Za miesiąc będzie pierwsza rocznica pogrzebu Prince'a, którego niespodziewana śmierć zapoczątkowała czarną serię zgonów największych ikon sceny muzycznej - która jak dotąd zatrzymała się na George'u Michaelu. Prince został znaleziony 21 kwietnia w studio nagraniowym, gdzie przedawkował fentanyl, lek na raka, który działa przeciwbólowo i poprawia nastrój.
Zobacz: Prince chciał się leczyć z uzależnienia. Nie zdążył... zmarł na dzień przed wizytą u lekarza!
Śmierć Prince'a wzbudziła wielkie poruszenie nie tylko wśród jego fanów, gdyż był ikoną epoki muzycznej. Nie trzeba było długo czekać na to, żeby ktoś postanowił się wzbogacić na tragedii. Mayte Garcia, jego była żona, wydała właśnie autobiografię, w której najwięcej uwagi poświęca zmarłemu partnerowi. Mimo iż byli małżeństwem zaledwie przez cztery lata od 1996 roku, mógł to być najlepiej zainwestowany czas w jej karierze.
Garcia chce zadebiutować z książką Najpiękniejszy. Moje życie z Princem prawie w rocznicę śmierci Prince'a, 4 kwietnia. Wtedy też zacznie się jej trasa po USA, gdzie będzie organizować premiery w kolejnych miastach - zacznie od Nowego Jorku i Miami, po czym pojedzie do Los Angeles i san Francisco. Żeby zareklamować publikację, wypuściła do sieci kilka fragmentów, w których zdradza trochę szczegółów z prywatnego życia u boku gwiazdora.
Już z zapowiedzi książki wynika, że przedstawiona tam historia będzie bardzo kontrowersyjna. Garcia opowiedziała o tym, jak doszło do romansu z Princem i co doprowadziło do dramatycznego końca związku. Wszystko zaczęło się w 1990 roku, gdy muzyk miał 31 lat, a Mayte zaledwie 16. Jej matka, Janelle, wysłała mu nagranie, na którym córka wykonuje taniec brzucha. Film wywarł na nim takie wrażenie, że zaczął wydzwaniać do Mayte i dopytywał, czy naprawdę ma tylko 16 lat. Zatrudnił ją od razu jako tancerkę do promocji trasy koncertowej związanej z albumem Diamonds and Pearls z 1991 roku.
Kiedy Mayte skończyła 17 lat i zakończyła naukę w szkole średniej, natychmiast przeprowadziła się do Prince'a. Żeby mogła z nim legalnie podróżować podczas trasy, partner został jej... prawnym opiekunem. Podobno przez cały czas miał seksualne fantazje na jej temat, ale oboje zapewniali, że nie sypiali razem dopóki Garcia nie osiągnęła wieku, żeby było to legalne. Gdy skończyła 19 lat Prince namówił ją, żeby zaczęła brać tabletki antykoncepcyjne. Para zgodnie twierdziła, że dopiero wtedy zaczęli ze sobą sypiać.
Bycie partnerką Prince'a nie było łatwe, gdyż muzyk miał coraz większą potrzebę kontrolowania każdego aspektu jej życia. To on wybierał jej stroje, a gdy przyłapał ją na objadaniu się bitą śmietaną za kulisami... obniżył jej pensję. Mimo to ich coraz trudniejsza miłość kwitła. W Walentynki 1996 roku para się pobrała. To był wyjątkowo dobry rok w karierze muzyka, który wydał aż trzy albumy, w tym jeden potrójny. On miał wtedy już 37 lat, ona skończyła 22.
Już dwa miesiące po ślubie Mayte zaszła w ciążę z Princem. Choć partner nigdy nie zażywał przy niej narkotyków, już wtedy miał z nimi problem. Kobieta dowiedziała się o tym, gdy jego ochroniarz zadzwonił do niej z informacją, że trafił do szpitala po zmieszaniu wina z aspiryną.
Wkrótce zaczęły się jej problemy z ciążą, gdy dostała krwawienia. Lekarz zalecił jej natychmiastowe badanie prenatalne, ale Prince się nie zgodził, gdyż było to wbrew zasadom Świadków Jehowy. W zamian zalecił jej... modlitwę.
Mayte donosiła ciążę, ale ich syn Amiir zmarł 6 dni po porodzie. Cierpiał na zespół Pfeiffera, genetyczny zespół wad wrodzonych, w skład którego wchodzą m.in. wodogłowie, wytrzeszcz oraz zrośnięcie palców u kończyn.
Kolejne wydarzenia po śmierci dziecka, której można było uniknąć, były już pędem ku tragicznemu końcowi związku. Szpital wysłał małżonkom urnę z prochami syna. Mayte cały dzień przeleżała z nią w łóżku płacząc. Prince uciekł z domu i wrócił dopiero po tygodniu.
Zapowiedział żonie, że zaprosił do domu Oprah Winfrey, żeby zrobiła z nimi wywiad i kazał Garcii udawać, że wszystko jest w porządku. Podczas nagrania okazało się, że w domu urządzono sypialnię i bawialnię dla dziecka, o których Mayte nie wiedziała, bo miały być dla niej niespodzianką po powrocie z oddziału położniczego. Zapytany o dziecko Prince zapewnił Oprah, że wszystko jest w porządku.
Przejścia Mayte i Prince'a zniszczyły małżeństwo, w 1999 roku starali się je unieważnić, zaś rok później wzięli rozwód. Wydawało się, że ułożą swoje relacje i będą przyjaciółmi, ale w 2001 roku Prince ponownie się ożenił, z Manuelą Testolini, i zerwał z Garcią wszelkie kontakty oraz zniszczył wszystkie pamiątki po niej i po 6-dniowym synu.
Myślicie, że Testolini też wyda swoją autobiografię?