Trwa ładowanie...
Przejdź na

Tadla: "Mam psychofankę. TWIERDZI, ŻE JEST MOJĄ MATKĄ, ale agent podmienił mnie w szpitalu”

61
Podziel się:

"Pani Danusia" wysyłała jej paczki "dla wnuka". "Pisała, że od Władimira Putina wie o tajemnym przesłaniu dla świata".

Tadla: "Mam psychofankę. TWIERDZI, ŻE JEST MOJĄ MATKĄ, ale agent podmienił mnie w szpitalu”

Beata Tadla rok temu pożegnała się z telewizją publiczną jako jedna z pierwszych ofiar "dobrej zmiany”. Dziennikarka twierdzi, że spodziewała się zwolnienia od czasu wywiadu, który przeprowadziła z Andrzejem Dudą, wówczas jeszcze kandydatem na prezydenta. Przypomnijmy: Tadla o Dudzie: "Nie spotkałam wcześniej człowieka, który byłby tak strasznie zdenerwowany, cały się trząsł!"

Po odejściu z TVP napisała książkę Czego oczy nie widzą, wydaną w listopadzie zeszłego roku. Oprócz kulis telewizji publicznej opisuje tam również swoje relacje z psychofanką, która twierdzi, że jest jej matką. Zaczęło się jeszcze kiedy Tadla pracowała w Wiadomościach.

Dostaję list. Autorka najpierw wyjaśnia, że od Władimira Putina wie o tajemnym przesłaniu dla świata, a potem dopisuje, że informuje o tym właśnie mnie, gdyż jestem... jej córką - wspomina w książce Tadla.

Autorka listu, którą dziennikarka nazywa ciepło "panią Danusią" wyjaśniła, że kiedy Beata przyszła na świat, rosyjski agent podmienił ją w szpitalu. Początkowo Tadla ignorowała listy, ale na adres redakcji Wiadomości przychodziły kolejne. Jeden z nich zawierał banknot 20-złotowy z dopiskiem, że to na czekoladę dla wnuka. Czyli syna Beaty. Następnie zaczęły przychodzić paczki.

Redakcja się podzieliła: jedni mówili, że nie wolno otwierać, bo może bomba, ale większością, w tym mną, pokierowała ciekawość - pisze dziennikarka. Postanowiliśmy sprawdzić, co jest w środku. W pierwszej paczce były znoszone ubrania - sweterki, płaszcz, bielizna oraz używane pluszaki. W drugim - książeczki dla dzieci i przeterminowane słodycze. A w trzecim - sztuczny kożuszek. Myślałam o tej biednej, pewnie samotnej, może chorej kobiecie. Inni przekonywali, że to wcale nie musi być kobieta, tylko jakiś szaleniec, który czeka właśnie na reakcję, a gdy go odnajdę, to zaczai się na mnie i czort wie, co zrobi.

Przeprowadzając się z Jarosławem Kretem do nowego domu na strzeżonym podwarszawskim osiedlu, Tadla zadbała o to, by nikt, poza najbliższymi, nie poznał ich adresu. Krótko potem straciła pracę w Wiadomościach, więc kontakt z "panią Danusią" się urwał.

Nie na długo: odkąd Tadla zaczęła pracę w Nowa TV, znów można ją łatwo zlokalizować przez adres redakcji. Jak donosi Na żywo, żeby oszczędzić narzeczonej stresu, Jarosław Kret od kilku miesięcy sprawdza otrzymane przez nią przesyłki. Zadanie ma ułatwione, bo pracują razem.

Jarek chce chronić ukochaną. Gdy dowiedział się o nękającej ją osobie, bardzo się zmartwił i drży o jej bezpieczeństwo - ujawnia z rozmowie z tygodnikiem Na żywo znajomy Tadli. Boi się, by stalkerka się nie ujawniła. Troska o Beatę i opieka nad nią to jest jego priorytet.

**_

_**

Zobacz także: Beata Tadla: "Praca w TVP wiąże się ze świadomością, że można ją stracić"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(61)
Gość
7 lat temu
Kurde, to jest poważny problem jak by nie patrzeć. Jeśli to faktycznie jest starsza kobieta która wierzy w to co pisze Beacie to faktycznie ma ogromne problemy psychiczne. A może być gorzej i to faktycznie może być jakiś stary zboczuch który tylko czeka żeby w Beacie wzbudzić litość (bo ona generalnie wydaje się bardzo miła i empatyczna) i zrobić jej krzywdę.
gość
7 lat temu
dlatego ja nie zdecydowałam się być osobą publiczną. Anonimowym żyje się łatwiej
gość
7 lat temu
jakoś żal mnie chwycił na myśl o tej kobiecie która te paczki wysyła.
Kotulanek
7 lat temu
Hehe niezłe jaja
gość
7 lat temu
Danuta Holecka? :)
Najnowsze komentarze (61)
gość
7 lat temu
Kiedyś lubiłem Tadlę ,odeszła od ........być może Durczoka z TVN-u i sądziłem że doceni ten fakt i zacznie być dziennikarką niewiele podatną na naciski . Po kilku programach ,a szczególnie po tym wywiadzie- rozmowie i jej interpretacji zachowania Dudy oraz minie po ogłoszeniu wyników wyborów,doszło do mnie że ta kobieta ..... się pogubiła.Stosunkowo atrakcyjna kobieta ,nawet nie g****a i tak dała się wstawić na półkę z oszołomami i cwaniakami którzy stracili wpływy.Sądzę że i ona na tym transferze do tej Nowej straciła ,zarówno na kasie jak i medialnie ,dlatego ten krzyk i narzekanie jej i jej podobnych .
Gośćlil
7 lat temu
A ja myślę tadla wymśliła to wszystko żeby książkę rozreklamować. I to tyle w temacie
gość
7 lat temu
A kogo ta dla obchodzi😂
gość
7 lat temu
co jeszcze wymyslisz paniusiu, zeby o tobie nie zapomniano? wylecialo sie z tv i teraz dno coraz blizej
gość
7 lat temu
kiedyś była moda na aparat na zębach, każda celebrytka musiałam błysnąć, teraz moda na psychofanów i stalkerów, tez to tzreba mieć...:)
gość
7 lat temu
Jakie trzeba mieć ego żeby być taką miernotą i uważać, że ma się fanów.
gość
7 lat temu
A świstak zawija w papierki. Załosna baba - już nie wie jak o sobie przypomnieć kiedy odchodzi w zapomnienie.
krys
7 lat temu
Na przykladzie obecnej wladzy widzimy ilu psycholi jest wsrod nas.Przerazajace,jedynym ktory jeszcze nie zwariowal kompletnie jest kot Alik on jako jedyny ma swieze spojrzenie
Klakier
7 lat temu
To nie jest psychofanka tylko osoba chora na afektywność dwubiegunową, osoba ta nie je lekarstw.. np. zolaxy.
gość
7 lat temu
PRECZ Z PISEM
lm
7 lat temu
A może to z tej sekty Sm.......iej,
gość
7 lat temu
Bo może to twoja prawdziwa matka z ukrainy,bo ty taki znajduch w naszym kraju....po co,?wypieprzaj na ukrainę.
gość
7 lat temu
Córeczko!!! Nie jestem żadną psychopatką, uwierz w końcu!
gość
7 lat temu
Skąd ta fascynacja tadla ? Jest przeciętna i tyle
...
Następna strona