Trwa ładowanie...
Przejdź na

Grabowski i Ostaszewska też nie chcą grać z Dodą! "Nie chcę brać udziału w nowym "Pitbullu". NIE I JUŻ"

292
Podziel się:

Odejście Patryka Vegi okazuje się dla producentów wyjątkowo kłopotliwe. Film w ogóle powstanie?

Grabowski i Ostaszewska też nie chcą grać z Dodą! "Nie chcę brać udziału w nowym "Pitbullu". NIE I JUŻ"

Doda, przechwalając się w tabloidach swoim świeżo odnalezionym po latach talentem aktorskim i dużą rolą w nowym Pitbullu, nie spodziewała się chyba takiego obrotu sprawy. Tak bardzo jej zależało na dopilnowaniu każdego szczegółu, że zaczęła nawet spotykać się z producentem. Metoda okazała się skuteczna. Jak doniosły media, zakochany Emil Stępień zaczął zmieniać scenariusz pod jej dyktando.

Kiedy Patryk Vega zorientował się, że film ma być głównie o Dodzie, ogłosił, że woli w ogóle go nie nakręcić. Trochę głupio wyszło, bo Rabczewska już się zdążyła wszędzie pochwalić, że zagra "królową mafii", cokolwiek to znaczy.

W oświadczeniu, zamieszczonym na Facebooku reżyser wyjaśnił, że rezygnuje z filmu, ponieważ chciano narzucić mu "pomysł obsadowy, niezgodny z jego poczuciem artystycznym", czyli Dorotę. Zobacz: Vega nie zrobi nowego "Pitbulla"! Wyjaśnił, dlaczego

Wyznał także, że nigdy nie było jego marzeniem, by jakakolwiek część Pitbulla stała się tematem rubryk plotkarskich, a tego mógłby być pewien, angażując Rabczewską.

Ekipa stanęła murem za reżyserem. Piotr Stramowski napisał krótko: "Nie ma Patryka Vegi, nie ma Majamiego". Podobne stanowisko przyjął Tomasz Oświęciński. Emocji nie ukoiła nawet informacja, że do przejęcia scenariusza szykuje się Władysław Pasikowski. Poinformował o tym chłopak Rabczewskiej, producent Stępień, wyraźnie zaniepokojony tym, że zarówno film jak i Doda wymykają mu się z rąk.

Nie wiadomo jednak, kto miałby zagrać. Maja Ostaszewska już zapowiedziała, że ona na pewno nie.

Dla mnie "Pitbull" to Patryk Vega. Jeśli jego nie będzie, to nie będzie "Pitbulla" - wyjaśnia w rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium. I ja wtedy też nie wystąpię.

Pasikowski będzie musiał też poszukać nowego Gebelsa, bo Andrzej Grabowski już nie jest zainteresowany.

Nie zamierzam brać udziału w nowym "Pitbullu" - ujawnia w tabloidzie. Nie chcę się z tego tłumaczyć w żaden sposób. Po prostu nie i już.

Premiera trzeciej części planowana była podobno na listopad tego roku. Przy takim obrocie sprawy trudno będzie raczej dotrzymać tego terminu.

Zobacz także: Kasia Warnke o Mai Ostaszewskiej: "Nie mogłabym sobie wymarzyć lepszej partnerki dla Piotra"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(292)
Gość
7 lat temu
Pitbull dziełem sztuki nie był, ale z Doda ma szansę być gorszy niż Kac Wawa:)
Gość
7 lat temu
Doda zagra sama:D
Gość
7 lat temu
No i nici z kariery Pani Dorotko :)
Gość
7 lat temu
Doda + film =pośmiewisko
Gość
7 lat temu
I bardzo dobrze Dodzia nie będzie rządzić
Najnowsze komentarze (292)
Gość
6 lat temu
Doda w takim filmie to juz przesada , nie i juz ! Maja Ostaszewska , Andrzej Grabowski ,Stramowski , to oni sprawli ze ten film to sukces !
Gość
7 lat temu
Doda jest piosenkarką, a nie aktorką i niech w tym zostanie. Śpiewa dla swojej publiczności. Wybitne aktorzy nie będą grać z ........ i aktorzy dają Nam przyjemność z oglądania filmów czy spektakli. Widzowie będą oglądać z dużym szacunkiem....
gość
7 lat temu
nikt na poziomie tego szmaciska nie chce
gość
7 lat temu
aktorzy uznani nie powinni się fraternizowac z prostytutkami przynajmniej publicznie a ta pani ma taki wizerunek
gość
7 lat temu
bidula przeganiają toto, wysmiewaja, opluwaja a ona musi mówic ze to ciepły deszcz i zazdrość.....
gość
7 lat temu
bycie w pobliżu tej pani to ogromna strata moralna zatem nie dziwmy się
gość
7 lat temu
za jednym zamachem doda pozbyla sie drewnianych aktorow.
gość
7 lat temu
A w ogóle to po co im była Doda? Przecież to genitalia na dwóch nogach.
gość
7 lat temu
brawo, doda.
gość
7 lat temu
Przeciez Doda nawet w swoich teledyskach i na scenie zachowuje sie jak drewno, a co dopiero gdyby miała zagrać w filmie.
gość
7 lat temu
mysle ze sie boja iz Doda "skradnie" film. ze ich zakasuje. wola zatem nie ryzykowac.
gość
7 lat temu
a my nie ogladamy nic z lizodópami PO czyli KODerastami 2 sorty polskojezycznego antypolskiego! amen!
Gość
7 lat temu
Nikt nie chce grać z tym połykaczem...
Gość
7 lat temu
Ci co krytykują p. Dorotę pewnie wolą ssać ptaszki@
...
Następna strona