Wczoraj odbył się 25. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, którego twarzą od ćwierć wieku jest Jerzy Owsiak. Tegoroczna zbiórka okazała się wielkim sukcesem, nie tylko finansowym, ale i telewizyjnym. Wiadomo już, że wolontariuszom WOŚP udało się zebrać 62 miliony złotych, a ostateczna kwota, która z pewnością będzie dużo wyższa, ogłoszona zostanie podczas tradycyjnej konferencji prasowej 8 marca.
Oglądalność transmisji z finału WOŚP była dwukrotnie wyższa niż w poprzednich latach, co podkreślił Owsiak na dzisiejszej konferencji prasowej podsumowującej zbiórkę. Na spotkaniu z dziennikarzami wielokrotnie odnosił się do tego, że Telewizja Polska nie chciała transmitować finału WOŚP. Widząc mikrofon z napisem TVP Info postanowił w bezpośredni sposób skrytykować poczynania dziennikarzy telewizji publicznej.
Dużo się działo, bardzo dużo się działo, szkoda, że tego nie pokazaliście! - mówił, pochylając się nad mikrofonem TVP Info. Mówię to do was jako płatnik abonamentu. Jestem zażenowany, że Telewizja Polska zrezygnowała z pokazywania tego wydarzenia. Bo to jest wydarzenie obywatelskie, nas wszystkich. Trudno powiedzieć, że tylko jedna opcja ma oglądać telewizję, chyba, że tak chcecie… Tracicie. Ja jestem oglądaczem, lubię ją, oglądam ją i też chciałbym się dowiedzieć, co się wczoraj działo.
Szef WOŚP dziękował dziennikarzom, także tym "odważnym" z regionalnych oddziałów Telewizji Polskiej, którzy w różnych miastach pokazywali to, co robi Orkiestra. Ostro zareagował na pytanie o materiał w Wiadomościach, w którym wycięto serduszko WOŚP przyklejone na kurtkę posła Platformy Obywatelskiej, Arkadiusza Myrchy.
Nie wierzę w to. Wolę tak odpowiedzieć, bo nie wierzę, że to się stało. Byłoby mi bardzo wstyd za tego, kto to wymazywał. Bo to wymazuje technik. Jeśli ktoś to zrobił, to takiej osobie mówię: chłopie, dziewczyno, wstydź się! To są rzeczy niepojęte.
Postanowił również odpowiedzieć Tomaszowi Terlikowskiemu, który twierdził, że WOŚP wspiera… aborcję i eutanazję.
Jeśli ktoś myśli, że kupujemy sprzęt do przeprowadzania aborcji, jest po prostu chory - skwitował. Nawet ci, którzy mają na mnie focha, którzy mnie nie lubią, przyznają, że ten sprzęt jest. Jest oczywiście skończoną głupotą powiedzieć, że kupujemy sprzęt dla aborcji. Nie kupujemy takiego sprzętu. Jeżeli ktoś tak mówi, to po prostu wymaga leczenia, to trzeba się zgłosić na terapię.
Przypomnijmy, że szefowa Wiadomości TVP, Marzena Paczuska, uważa Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i 120 tysięcy jej wolontariuszy za "popadającą w śmieszność sektę":