Informacja, że Romain Zago rzucił Joannę Krupę była niewątpliwie jednym z największych zaskoczeń mijającego tygodnia. Spędzili razem osiem lat, w czego cztery jako narzeczeni, a kolejne cztery jako małżeństwo. Bajkowy ślub, który zorganizowali Joannie producenci show The Real Housewives od Miami na własny koszt, budził w niej tak miłe wspomnienia, że planowała nawet powtórzyć uroczystość, tym razem z Polsce i w religijnej oprawie.
Do tego jednak raczej nie dojdzie, bo w międzyczasie Romain dał nogę.
Podobno poszło o nadmierną miłość Joanny do psów i nieposkromioną ochotę przygarniania ich jeszcze więcej pod swój dach. Poza tym Zago coraz głośniej słyszał tykanie biologicznego zegara i chciał już mieć dziecko. Kłopot w tym, że sam go sobie nie może urodzić, a Joanna jakoś się do tego nie paliła.
W wywiadach tłumaczyła, że bardzo łatwo marzyć o dziecku, kiedy się jest mężczyzną, bo i tak większość obowiązków spada na kobietę.
Ostatecznie Romain uznał, że przy Krupie marnuje tylko czas. Na szczęście u boku Joanny trwa wierna przyjaciółka, Edyta Górniak. Wprawdzie poznały się niecały miesiąc temu, ale podobno są sobie bliższe niż siostry. A przynajmniej bliższe niż Edzia ze swoją siostrą.
Edyta jest w szoku, że Romain rzucił Joasię - ujawnia w Fakcie znajomy obu celebrytek. Od razu powiedziała Joannie, że nie jest wart jej łez. Edyta nie ma najlepszego zdania o mężczyznach. Tłumaczy Joannie, że jest wspaniałą kobieta, która może być szczęśliwa bez męża. By poprawić jej humor, zaproponowała babski wyjazd na Hawaje.