Krystyna Janda nie ukrywa specjalnie, że nie po drodze jej z "dobrą zmianą". Zresztą z wzajemnością. Politycy Prawa i Sprawiedliwości, rozczarowani tym, że chociaż okazali jej hojność podczas poprzedniej kadencji nie odpłaciła się wdzięcznością, drastycznie obcięli jej dotacje. Arkadiusz Czartoryski, zwolennik teorii, że "z gwałtów rodzą się dobrzy Polacy" wyjaśnił jej zresztą, że to za karę.
Janda jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się swoimi opiniami na temat sytuacji w Polsce. Jak ujawniła w programie Kuby Wojewódzkiego, czytelnicy odwzajemniają się życzliwymi radami by "wypierdalała z tego kraju".
Zatrudniam takiego pana, który co rano likwiduje hejty - wyznała aktorka. Ale po popołudniu są już nowe. Na przykład: "Ty komunistyczna kurwo, wypierdalaj z tego kraju". "Kurwa" rozumiem, ale dlaczego komunistyczna? 45 lat jestem w zawodzie, co czyni mnie osobą publiczną, udało mi się zagrać ważne role, udało mi się być twarzą ważnego czasu. Otworzyłam fundację, dałam pracę wielu ludziom, stworzyłam dwa teatry, dostałam tytuł Człowieka Wolności. Całe życie pracuję, tak jak mam wrażenie, że się powinno. I... jakie było pytanie? Ja ciągle czegoś zapominam, a ostatnio jestem też głucha i krzyczę na aktorów, żeby mówili głośniej.
Jak było do przewidzenia, wizytę Krystyny Jandy w studio Wojewódzki potraktował jako okazję głównie do tego, by ponarzekać na PiS. Niewiele czasu poświęcił, by porozmawiać o samej aktorce i i jej pracy, a ilekroć próbowała żartować na własny temat, szybko sprowadzał rozmowę na politykę.
Ostatnio sformułowałem własną definicję demokracji w Polsce - zapowiedział jej przybycie. Demokracja w Polsce jest jak wódka - czujemy dopiero jej brak. A jeśli jakikolwiek polityk w Polsce mówi, że jest uczciwy to tak jakby prostytutka zapewniała, że jest dziewicą. O tym właśnie chciałbym porozmawiać z muzą wolnej Polski, zanim tę panią i mnie zaaresztują.
Janda nie za bardzo chciała dostosować się do nieco histerycznej narracji prowadzącego.
_**Nie boję się, bo nikogo nie zabiłam, nie okradłam, nie zdefraudowałam żadnych pieniędzy**_ - wyjaśniła. Staram się nikogo nie obrażać, po prostu protestuję wobec czegoś, przeciwko czemu nie mogę nie protestować. Myślę, że są więksi wrodzy ode mnie. Przepraszam, wrogowie. Myślę, że obywatelskim obowiązkiem jest reagować, mówić, że coś według nas nie powinno takie być. Oczywiście to prawo jest po obu stronach. Myślę, że do takiego podziału "my" i "oni" jesteśmy od dawna przyzwyczajeni, tylko po prostu to teraz wyszło. Znam wielu wspaniałych ludzi, poukrywanych w chatach na Mazurach, na emigracji wewnętrznej, którzy po prostu nie mogą patrzeć na to, co się teraz dzieje. Ale my ciągle czekamy na to pokolenie, które w weekendy śpi do drugiej popołudniu. Może oni jeszcze tego nie widzą. Z drugiej strony znam starszych aktorów, którym zostały może ze dwa lata i oni mówią: ja już nie dożyję zmiany. To straszna końcówka życia. Ci ludzie są tak boleśnie zranieni, całe życie chcieli czegoś, pracowali, zdobyli to, czuli się szczęśliwi, że to wszystko dookoła rośnie, rozwija się, idzie z dobrą stronę. I nagle im to wszystko w jednym momencie odebrano. Ja też tak czuję, że to są moje ostatnie lata teraz...
O Jezu, to ja też mam umrzeć już zaraz? - przestraszył się młodszy o Jandy o zaledwie 10 lat Wojewódzki.
Przydałoby się - odpowiedziała aktorka.
Kubie bardzo zależało na tym, by wyciągnąć od Jandy złośliwości na temat jej imienniczki, posłanki Pawłowicz, z którą kiedyś pokłóciła się o hormony. Zobacz: Krystyna Janda o Pawłowicz: "Ta kobieta ma klimakterium w ostrym stadium!"
Tym razem była nieco bardziej oszczędna w słowach.
W ogóle mnie nie śmieszy. Jak o niej pomyślę, robi mi się tylko smutno - wyznała aktorka. To jest wstydliwy temat. Dla wszystkich. Ja wierzę, że ona jest prawdziwa we wszystkim, co robi, tylko nie chciałabym, żeby decydowała o moim życiu.
Na szczęście ostatnio posłanka skupiła się na porządkowaniu życia przewodniczącemu Komisji Europejskiej. Zobacz: Krystyna Pawłowicz pisze do przewodniczącego Komisji Europejskiej: "Pana zachowanie wynika z CHOROBY ALKOHOLOWEJ!"