akcje dotyczące pomocy zwierzętom. Ostatnio rozmowy z teściową zainspirowały ją, by zacząć też myśleć o wspieraniu biednych dzieci - ujawnia w tygodniku Gwiazdy znajoma prezenterki. Chciałaby prowadzić fundację sygnowaną nazwiskiem swojej bogatej rodziny. Mama jej męża obiecała, że da jej na działalność charytatywną tyle pieniędzy, ile tylko będzie chciała.

Prowadzenie fundacji na pewno doskonale wpłynie na wizerunek Agnieszki.

Dotychczas Aga słynęła z imprezowego trybu życia i skandali, jak np. bijatyka z Dodą w toalecie. Rodzina Staraków nie była tym zachwycona. Według nich, matka dziedzica ich fortuny nie może być skandalistką, lecz rozsądną kobietą z klasą.

Zostanie "polską Dianą"?

Zobacz także: Lis, Rozenek i Szulim na sesji. "Jesteśmy silnymi babami, córeczkami naszych tatusiów"
Zobacz także: Zobacz też:
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(159)
gość
7 lat temu
Stara uczy młodą jak sie robi kasę na fundacjach ...., najlepiej kosztem chorych , biednych dzieci
just
7 lat temu
niezła pokazówa :)
Gość
7 lat temu
Na tym nagraniu z wesela jak on tanczy i podaje jej wino a ona stoi zazenowana powinien być podkład z "Ona czuje we mnie piniądz"
gość
7 lat temu
Z klasą trzeba się urodzić.
Gość
7 lat temu
Ale ma napuchniete usta 💋 Ja pitole
Najnowsze komentarze (159)
gość
7 lat temu
teściowa jest podobno taka szlachetna - to dlaczego zmusza Szulimkę do tej fundacji? Biorąc pod uwagę jej życiorys i wygłaszane swoje opinie - będzie wystawiona na jeszcze większy hejt i wielką krytykę ludzi. Przy tym ostro oberwie się całej rodzinie Staraków. Potrzebne im to? Inni bogaci zachowują się jednak inaczej niż Staraki... Nie ma jednego "ZA", by takiej osobie jak Szulim powierzać działalność, do której się nie nadaje. Chcą fundacji - mają córkę Julię, która się do tego nadaje. Inna rzecz, że jakoś nie utworzyli wcześniej takiej fundacji, a dopiero teraz by "wybielić" Szulimkę (a tego się NIE DA ZROBIĆ)...
gość
7 lat temu
jakie to prymitywne, że TERAZ Szulimka z mężusiem mają w ramach akcji 'SZLACHETNA PACZKA" kupić dla jednej rodziny sprzęt AGD. Jakoś nigdy wcześniej ani on ani ona jakoś nie rozdawali biednym. A teraz teściowa chce z niej zrobić drugą księżną DIANĘ !!! No, może byłyby podobne tylko w jednym... Ha, ha, haaaaa.......
gość
7 lat temu
skończy się kasa, skończy się miłość
gość
7 lat temu
jest piękna i ZNANA akcja przygotowywania PACZEK na święta dla najbiedniejszych. Ludzie kupują produkty i pakują w PACZKI, no i ZACZĘŁO SIĘ "OCIEPLENIA" WIZERUNKU PREZESOWEJ. Żonusia z mężusiem zadeklarowali ponoć, że nie tylko kupią potrzebne produkty jakiejś rodzinie - ale kupią i sprzęt AGD !!! Byłoby to szlachetne, gdyby Staraki kiedykolwiek w ramach tej akcji kupili taki sprzęt, lub gdy Szulimka zarabiająca krocie jeszcze przed poznaniem Staraka, kupiła coś w ramach tej akcji. Nie do uwierzenia, że tak sztucznie usiłuje się pompować dobrą opinię kogoś, kto 38 lat ma tą opinię nie najlepsza...
RDFSG
7 lat temu
taka teściowa to pełny dramat ! Qoref i manipulantak Agnieszka nie daj sie POMAGAJ ZWIERZAKOM !!!
gość
7 lat temu
"matka dziedzica"? no trafnie to ujęli!:D
gość
7 lat temu
Klasę i rozsądek się ma albo nie... Skandalistki muszą raczej mocno udawać...
gość
7 lat temu
dziwna jest ta teściowa Starakowa... Jakoś nie obeszło jej chyba to, co było z tym paleniem marihuany? Ani wypowiedzi synowej o dzieciach? Można zmieniać poglądy i to nic znowu tak zdrożnego, ale jeśli powstaje Fundacja imienia rodziny - to chyba powinno zależeć rodzinie, żeby na fundację nie padał żaden cień ??? Oj, będą mieli same zgryzoty... Za pieniądze wszystkiego kupić nie można.
gość
7 lat temu
Szulim podobna do teściowej.
gość
7 lat temu
Przecież ona w ogóle nie pasuje do tej rodziny.
gość
7 lat temu
Tylko teściów żal.....Glonojad twierdzi że w mężu znalazła to coś.Oczywiście że tak .Kasę!!!! Tylko szkoda że zaślepiony Piotruś tego nie widzi.A może udaje że nie widzi? Dziwić się tylko że szacowni teściowie godzą się na takie celebryctwo i prostactwo swoje synowej.A fuj!!!!
gość
7 lat temu
teściowa podobno zainspirowała ją żeby utworzyła Fundację. To poczytajcie urywek wywiadu Agnieszki dla Vivy w 2013 ( dot. marihuany): cyt. " Pyt.:Albo profesorowi Jędrzejko, który rozpętał aferę z paleniem przez Ciebie marihuany. To chyba przyczyniło się do decyzji szefowej „Pytania…”. - Tego nie wiem i, szczerze mówiąc, to mnie nie interesuje. – Taka sytuacja, jak Twoja z profesorem Jędrzejko, dla każdego dziennikarza byłaby koszmarem. Twój gość powiedział na wizji, że wyznałaś mu za kulisami, że od 15 lat palisz marihuanę. Co wtedy sobie pomyślałaś? - Najpierw poczułam, jakbym dostałam między oczy. Potem pomyślałam: O! właśnie straciłam pracę! A potem zadałam kolejne pytanie, bo nie miałam wyjścia. Nie mogłam przecież obrazić się i wyjść ze studia. Dla mnie, osoby od siedmiu lat pracującej w telewizji, jasne było, że niezależnie od wszystkiego muszę dokończyć rozmowę. Podobno udało mi się zachować zimną krew. – To powiedziałaś mu za kulisami, że palisz, czy nie powiedziałaś?! - Dla mnie to zamknięta sprawa. Dwa dni wyjęte z życiorysu i tyle. Nie myślałam o niczym innym, jak tylko o tym, że muszę sobie na nowo zorganizować życie prywatne i zawodowe, znaleźć na siebie pomysł, nowe zajęcie. A potem okazało się, że moi szefowie zachowali się fantastycznie. Oczywiście dostałam upomnienie, ale czułam, że mogę na nich liczyć. Okazało się też, że mam ogromne wsparcie wśród przyjaciół, znajomych, nieznajomych, Adama…".
gość
7 lat temu
da jej tyle idzie będzie chciała ??? To niech weźmie WSZYSTKIE...
tyk
7 lat temu
Niech ja najpierw kokainy oducza. Co to za dama z krecha w nosie
...
Następna strona