Trwa ładowanie...
Przejdź na

Agata Steczkowska: "TYLKO JA JESTEM DZIECKIEM KSIĘDZA, moje rodzeństwo już nie"

135
Podziel się:

Starsza siostra Justyny i Magdy właśnie wydała biografię. "Przecież takich dzieci księży rodziły się setki tysięcy na przestrzeni całej historii Kościoła. Papieże mieli rodziny, a ich synowie robili w Kościele wielkie kariery".

Agata Steczkowska: "TYLKO JA JESTEM DZIECKIEM KSIĘDZA, moje rodzeństwo już nie"

Agata Steczkowska do tej pory żyła raczej w cieniu młodszych sióstr, Justyny i Magdy. Do czasu, gdy zdecydowała się ujawnić historię rodzinną w książce Steczkowscy, miłość wbrew regule. Jak sama przyznaje, w jej rodzinnych stronach od dawna wszyscy wiedzieli, że jest córką księdza, dlatego często wytykano ją palcami.

Stanisław Steczkowski w latach 60. pełnił posługę kapłańską w Duląbce i zakochał się w młodszej o siedem lat chórzystce. Owocem tego romansu była Agata, która przyszła na świat jeszcze gdy jej tata był oficjalnie księdzem. Krótko po jej narodzinach zrezygnował ze stanu kapłańskiego, jednak jego zwierzchnikom zaakceptowanie tego faktu zajęło 32 lata. Steczkowscy przez ten czas toczyli walkę o uznanie swojego związku, dyspensę od ślubów kapłańskich Stanisława i o ślub kościelny. Przez ten czas dochowali się dziewięciorga dzieci. Sprawy formalne udało im się zamknąć dopiero na trzy lata przed śmiercią Steczkowskiego.

Tylko ja jestem dzieckiem księdza - ujawnia Agata w rozmowie z magazynem Viva. Moje rodzeństwo już nie. Długo docierałam do prawdy. To było uwalniające odkrycie. Dla mnie fakt, że tato był księdzem, od tamtej pory przestał być tajemnicą, przestał być kimś zaskakującym.

W wywiadzie Agata ujawnia hipokryzję Kościoła Katolickiego, a także wiernych, którzy byli gotowi przymknąć oko na złamanie zasady celibatu, o ile ksiądz wyprze się swojego dziecka, skazując jego matkę na samotne macierzyństwo. A często, zwłaszcza w małych miejscowościach, także na krzywe spojrzenia sąsiadów.

Ludzie w tamtych czasach inaczej myśleli. Wtedy ksiądz to był największy autorytet. Do dziś gdzieniegdzie tak jest - tłumaczy Steczkowska. Druga władza. Dla zwykłych ludzi było niepojęte, że ktoś zrezygnował z kapłaństwa z własnej woli. I to dlaczego? Bo dziecko się urodziło? Przecież takich dzieci księży rodziły się setki tysięcy na przestrzeni całej historii Kościoła. Papieże mieli rodziny, a ich synowie robili w Kościele wielkie kariery. Moja mama jest bardzo skrytą i skromną osobą. Kochała tylko jednego mężczyznę, mojego ojca, ale nawet nie marzyła o tym, że on porzuci kapłaństwo, żeby z nią żyć. Tato nie został księdzem przypadkowo. Jego matka tego pragnęła, babka i on sam chciał. Był przygotowany do kapłaństwa od małego. Mama jest od niego młodsza o siedem lat, ale wiedziała, że ten chłopak, Staszek Steczkowski, będzie księdzem. Więc skoro został księdzem, to dlaczego miałby odejść z powodu dziecka? Nie on pierwszy, nie ostatni. W parafii kilka kilometrów dalej inny ksiądz też odszedł i po dwóch miesiącach dostał dyspensę od celibatu, dzięki której mógł wziąć ślub kościelny i przyjmować sakramenty. Mojemu tacie Kościół, w postaci jednego biskupa, tego przywileju odmawiał. Rodzice czekali na ślub kościelny 32 lata.

Zdaniem Agaty, był to rodzaj zemsty za to, że jej ojcu po porzuceniu stanu kapłańskiego udało się stworzyć szczęśliwą rodzinę i odnieść sukces.

