Andrzej Duda lubi podkreślać swoje przywiązanie do tradycji i kultury ludowej. W tym celu w Tłusty Czwartek wybrał się do Zakopanego, aby wziąć udział w święcie dudziarzy promującym góralski folklor. Na uroczystość wybrał się razem z Agatą Dudą. Niestety, organizatorom imprezy nie spodobała się obecność polityków w czasie regionalnego święta, o czym otwarcie powiedział Jan Karpiel-Bułecka, prywatnie starszy przyrodni brat Sebastiana Karpiela-Bułecki z zespołu Zakopower.
Przez nich brakuje miejsc dla miłośników muzyki regionalnej - żali się Jan Karpiel-Bułecka w Gazecie Wyborczej. Z imprezy instrumentalistów robi się wiec partii rządzącej. Nie chcę brać udziału w czymś takim.
Muzyk zapowiedział już bojkot wymyślonego przez siebie wydarzenia, do którego dołączyli artyści zaproszeni do udziału w imprezie.
W związku z tym, że bojkot ogłosiła cała grupa muzyków, trzeba było ściągnąć innych artystów - opisuje Wyborcza.
Duda zapowiedział się na święcie dudziarzy po raz trzeci. W poprzednich latach przyjeżdżał najpierw jako kandydat na prezydenta, później już jako głowa państwa. Najwyraźniej tegoroczny manifest muzyków nie zrobił na nim większego wrażenia, a Kancelaria Prezydenta pochwaliła się zdjęciami prezydenta i Pierwszej Damy na Twitterze.
"Dudaski Tłusty Czwartek" - brzmi podpis Andrzeja Dudy pod zdjęciem z imprezy.
Zobaczcie, jak się bawił.