Choć z komercyjnego punktu widzenia zmiana płci przez Bruce’a Jennera okazała się bardzo opłacalna, a ojczym Kim Kardashian zyskał na popularności i otrzymał własne show I’am Cait, część jego rodziny miała problem z pogodzeniem się z nową sytuacją. Najgorzej zniosła ją matka Bruce’a, 91-letnia Ethel Jenner, która nie była w stanie nawet wymówić nowego imienia syna.
Pretensje do męża miała również Kris, zarzucając mu egoizm i nieliczenie się ze zdaniem rodziny.
Nieco lepiej przemianę swojego ojca zniosły Kendall i Kylie, która przyznała, że "całe życie wiedziała, że jej ojciec jest transseksualny" oraz Kim, która szybko odnalazła się w roli przewodniczki ojczyma po "babskim świecie", pomagając mu się malować i dobierać ubrania.
Znacznie ciężej zdaje się radzić sobie Khloe, która do dziś ma problem z zaakceptowaniem faktu, że Bruce postanowił być kobietą. Przez długi czas w ogóle nie mieli ze sobą kontaktu. W najnowszym odcinku Z kamerą u Kardashianów Khloe postanowiła wyciągnąć rękę do odtrąconego ojczyma i zaprosiła go do domu na wino. W trakcie szczerej rozmowy przed kamerami której wyznała, że tęskni za swoim "drugim tatą".
Dawno nie gadałyśmy. Cieszę się, że tu jestem - powiedziała na przywitanie Cait, po czym zasypała pasierbicę oskarżeniami. Przez ostatnie półtora roku dojrzeliśmy, dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, ale żadne z Was nie zadzwoniło, nie spytało co słychać. Pomyślałam, czy to przez moją przemianę, czy już mnie nie lubią. Chciałabym wiedzieć, co zrobiłam źle - zaczęła się zastanawiać Cait, popijając wino.
Nie czuję, żebyś zrobiła coś źle. W tej rodzinie szybko rozwiązujemy problemy. W tamtym czasie nie byłam w stanie ogarnąć tych wszystkich nowych rzeczy, to działo się zbyt szybko i nadal czuję, że muszę chronić mamę, ale nie uważam, że Caitlyn jest złą osobą - odparła Khloe. Brak ciebie w moim życiu to potężny szok. Dla mnie wszystko z czym się kojarzysz jest Brucem. Mój drugi tata, ten facet, który mnie wychował, z którym dorastałam, nagle został mi odebrany.
Rozumiem, że wiele przeszłyście, ale dla mnie to też 24 lata zainwestowane w tę rodzinę i w ciebie. Bycie przy was w dobrych i złych chwilach i we wszystkim co przechodziłyście - argumentowała Cait.
Myślicie, że po tak szczerej rozmowie w obecności kamer nareszcie się pogodzą?