Piotr Kraśko w styczniu tego roku pożegnał się z redakcją telewizyjnych Wiadomości. Nowy prezes Jacek Kurski wyrzucił go z pracy dosłownie w przeddzień narodzin trzeciego dziecka dziennikarza. Powodem było rzucanie "diabelskich spojrzeń": Kurski wyjaśnia powód zwolnienia Kraśki: "Rzucał diabelskie spojrzenia"
Dyrektor programowy TVN Edward Miszczak szybko zaproponował Kraśce stanowisko prowadzącego Dzień Dobry TVN i własny program w TVP24 Biznes i Świat. Oprócz tego dziennikarz prowadzi środowe poranki w radiu Tok FM. Na dodatek, odkąd przestał pracować w TVP, ma więcej czasu dla rodziny. Kraśko nie sprawia wrażenia, jakby żałował utraconej posady. Wręcz przeciwnie: rozstanie z telewizja publiczną pozwoliło mu rozwinąć skrzydła. Nieźle wyszedł też na tym finansowo. Jak donosi Fakt, właśnie kupił nową willę w Warszawie.
Do tej pory prezenter, jego żona Karolina Ferenstein i dzieci kursowali między Warszawa i Mazurami. Za prawdziwy dom uważali rodzinną siedzibę Karoliny w Gałkowie w województwie warmińsko-mazurskim, podczas pobytów w Warszawie zatrzymywali się zaś w luksusowym apartamencie prezentera.
Kiedy jednak na świecie pojawiła się Laura, Kraśkowie postanowili kupić dom w stolicy.
Jak ujawnia Fakt, po trwającym kilka miesięcy remoncie, z początkiem nowego roku przeprowadzili się wreszcie do nowoczesnej willi.
Zdecydowali się na to ze względu na dzieci - ujawnia informator tabloidu. W nowym domu każde będzie miało własny pokój, dodatkowo w sąsiedztwie jest więcej miejsc do zabawy. To zdecydowanie lepsze miejsce dla rodziny. No i Piotr będzie miał dużo bliżej do pracy.