Trwa ładowanie...
Przejdź na

FANI KRYTYKUJĄ SZOSTAK: "Szkoda, że wybrała pani BYCIE CELEBRYTKĄ. Fajniejsza była pani przedtem"

146
Podziel się:

W środę Karolina promowała swoją książkę w Łodzi. Niestety, nie mogła liczyć na tłumy fanów.

FANI KRYTYKUJĄ SZOSTAK: "Szkoda, że wybrała pani BYCIE CELEBRYTKĄ. Fajniejsza była pani przedtem"

Chociaż Karolina Szostak zaczęła pracę w Polsacie już w 1999 roku, zaczęło być o niej głośno pięć lat temu, gdy doszła do wniosku, że dzięki swoim pokaźnym piersiom może zrobić karierę także poza serwisami sportowymi. Od tamtego momentu było tylko gorzej: Karolina częściej niż na wizji zaczęła pojawiać się na imprezach i ściankach, przy okazji drastycznie chudnąc. Najwidoczniej nareszcie osiągnęła to, co chciała i dołączyła do grona celebrytek opowiadających o swojej "metamorfozie".

Karolina poszła o krok dalej i wydała na ten temat książkę. Jej gwiazdorskie zapędy chyba nie spodobały się w Polsacie, bo Szostak już od miesiąca jest "na urlopie". Nieoficjalnie mówi się, że "urlop" oznacza tak naprawdę zawieszenie w obowiązkach na trzy miesiące: Szostak "została zawieszona na trzy miesiące". Jutro zaczyna promocję książki...

Najwyraźniej Karolina stwierdziła, że reklamowanie książki opłaci jej się bardziej niż czytanie wiadomości sportowych w Polsacie i dalej idzie w zaparte, promując swoje "dzieło" na spotkaniach z czytelnikami. Jedno z nich odbyło się w środę po południu w łódzkiej Manufakturze. Karolina pokazała zdjęcie z wydarzenia, ale jakoś zapomniała pochwalić się fanami, którzy przyszli posłuchać o jej diecie. Z naszych informacji wynika, że celebrytka i tak nie miałaby kogo fotografować:

Premiera w Łodzi nie okazała się spektakularnym sukcesem. Podobno frekwencja nie dopisała - twierdzi nasz informator.

"Dzieło" Karoliny trafiło już do księgarni internetowych i to od razu... z promocyjną ceną. Zamiast 40 złotych można wydać na nie już niecałe 28. Niestety, pierwsze recenzje od internautów nie są przychylne:

Skusiłam się do zakupu. Niestety rozczarowałam się. (...) Tu mamy wywiad z Panią Szostak, wywiad z właścicielką firmy cateringowej (wtf?!), kilka ćwiczeń, które dla laika siłowni są zupełnie nie zrozumiałe, więc i niepraktyczne. (...) Okładka bardzo ładna, twarda, natomiast kartki jasnoszare, w dotyku przypominające sprasowany papier toaletowy za czasów komuny. Ogólnie nie polecam - napisała rozczarowana czytelniczka.

Jeszcze gorszą recenzję wystawiła Karolinie Monika Gabas, autorka bloga Dr Lifestyle, która zajmuje się treningami i żywieniem nieco bardziej profesjonalnie niż prezenterka Polsatu. Oprócz merytorycznych uwag dotyczących proponowanej diety złożonej głównie z kiszonych buraków i kapusty, znalazły się też uwagi dotyczące wyglądu książki. Okazuje się, że to bardziej album: na 220 stron tylko 50 (!) zawiera treść.

Lektura poradnika nie zajęła mi dużo czasu, ponieważ z 220 stron zaledwie 55 jest wypełnione treścią - pisze blogerka. Z uwzględnieniem trzech wywiadów i długiego pasma reklamowego z końca książki (30 stron). Bo chyba mogę nazwać pasmem reklamowym serię 14 zdjęć z lokowaniem różnych produktów i tekstów przedstawiających je w samych superlatywach? Spokojnie, reklam jest więcej. Na pierwszej stronie książki też. Na ostatniej również. Łącznie 17. Plus ulotka marki Soraya, tfu, to znaczy zakładka do książki.

