Coraz więcej gwiazdek, które zarzekały się, że nie chcą mieć nic wspólnego z medycyną estetyczną przyznaje się do powiększania ust. Najgłośniejszy "coming out" miała Kylie Jenner, która myślała, że nikt nie zauważy, że pomagała sobie igłą w przemianie wąskich, zaciętych ust w dwa pontony. Niedawno pierwsze eksperymenty z kwasem hialuronowym zaliczyła też Maffashion, która od razu pochwaliła się spuchniętą górną wargą.
Do "klubu spuchniętej wargi" dołączyła właśnie blogerka Magda "RebelLook" Samborska. Na blogu napisała, że zawsze była przeciwniczką ingerowania w rysy twarzy, ale zmieniła zdanie po zdjęciu aparatu ortodontycznego.
Gdyby rok temu ktoś powiedział mi, że w styczniu 2017 powiększę sobie usta powiedziałabym mu, żeby odstawił twarde narkotyki. Zawsze byłam przeciwniczką tego zabiegu a widząc u kogoś zrobione kacze dzioby automatycznie chciałam go przytulić i powiedzieć, jak bardzo mi przykro. Haha. Tak było. A potem założyłam i zdjęłam aparat ortodontyczny, a że na swoje lico z przymusu patrzę się codziennie pewnie o 200% dłużej niż statystyczny Kowalski doszłam do wniosku, że gdzieś zniknęły mi usta, wcześniej ładnie wypchnięte przez wystające zamki. No i musiałam coś z tym zrobić.
RebelLook zachęca fanki, żeby poszły w jej ślady opisując krok po kroku całą procedurę. Przy okazji oczywiście reklamuje zaprzyjaźnioną klinikę. Zabieg jednak nie był ani przyjemny, ani nie wyglądał początkowo zbyt atrakcyjnie.
Czy bolało? Ból to kwestia względna; jedni reagują na niego mocniej, innych boli mniej to samo. Ja mam niestety niski próg, ale pamiętajcie, nawet jeśli macie podobnie: wszystko jest zawsze kwestią nastawienia; zawsze przed tego typu zabiegiem (czyt. wcześniejsze tatuaże czy piercing) nastawiam się na to, że pocierpię 10-15-min- lub godzinę, ale efekt będę miała na długo/4eva.
Pierwszego wieczora i następnego dnia usta spuchły mi tak, że wyglądałam jak glonojad. Odwołałam wszystkie spotkania i siedziałam zamknięta w domu. Bolało i bałam się jak diabli, ze zostanę z takim uroczym pontonem na twarzy!
Fanki wyrażają same zachwyty na blogu idolki. Myślicie, że pójdą w jej ślady?