Niewiele celebrytek przyznaje się do poprawek twarzy. Większość z nich zapewnia, że zmarszczki znikają pod wpływem diety lub w ogóle ich nie mają za sprawą "dobrych genów". Do tego grona należy Kinga Rusin, która stara się promować naturalność i ekologiczne kosmetyki. W ten sposób promuje własną markę i zachęca fanki do kupna kremów gwarantujących niezwykłe efekty. W najnowszym wpisie na Instagramie Kinia zamieściła zdjęcie twarzy ponoć bez makijażu.
Bez podkładu i pudru? Dlaczego nie! Najwspanialszym makijażem jest piękna cera – napisała Rusin. Mam 46 lat i chyba nigdy wcześniej nie miałam tak idealnej skóry twarzy! Wszelkie problemy skończyły się kiedy zmieniłam dietę i zaczęłam używać 100% naturalnych kosmetyków.
Pod wpisem celebrytki szybko pojawiły się krytyczne komentarze, w których fanki wytykają jej kłamstwo. Zdaniem komentujących Rusin na fotce ma makijaż.
Przecież jest puder i bronzer... To widać - napisała fanka Kingi.
Dokładnie... Przecież to widać, że jest i podkład i puder - napisała druga.
Piękna cera i medycyna estetyczna... - zaatakowała Rusin kolejna.
Kinga postanowiła wdać się w internetową dyskusję i nawet weszła na profil najostrzej krytykującej jej fanki. W odpowiedzi na zarzuty o stosowanie medycyny estetycznej napisała:
Hmmm... weszłam na Twój profil. Nie mam sztucznych rzęs, wypełniaczy, nieruchomego czoła... ale Cię nie oceniam. Niech każdy robi to co chce. Tylko po co te złośliwe komentarze. Naprawdę można żyć bez tych zabiegów i dobrze się czuć. Pozdrawiam.
Zobaczcie fotkę 46-letniej celebrytki - widać "puder i bronzer"?