_**Moim zdaniem chodziło o to, że tato nie schował się w mysią dziurę**_ - wyjaśnia w wywiadzie. Księża, którzy porzucają ten zawód, często są nieprzygotowani do zwykłego życia. Jak może być inaczej, skoro ciągle byli chronieni przed codziennością: ktoś im gotował, sprzątał, prał. Nagle wychodzą poza te niewidzialne mury i nie mają nic. Tato został bez wykształcenia, tylko z maturą, dodatkowo urodziłam się ja. W Kościele trzeba być posłusznym, a tata, jak przestał być księdzem, zaczął swoje życie. Zaczął być sławny. Tego dla Kościoła było już za wiele. Nie można było go uciszyć, zrobić z niego potulnego misia. Najbliższy przyjaciel moich rodziców powiedział tuż po śmierci mojego taty: Nigdy nie zrozumiem, dlaczego Kościół przez 32 lata niszczył Staszka psychicznie za to, że zachował się jak przyzwoity człowiek? Gdzie jest w tym miłosierdzie, łaska, wybaczenie szlachetność, miłość do bliźniego.

Dodajmy, że ani Justyna ani Magda jak na razie nie skomentowały tej sprawy oficjalnie.

Zobacz także: #gwiazdy: Steczkowska martwi się o karierę syna
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(135)
gość
7 lat temu
Jestem za zniesieniem celibatu, to do niczego nie prowadzi, tylko do bogacenia się kościoła.
gość
7 lat temu
celibat jest niezdrowy, bez seksu palma odbija.
gość
7 lat temu
Wiadomo, że czarna mafia prowadzi podwójne życie, a tępe p*****y modlą się do nich
gość
7 lat temu
wow w takim zacofanym moralnie kraju jak ciemnogrodzka pisowska polska dopuszczalne sa takie stwierdzenia !!!! na pewno zaraz zaczna belkotac na ten temat takie pisowskie autorytety jak terlikowscy , dziewica pawlowicz itp itd !!!!
gość
7 lat temu
a moze poznamy na przyklad pana lub pania r****k ?
Najnowsze komentarze (135)
Gość
6 lat temu
Co za hipokryzja wtyk kosciele
Zara
7 lat temu
Agato, nie zważaj na osądy ludzi! Niczemu nie zawiniłaś, że zostałaś owocem zakazanej miłości!
Kasia
7 lat temu
trafione w punkt...zapowiada sie ciekawa historia. Dobrez, ze zdecydowaly sie o tym opowiedziec...
Ulka
7 lat temu
O szczęście swoje powinno się walczyć i ja to rozumiem, oraz mocno kibicuję takim osobom. Innym nic do tego, a wybory i błędy są zawsze indywidualne, tylko ludzie juz tacy są, często żądni sensacji... Czekam na książkę, jak na biografię niezwykłej, utalentowanej rodziny.
nick
7 lat temu
A co se będziesz żałować - miliony!
Kammie
7 lat temu
Przykre, że rodzinę Agaty spotkało takie napiętnowanie. Taka nienawiść mogła uderzyć tylko w naszych smutnych, polskich realiach...
Gość
7 lat temu
Bo ksiądz mimo że jest człowiekiem to podjął się KAPŁAŃSTWA a nie roli prezydenta! Nie wiedział ze pokusy zwalcza się w zarodku?!
uleczka
7 lat temu
To naprawdę smutne, że nie mógł realizowac obu miłości - tej do Boga i do kobiety, któ®a jak widac była szczera, skoro zaowocowała 9 dzieci i slubem po 30 latach! Miłość wbrew regule - zamawiam tę książkę!
gość
7 lat temu
ale prawdę mówiąc są tak brzydkie że mam problem która najbrzydsza! chyba Jusia jednak jak niedorozwinięta !
hubertx
7 lat temu
ale zydowy jasny gwint
gość
7 lat temu
Pani Agato ksiądz to nie zawód, ale powołanie o czym się obecnie zapomina.
gość
7 lat temu
Bardzo brzydko jest robić karierę na swojej rodzinie. Gdyby jej ojciec chciał o tym światu opowiedzieć sam napisałby książkę. A kościół jaki jest każdy wie. Czy wobec tego Steczkowscy ochrzcili swoje dzieci? Czy chodzą do kościoła?
gość
7 lat temu
Te steczkowskie są wyjątkowo brzydkie...i w dodatku nawiedzona rodzina.
gość
7 lat temu
Celibat ? jakoś nie wieżę że księża żyją w celibacie !
...
Następna strona