Od wczoraj Anna i Robert Lewandowscy muszą liczyć się z jeszcze większym zainteresowaniem mediów niż dotychczas. Informacja o ciąży wywołała spore zaskoczenie, a dziecka sportowej parze pogratulowały między innymi "przyszłe ciocie", czyli Marina i Sara Boruc oraz Monika Olejnik i Andrzej Duda.
Od razu zaczęto zastanawiać się też, czy Lewandowska zacznie promować swoją ciążę na ściankach i w magazynach. Wzorem Kasi Cichopek, Anny Muchy czy Małgorzaty Sochy, ona też mogłaby zostać "sexy mamą". Zobacz: Lewandowska będzie luksusową "sexy mamą"? (ZDJĘCIA)
Pewne wątpliwości w tej kwestii rozstrzyga wywiad, którego Lewandowska udzieliła w 2014 roku, oczywiście w Gali. Mówiła wtedy, co jej zdaniem jest najważniejsze dla dobrego wychowywania dzieci oraz dlaczego uważa, że bogatym ludziom trudniej jest być rodzicami.
Na pewno sport będzie obecny w życiu naszych dzieci, bo z własnego doświadczenia wiem, jak wiele daje i jak kształtuje charakter - powiedziała Anna. Obserwując znajomych, którzy są zamożni, naprawdę trudno jest w takim domu wychować dziecko. Trzeba być bardzo czujnym, żeby nie wpaść w pułapkę kupowania, tego, że dziecko ma wszystko i na wszystko sobie może pozwolić.
Myślicie, że Ania, która jada "power śniadania" za 40 złotych i lata prywatnym samolotem dotrzyma obietnicy?