Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kinga Rusin wspomina małżeństwo z Lisem: "Byłam tak szczupła, że poszłam do ślubu w sukience komunijnej"

316
Podziel się:

"Byłam wtedy dziewczyneczką. Miałam 23 lata, uważam, że to zdecydowanie za wcześnie na ślub".

Kinga Rusin wspomina małżeństwo z Lisem: "Byłam tak szczupła, że poszłam do ślubu w sukience komunijnej"

Kinga Rusin i Tomas Lis wzięli ślub w 1994 roku. Musieli się spieszyć, bo dziennikarz miał już podpisany kontrakt na stanowisko korespondenta TVP w Waszyngtonie, a Kinga, żeby z nim pojechać, musiała zostać jego żoną. W rozmowie z Natalią Hołownią w programie Gala studio prezenterka wspomina, że przygotowania do ślubu przebiegły w takim pośpiechu, że dopiero na dzień przed uroczystością zorientowała się, że nie ma sukni.

Sukienkę wypożyczyłam dzień przed ślubem, nikt jej nie szył. Okazało się, że w wypożyczalni nie ma dla mnie rozmiaru. Rzeczywiście byłam bardzo szczupła wtedy - pochwaliła się Kinia. Pani zaproponowała mi, że może znajdzie taką długą suknię komunijną. Więc to była suknia do komunii. Poszłam rano uczesać się do fryzjera Stanisława. Potem przyszedł Sergiusz i w łazience mojej mamy, bez lusterka mnie umalował. Założyłam sukienkę komunijną i poszłam do ślubu. Byłam wtedy dziewczyneczką, miałam 23 lata, uważam, że to zdecydowanie za wcześnie. Moje córki też tak mówią.

Po powrocie z USA Tomasz zostawił ją dla jej jedynej przyjaciółki, Hanny Smoktunowicz. Co ciekawe, to właśnie Hania, jako świadek, uczestniczyła w składaniu małżeńskiej przysięgi w 1994 roku. Kinga wspominała potem w wywiadzie, że Tomasz, zanim ją zdradził, lubił wpędzać ją w kompleksy i poczucie winy, wypominając, że nie jest dla niego wystarczająco dobra.

Ważny był dom. Żeby było czysto, żeby z obiadem zdążyć i zakupy po drodze, jogurt truskawkowy i kabanosy, bo się skończyły - wspominała z perspektywy czasu w wywiadzie dla Twojego Stylu. Więc wprawdzie mam firmę na drugim końcu miasta, ale ja ten obiad wydam, posprzątam, a potem jeszcze raz pojadę dokończyć pracę. Cały czas czułam się niewystarczająco dobrą matką, żoną, kochanką…

Hania, aktualna żona Tomasza, z czasem też się tak poczuła. Podobno mąż obraził się na nią, gdy postanowiła porzucić dziennikarstwo polityczne i zostać celebrytką TVN-u, żebrzącą w Azji o jedzenie i nocleg.

Od tamtej pory ich relacje są napięte, a Lisica poskarżyła się w magazynie Cosmopolitan że "małżeństwo to piękna deklaracja, ale za słowami nie idą czyny".

Kozidrak, Rozenek czy Rusin? Z kim Polacy najchętniej umówiliby się na randkę? [Pudelek Show]

Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(316)
Gość
7 lat temu
Może i Hania jest bardziej bystra od Kingi, może mniej wredna ale nigdy tego nie zrozumiem co zrobiła najlepszej przyjaciółce
gość
7 lat temu
Pamiętam ten ślub, pamiętam, jak bardzo mi się podobał ten bukiet z rumianków. A mowa ciała Hani Smoktunowicz mówi więcej niż tysiąc słów :)
Gość
7 lat temu
Czy ona mając 23lata była wzrostu 8latki?
Diva
7 lat temu
Odgrzewanie starych kotletow
Gość
7 lat temu
Teraz jej się przypomniało!
Najnowsze komentarze (316)
abc
3 miesiące temu
W życiu nie uwierzę w tę historyjkę o tym, że przyszła panna młoda zapomniała o sukni ślubnej. Na ogół jest to pierwsze, o czym się myśli. Więc po co ta głupawa historyjka, pani Kingo?
gość
6 lat temu
Co za bzdury... Kiedyś się chwaliła że miała sukienkę do ślubu od Valentino a teraz wymyśla ze dzien przed ślubem nie miała sukienki i szła w komunijnej....
Gość
6 lat temu
Same są kobiety winne, że wybiarają takich ludzi, a normalnych facetów którzy by kochali spławiają. Bo mając 20 lat facet musi mieć już dom, bo facet musi być ekstra przystojny ba nawet ładniejszy od niej samej, facet musi być mega ciekawy (płaskie jest to że ciekawość to to że ma pieniądze np na wakacje za granicą w wieku tak 17-20 lat, ma samochód jest samowystarczalny chociaż nikt na starci nie jest samowystarczalny tylko raczej pasożytem np bogatych rodzićów a co to kobiety obchodzi ważne że tylko tacy na ich robią wrażenie niby ludzi sukcesu. Często się spotykam z tym, że mam być zabawny nonstop super tylko po paru latach zaczyna je nudzić i denerwować że wyszły za śmieszków i nie są poważni na pogrzebie ich rodziców, czy lekceważą ojcostwo. Jeszcze są takie co traktuhą lepiej facetów którzy nie mają d nich szacunku ba nawet tego nie widzą jak nimi pomiatają i szydzą one to odbieraja jak nagrodę. A do osób które mają do nich szacunek traktują jak wrogów by puźniej traktować jak powietrze. Na koniec mówicie że wszyscy faceci to świnie lub gdzie się podziali ci dobrzy męszczyźni a jak podchodzi do was ten dobry zrównujecie go to tego złego. Same sobie jesteście winne zawsze będziecie same (nawet jak jesteście teraz spokojne w małrzeństwie)i zawsze my kochający i myślę że porządni faceci będziemy sami bo jesteśmy dla was nikim.
gość
6 lat temu
czy za wcześnie ? czy za niewłaściwego faceta ? (nie mężczyznę, bo mężczyzna nie porzuca żony)
polina
7 lat temu
ta hanka tow wyglada chyba robila wczesniej juz botoksy
gość
7 lat temu
Moj i****a wujek sp.Henryk Marczak na przyjeciu weselnym z 2 zona Teresa na zapleczu uprawialb sex z jedna z goscinnie zaproszona baba. D***l.
gość
7 lat temu
Ale tamta rudoblond rywalka od początku oczka miała takie skryte!
gość
7 lat temu
Ale tamta rudoblond rywalka od początku oczka miała takie skryte!
XxX
7 lat temu
wygląda jak Ryjek z muminków ...... buaaaaaa
gość
7 lat temu
Hania miała 3 mężów i żaden jej nie odpowiada. Ona nawet Onassisa doprowadziłaby do furii. Ta jej zachłanność na forsę jest chora.
gość
7 lat temu
cyt....przygotowania do ślubu przebiegły w takim pośpiechu, że dopiero na dzień przed uroczystością zorientowała się, że nie ma sukni. Pudllu dlaczego myslisz ze jestesmy durni jak twoi pisarze!!!!!!!!!
Maria
7 lat temu
Czekam dnia,kiedy Lis rozejdzie się z Hanną Smoktunowicz.Dzień zapłaty dla tej wrednej pani nadejdzie.Świnia tak nie robi przyjaciółce.
gość
7 lat temu
Faceci zawsze mówią ze koleżanki są głupie wyciągają nas na imprezy albo że brzydkie a później się za NIE zabierają
gość
7 lat temu
krasnoludkiem tez byla?
...
Następna strona