Pierwszy wspólny weekend po zaprzysiężeniu: Melania Trump w balerinach wita męża na lotnisku (ZDJĘCIA)
Teraz Pierwsza Para spotyka się ze sobą tylko w weekendy. Melania pokazała się publicznie pierwszy raz odkąd jej mąż został prezydentem USA.
Odkąd Donald Trump został prezydentem, uwaga mediów skupiła się zwłaszcza na jego żonie, Melanii. Była modelka nie tylko odmówiła przeprowadzenia się do Białego Domu, ale w ogóle nie wygląda na to, by bardzo wspierała męża. Widać to zwłaszcza w oficjalnych sytuacjach: Melania stara się pięknie wyglądać u boku Donalda i uśmiechać się do kamer - jednak gdy nikt nie patrzy, jej twarz mówi coś innego.
Odkąd Trump przekazał większość zadań Pierwszej Damy swojej córce z pierwszego małżeństwa Ivance i ściągnął ją do Waszyngtonu, z żoną spotykać się będzie tylko podczas weekendów, które nabrały niemal rangi państwowej ceremonii. Wczoraj poleciał ze stolicy do swojej posiadłości Mar-a-Lago w Palm Beach.
Na lotnisku oficjalnie powitała go Melania, ubrana w czerwoną sukienkę - pod którą nie miała stanika - i baleriny. Przed fotografami na chwilę złapała męża za rękę, ale później się odsunęła. Było to jej pierwsze publiczne wystąpienie od momentu zaprzysiężenia.
Zobaczcie zdjęcia. Myślicie, że gdy nie ma kamer ich małżeństwo jest szczęśliwe?