Anna i Robert Lewandowscy pobrali się ponad trzy lata temu, jednak dopiero teraz zdecydowali się na powiększenie rodziny. O ciąży sportsmenki poinformował wczoraj jej mąż, gdy po strzeleniu gola w meczu Bayernu z Atletico, wyjął piłkę z siatki, włożył ją sobie pod koszulkę i zaczął ssać kciuka. Po wygranym meczu Lewandowski udzielił wywiadu, w którym potwierdził wcześniejsze spekulacje.
Każdy chyba wie dla kogo była dedykacja - przyznał w rozmowie z telewizją Canal+. Miałem takie marzenie, by jako pierwszy poinformować o tym, że żona jest w ciąży. To był idealny moment. Jestem bardzo szczęśliwy. Mogę już chyba powiedzieć, że to piąty miesiąc. Trudno było już to utrzymywać w tajemnicy. Piłkę zostawię sobie na pamiątkę, jest dla mnie szczególna. Będę do niej często wracał pamięcią.
Ciążę potwierdziła także sama Ania, która kilkanaście minut po golu opublikowała zdjęcie męża z wymownym gestem na Facebooku, dodatkowo podpisując je emotikonami serca i butelki z mlekiem.