Tadeusz Rydzyk nie może narzekać na brak sympatii ze strony obecnego rządu. Pomimo to nieustannie żali się, że jego organizacje są tak biedne, że "ciągle tylko żebrze i żebrze". Zapewnienia ojca Radia Maryja nie pokrywają się z raportem opublikowanym przez gazetę Wprost.
Na łamach tygodnika ukazał się raport finansowy organizacji Rydzyka za 2015 rok, kiedy nie otrzymywał pieniędzy garściami z budżetu państwa. Okazuje się, że Rydzyk bez problemu znalazł by się na liście Najbogatszych Polaków. Zająłby 83. miejsce w rankingu pierwszej setki. Z informacji zebranych przez Wprost wynika, że łączny przychód podległych Rydzykowi organizacji w 2015 roku przekroczył 55 milionów złotych.
Tadeusz Rydzyk odniósł się do artykułu autorstwa Szymona Krawca i uznał go za kolejny przejaw "ataku ze strony libertyńskiej, lewackiej", a także zapewnił, że "jest to kłamstwo na kłamstwie". Zaznaczył także, że jako zakonnik nie pobiera wynagrodzenia za pracę… Podobnego zdania jest także Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą, który artykuł na łamach Wprost uznał za "znieważanie Rydzyka".
W czwartek Radio Maryja podało, że Ryszard Nowak skierował doniesienie do prokuratora generalnego na artykuł o milionach Rydzyka, który ukazał się w tygodniku Wprost. W audycji wystąpił także sam szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą, który za znieważanie Biblii ciągał po sądach Dodę oraz Nergala.
Wprost chce nie tylko znieważyć o. Rydzyka, ale zniszczyć, a nawet doprowadzić do jego śmierci. Uważamy, że tak wielką osobę, jak o. Tadeusz Rydzyk, który stworzył piękne rzeczy, wielkie rzeczy, trzeba bronić - powiedział Nowak.
**Zobacz też:
**