Monika Gabas przyjrzała się także bliżej okładce dzieła Karoliny. Jak zauważyła, jej udo ma dokładnie taką samą szerokość, co łydka. W naturze nie jest to chyba zbyt często spotykane, zwłaszcza po "profesjonalnej" diecie, która miała przynieść Karolinie spektakularne efekty.

Rozczarowani debiutem literackim Karoliny są także jej fani, którzy napisali na Instagramie, że woleli, gdy była tylko dziennikarką, a nie celebrytką.

Domyślam się, jaka to duma, ale jeśli mam być szczery, to fajniejsza była Pani przedtem. (...) Odchudzający się, prędzej, czy później wpadają w przesadę i to już nie jest cool... także ja pasuję! Fakt, szkoda, że wybrała Pani bycie celebrytką, zawsze jak byłem gdzieś na siatce, patrzyłem, czy nie lata gdzieś pani z mikrofonem - piszą.

Nie trudno się z nimi nie zgodzić. Przypomnijmy, że Karolina łapie się już tak ambitnych zajęć jak malowanie jaja na imprezie apartamentowca: Szostak maluje wielkie jajo... (ZDJĘCIA)

Zobacz także: Karolina Szostak: za metamorfozą gwiazdy stoi nowa miłość?
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(146)
😊
7 lat temu
Ludki, czekam na wizytę do lekarza. Bardzo ważną. Bardzo. Trzymajcie kciuki.
heh
7 lat temu
Nie ma co pitolić. Szczupłe zawsze będzie piękniejsze od tłustego. Wiem co mówie, bo jak przytyłam 15 kg to straciłam z 70 % urody. Rysy twarzy się rozmywają, o zdrowiu już nie wspomnąc
Ona87
7 lat temu
Z wagi zeszła to pupka szaleje 😂😂😂
Lena 👙
7 lat temu
Kolejny dowód ile tak naprawdę znaczą zapewnienia grubasów żeby siebie zaakceptować - nikt nie jest szczęśliwy w grubym ciele i każdy marzy żeby schudnąć. Taka prawda
Gość
7 lat temu
Masz świadomość swojego buractwa i prostactwa???
Najnowsze komentarze (146)
gość
7 lat temu
Schowaj sie bo juz nie daje rady cie ogladac, wszedzie cie pełno
gość
7 lat temu
niedługo będzie w biedronce dodawana do schabu
pudel bury
7 lat temu
Przepraszam, ale kto to jest?
Gość
7 lat temu
Chrzanicie !Jest piekna kobieta ,korzysta ze swoich 5 minut!
gość
7 lat temu
Kon, ktory mowi - tak wyglada teraz ta pani
gość
7 lat temu
T**a dzida w Polsacie są same buraki
Gość
7 lat temu
Takie rzeczy wynosi sie z domu. Mamusia nie wychowala, to komentuje jak d***l. Pewnie to rodzinne
Gajowy
7 lat temu
Czy BÓBR też schudł
Polak
7 lat temu
co proszę? kolejna książka? Powinno się zabronić takim ludzim pisania tych wypocin.
Charlie
7 lat temu
Na spotkaniu z nią w Manufakturze byli jedynie Tiger i Kobra Bonzo
gość
7 lat temu
chcoćby nie wiem jak była szczupa mimo tego jest brzydka jej twarz jest pociągła i niestety żle to wygląda
Gość
7 lat temu
Gwit już tak zrobiła. Obwieszczono sukces, a potem okazało się, że o zmianę łatwiej niż o zachowanie rozmiaru. Pospieszyła się z tą książką, nie jest przez to w ogóle wiarygodna.
Gość
7 lat temu
Oczy szeroko otwarte...
Ale jaja
7 lat temu
Gęba jak szczur, stara.
...
Następna strona