Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wzruszająca historia 73-latka: pojechał na randkę z bukietem róż i czekoladkami. Kobieta nigdy się nie zjawiła...

106
Podziel się:

Emocjami podzieliła się jego nastoletnia wnuczka. "Mój dziadek jechał do niej 45 minut".

Wzruszająca historia 73-latka: pojechał na randkę z bukietem róż i czekoladkami. Kobieta nigdy się nie zjawiła...

W dzisiejszych czasach znalezienie drugiej połówki wydaje się być znacznie prostsze niż kiedyś. Mamy przecież do dyspozycji media społecznościowe, Tindera i serwisy randkowe, z których korzystają miliony osób na całym świecie.

Nowoczesne metody "randkowania" mogą jednak sprawiać problemy starszym osobom, które również marzą o znalezieniu miłości w dojrzałym wieku. Tym bardziej za serce trzyma historia Jima Moroneya, 73-latka, który postanowił dać szansę jednemu z portali łączących ludzi w pary.

Mężczyzna, pomimo wahań i wątpliwości, postanowił dać szansę szczęściu i umówił się na spotkanie z nieznajomą poznaną za pośrednictwem jednego z portali randkowych. Skrupulatnie się do niego przygotował: ubrał elegancko, kupił róże i czekoladki i wybrał w prawie godzinną podróż. Niestety po zjawieniu się na miejscu okazało się, że nikt na niego nie czeka.

Historią swojego dziadka podzieliła się na Twitterze jego wnuczka. 16-letnia Gabby Foresta opublikowała zdjęcia z podpisem:

Mój dziadek ładnie się ubrał, kupił jej róże i czekoladki, jechał na spotkanie 45 minut. Kobieta go wystawiła.

Wpis poruszył internautów i zyskał prawie 30 tysięcy polubień i 8 tysięcy udostępnień. Sam zainteresowany wydaje się mieć zdrowy dystans do sytuacji:

To się zdarza, nie tylko mnie. Kopnę się w tyłek i pójdę dalej – zapewnia 73-latek. Tak to bywa z randkami. Mam nadzieję, że spotkam kogoś prawdomównego, kochającego i empatycznego. Szukam tej jedynej.

Zobacz także: Kozidrak o nowym chłopaku: "Nigdy nie widzieliście mnie takiej zwariowanej. Jestem zakochana!"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(106)
Gość
7 lat temu
Kiedyś bylo łatwiej znaleźć, teraz to tragedia... Gdzie Ci mężczyźni?
Gość
7 lat temu
Przykre jak ludzie nie potrafią szanować uczuc drugiego człowieka. Kochajmy się i szanujmy! Wtedy życie będzie piękniejsze :)
gość
7 lat temu
teraz posypią się oferty :)
gość
7 lat temu
Takich historii jest tysiące.. Na siłę szukanie rozgłosu, świat jakiś dziwny zaczyna być, albo to ze mną coś nie tak :|
Gość
7 lat temu
No kurcze zdarza sie. To chyba słaby news na pudełka.
Najnowsze komentarze (106)
fsdfsfs
7 lat temu
To naprawdę słodkie, że tak się postarał. : )
gość
7 lat temu
vbnh
gość
7 lat temu
Mogę go zapoznać z b. fajną elegancką Panią (moją siostrą) tylko jak się nauczy po polsku.
gość
7 lat temu
A może ta babcia jechała na randkę z nim ale po drodze kopneła w kalendarz ???
Gość
7 lat temu
Dziadek w mlodosci tez pewnie nie raz tak wyr***ał jakas panienke. Karma
gość
7 lat temu
Ja poznałam mojego męża w internecie na portalu :) Jesteśmy szczęśliwi razem :D Trzeba mieć dobrze poukładane w głowie i dwie osoby muszą naprawdę kogoś szukać, a nie tylko chcą się zabawić lub spędzić miło czas. Warto szukać i coś robić :)
gość
7 lat temu
Ona zapomniała bo ma Alzheimera ;)
gość
7 lat temu
O, wow, niesamowita historia, panna wystawiła pana, co się ładnie ubrał i jechał 45 min, medal trza mu dać!!!
Gość
7 lat temu
Współczuję mu :( oby znalazł swoją miłość :) ❤
Weronika
7 lat temu
Ojej a może coś jej sie stało albo w jej rodzinie i dlatego nie mogła sie umówić
gość
7 lat temu
Serio?? Urzekła mnie ta historia.
gość
7 lat temu
no i co?? tysiace ludzi sa codziennie oszukiwanych i wystawianych wiec co za sensacja?? raczej TYPOWE BABSKIE CHAMSKIE ZACHOWANIE
gość
7 lat temu
Dać go tutaj!
gość
7 lat temu
Pamiętam jak byłam świadkiem jak taki dziadek z 80 lat próbował się 20 latce dobrać do majtek. Bylam w przychodni. Ona z nim gadała z uprzejmości, a on to oczywiście uznał, że skoro z nim gada, to jest na niego napalona. I ten staruszek nad grobem pyta ją "nie będę śmieszny, jeśli spytam, czy umówimy się na dyskotekę?" Ona powiedziała " jak mi się noga zagoi". Przepuścił ją w kolejce do lekarza, za co zgarnął op*****l od pielęgniarek. Ona uciekała z przychodni chowając twarz, widać było, że się całego zajścia bardzo wstydzi. Nie każdego napaleni starcy rozczulają.
...
Następna strona