Janusz Korwin-Mikke od lat pozostaje najgorszą reklamą Polski na arenie międzynarodowej, pokonując nawet niedawną szarpaninę na szczycie Unii Europejskiej i desperacką próbę zablokowania wyboru Donalda Tuska na drugą kadencję przewodniczącego Rady Europejskiej przez Prawo i Sprawiedliwość. 74-letni polityk znów "zabłysnął" podczas obrad Parlamentu Europejskiego, w którym zasiada od 2014 roku. Z właściwą sobie pogardą dla wszystkich, którzy myślą inaczej ogłosił, że "kobiety są słabsze i mniej inteligentne" od mężczyzn, więc powinny zarabiać mniej...
Wywołało to ogromne kontrowersje nie tylko w PE, ale i w całej Europie. Znany brytyjski dziennikarz i juror tamtejszego _**Mam talent**_, Piers Morgan, zaprosił Korwina do swojego porannego programu _**Good Morning Britain**_ w stacji ITV. Jednak w przeciwieństwie do wysłuchujących bredzącego starca z nabożną czcią polskich mediów potraktował go tak, jak na to zasługuje. Zobacz: Piers Morgan do Janusza Korwin-Mikkego: "Jesteś obrzydliwą, szowinistyczną świnią!"
Janusz pojawił się wczoraj w programie Agnieszki Gozdyry Skandaliści w Polsat News. Polityk powtórzył wszystkie swoje bzdurne twierdzenia, popierając je osobistymi obserwacjami.
_**Kobiety mają niższą inteligencję od mężczyzn. 15-letni syn jest z reguły inteligentniejszy od swojej matki, ale ona jest od niego znacznie mądrzejsza**_ - tłumaczył. Mądrość to coś zupełnie innego niż inteligencja.
Dziewczyny, które nie chcą się uczyć matematyki nie powinny się jej uczyć. Po cholerę one się męczą? Złapałem kiedyś na ulicy 29 dziewczyn, widać że po maturze, po liceum i zapytałem je, co to jest logarytm - kontynuował.
Kiedy pan zrobił taki eksperyment, pytając młodych mężczyzn? - dopytywała prowadząca.
_Nie zrobiłem. Mężczyźni na ogół wiedzą._
Janusz miał też kilka porad z zakresu relacji damsko-męskich:
Mężczyzna nie znosi kobiety, która będzie rządziła - zapewniał. Dla kobiet na ogół jest biust ważniejszy od inteligencji, inteligencje jest wręcz ujemna na rynku małżeńskim. Nikt tego nie powie otwarcie!
Na koniec zaś wyznał, że nie przejmuje się krytyką i nadal będzie głosił swoje kontrowersyjne poglądy, co z pewnością przysporzy mu jeszcze większej popularności wśród swoich pryszczatych fanów bez prawa do głosowania:
Mam w nosie opinię publiczną. Prawda jest ważniejsza niż opinia większości. Wiadomo, że większość jest głupia.
Przypomnijmy, że kadencja Korwina-Mikkego w Parlamencie Europejskim trwać będzie do 2019 roku.