Trwa ładowanie...
Przejdź na

Edyta Górniak nawraca się w tabloidzie: "Nasze dzieci nie do końca są nasze. To dzieci Boga"

234
Podziel się:

Edyta wspomina chorobę syna. "To było naprawdę straszne. To jest nastolatek, a podawali mu morfinę. To był moment zawieszenia w przestrzeni nierzeczywistej, bo nie mam na to innych słów".

Edyta Górniak nawraca się w tabloidzie: "Nasze dzieci nie do końca są nasze. To dzieci Boga"

Pod koniec października Allan Krupa trafił do szpitala z silnym bólem brzucha. Okazało się, że to pęknięty wyrostek, który zakaził cały organizm. Lekarze zaczęli przygotowywać Edytę na najgorsze, ale jego stan na szczęście szybko się poprawił.

Edyta znowu opowiedziała o chorobie syna, tym razem w Super Expressie. Na łamach tabloidu wspomina straszne chwile, w trakcie których liczyła się z najgorszym.

Te ostatnie wydarzenia... Ten moment tego zawieszenia w przestrzeni nierzeczywistej, bo nie mam na to innych słów. To był tak przerażający poziom strachu i stresu. Ten moment lęku, który się utrzymywał przez wiele, wiele godzin tego tygodnia, kiedy mieszkałam w szpitalu, był też momentem celebrowania wszystkich momentów związanych z Allanem: od narodzin, przez karmienie, jego pierwsze słowa, pierwsze przytulania, dorastanie, to jak zaczął wyrażać swoje zdanie, ten niesamowity etap rozwoju, którego byłam świadkiem - wspomina.

Jak można się było spodziewać, w rozmowie z tabloidem nie mogło zabraknąć wątku wiary, która jest ostatnio dla Edyty bardzo ważna.

Te nasze dzieci tak do końca nie są nasze. To są dzieci Boga. To On decyduje, czy nam podaruje takie cudne dusze, czy nie. Człowiek nigdy nie jest gotowy na rozstanie, jak jest tak mocno z kimś związany rodzinnie - powiedziała.

To jest nastolatek, a podawali mu morfinę. To było naprawdę straszne. Jego stan się nie poprawiał. Widziałam, że cały czas zmieniali kroplówki - wspomina Edyta. Co godzinę pobierali mu krew, by sprawdzić, czy pojawiły się krwinki prawidłowo, czy to zakażenie organizmu ustępuje. Bo gdyby to był tylko wyrostek, to wyszlibyśmy ze szpitala w 48 godzin. Ale jego stan się nie poprawiał i widziałam to zakłopotanie lekarzy, jak się konsultują i nie wiedzą, jak mogą jeszcze pomóc. Allan nie odzyskiwał świadomości i to było naprawdę potworne.

Obrońca Dariusza K.: "Sąd uznał, że nie ma obawy, że będzie utrudniał postępowanie!

**

3**

Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(234)
Gość
7 lat temu
Edzia, wróć na ziemię
gość
7 lat temu
Pani Edyto, proszę zostawiać takie prywatne sprawy dla siebie, nie sprzedawać takich trudnych chwil do tabloidów
Gość
7 lat temu
Choroba dziecka jest zawsze ciężkim przeżyciem dla rodzicow
Gość
7 lat temu
Pani Edyto ogromnie się ciesze, że syn wyzdrowiał.
Gość
7 lat temu
Dobre wytłumaczenie... Tylko ze to od rodziców w dużej mierze zalezy na kogo wyrosną te boże dzieci
Najnowsze komentarze (234)
gość
7 lat temu
No to pojechała z tym bogiem...
gość
7 lat temu
Ale byl czas foteczki cykac reki syna z kroplowka.. troche to srednie
gość
7 lat temu
alez ta cyganka wstretna jest ,jeabana!!! i ten jej cyganski bekart tez!!!
gość
7 lat temu
Ta Edzia to jakaś nawiedzona jest !
gość
7 lat temu
ale j*******a.... matka boska się znalazła, wydymka niepokalana
gość
7 lat temu
Tego wymagala sytuacja.Trzeba sie cieszyc ze juz wszystko jest dobrze
gość
7 lat temu
To wszystko nie jest szczere. Jak można martwić się o syna i myśleć żeby zrobić sobie zdjęcie jak się płacze. Pokazać wszystkim ja płakałam. Żenada. ż
gość
7 lat temu
Dla każdego rodzica choroba dziecka jest ciężkim czasem ale gdy wszystko mija dziecko potrzebuje zdrowych rodziców na ciele i umyśle. A z tym umysłem u pani Edyty to trochę szwankuje. Kobieto nie sprzedawaj swoich myśli w internecie.Miej trochę prywatności. Te swoje złote myśli zachowaj dla siebie.
gość
7 lat temu
Ta kobieta popada ze skrajności w skrajność! No i oczywiście histeria i lekki obłęd.
gość
7 lat temu
mdli mnie o tego bajdurzenia
gość
7 lat temu
Jej już nie pomoże żadna reklama,robi wszystko żeby zaistnieć.Zenada.
gość
7 lat temu
pilnie wskazana wizyta u psychiatry !
gość
7 lat temu
Mój boże znowu ta niesprawna emocjonalnie i umysłowo,żeby chociaż tak obłudna nie była.....
gość
7 lat temu
Ta kobieta zachowuje sie tak, jakby caly swiat sie krecil wokol niej, a tak naprawde wszyscy maja ja w d***e i nabijaja sie. Jej wypowiedzi na poziomie 11-letniej dziewczynki, a nie 50-letniej baby. Poza tym ludzie interesuja sie jej osoba tylko, aby zobaczyc, na jakim etapie rozwinal sie p*****lec, czy nastapil progres? i kiedy zupelnie sfiksuje jak Violetta Villas...
...
Następna strona