Trwa ładowanie...
Przejdź na

Bliscy żegnają Pyrkosza: "Byłeś świetnym tatą. Daleko ci było do gwiazdorstwa i plastikowego blichtru"

102
Podziel się:

Na pogrzebie aktora pojawili się też członkowie ekipy "M jak Miłość". "Nie przyjmował pozycji mentora, nie krytykował nas, nie pouczał, jak mamy grać. Traktował nas po partnersku" - mówił Kacper Kuszewski.

Bliscy żegnają Pyrkosza: "Byłeś świetnym tatą. Daleko ci było do gwiazdorstwa i plastikowego blichtru"

W piątek o 13:00 w Górze Kalwarii rozpoczął się pogrzeb Witolda Pyrkosza - wybitnego aktora teatralnego i filmowego, który zmarł w zeszłą sobotę w wieku 90 lat. Uroczystość, mimo że odbyła się z dala od Warszawy, przyciągnęła grono bliskich, przyjaciół i znajomych aktora. Nie mogło zabraknąć jego współpracowników z M jak Miłość. Na pogrzebie pojawili się między innymi Kacper Kuszewski, Małgorzata Kożuchowska i Teresa Lipowska.

Przyjaciele aktora z planu wspierali w trudnych momentach rodzinę Pyrkosza: żonę Krystynę, córkę Katarzynę i syna Witolda. To on w imieniu rodziny pożegnał ojca. Jak zaznaczył, sam aktor prosił, by na jego pogrzebie nie składano kondolencji bliskim, których opuści.

Drogi tato, byłeś wspaniałym mężem przez ponad 53 lata. Ale nade wszystko, po prostu świetnym tatą. Mającym czas. A gdy byłeś, to byłeś naprawdę. Dawałeś to, co najważniejsze, czyli prawdziwą obecność i zaangażowanie - mówił Witold Pyrkosz junior. Mam w pamięci wiele cudownych chwil, w których robiliśmy wiele rzeczy wspólnie. Często o wiele dłużej, nierzadko z nienajlepszym efektem, ale razem. Za to cię kochaliśmy. Daleko ci było do gwiazdorstwa i plastikowego blichtru. Zawsze mówiłeś, że starasz się być po prostu dobrym rzemieślnikiem, rzetelnie wykonującym swój zawód, którego wyniki czasami, można pokusić się o nazwanie sztuką. Za to cię ceniliśmy. Ale ponad wszystko, byłeś po prostu wspaniałym człowiekiem.

Głos zabrał także Kacper Kuszewski, serialowy zięć Pyrkosza w M jak Miłość. Aktor przemawiał w imieniu ekipy serialu, która ceniła współpracę z nim przede wszystkim z uwagi na poczucie humoru i optymizm, które wnosił na plan.

Nie zaskoczyło mnie, że większość moich kolegów w pierwszej kolejności wymieniała specyficzne, cudowne poczucie humoru pana Witka. Jego gotowość do żartów, uszczypliwych uwag, którą zawsze w sobie miał, którą wnosił, jak tylko pojawił się na planie. A nawet wcześniej, jak pojawiał się w drzwiach hali zdjęciowej. Było w tym coś bardzo młodzieńczego, co powodowało, że mimo wieku traktowaliśmy go jako człowieka młodego duchem - wspominał Kuszewski.

Wszyscy, którzy znali pana Witka, bądź z nim współpracowali, świetnie wiedzą, że większość z tych żartów nie nadawałaby się do zacytowania podczas dzisiejszej uroczystości. Sprawiało mu ogromną frajdę, takie balansowanie na granicy i sprawdzanie, jak daleko może się posunąć z tymi żartami, zwłaszcza w stosunku do pań. Uwielbialiśmy go za to! Robił to z ogromnym wdziękiem i był z tym mistrzem. Wiele żartów, które w ustach kogo innego uznane by już zostały za niestosowne, w jego wydaniu ciągle nas bawiło - dodał.

Aktor zaznaczył także, że Witold Pyrkosz nigdy nie traktował z wyższością kolegów młodszych stażem. Nigdy nie myślał o sobie jako o "gwieździe serialu".

Pierwszy raz stawałem przed kamerą obok niego. Byłem rok po szkole teatralnej, nie umiałem nic, byłem nikim, a on był Witoldem Pyrkoszem. I nigdy ani mnie, ani żadnemu z moich młodych kolegów nie dał tego odczuć - mówił Kuszewski. Nie przyjmował pozycji mentora, nie krytykował nas, nie pouczał, jak mamy grać. Traktował nas po partnersku. I w takim sam sposób traktował wszystkich w ekipie, z którym pracował: od reżyserów, scenografów, dźwiękowców, oświetleniowców, garderobę, charakteryzację, po operatorów kamer, asystentów, dyżurnego planu i kierowców, wszystkich. Dla każdego miał tyle samo szacunku i tyle samo cierpkiej ironii. I wreszcie trzecia rzecz. Zawsze wydawało mi się, że pan Witek jest osobą taką mało wylewną. On nie lubił patosu, sentymentalizmu, zawsze się zżymał, kiedy miał zbyt słodkie sceny do zagrania. Traktował wszystkich bardzo otwarcie i bardzo życzliwie.

W grudniu Witold Pyrkosz skończyłby 91 lat.

Zobacz także: Witold Pyrkosz nie żyje
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(102)
gość
7 lat temu
du właśnie kupiłam nowego iphona 7 na aukcji za 157zl :) jedyna wada że nie ma folii ochronnej na wyświetlaczu. Firmy wyprzedaja takie "wadliwe" towary na specjalnych aukcjach np tu: gielda.ga miesne furkot mowili bledna edoznam lotachkrypta kornet kanonu klatce narozeop mylaca budrys bydlat
gość
7 lat temu
Żegnaj Panie Witoldzie
Gość
7 lat temu
Smutno jakoś, mimo iż był starszym człowiekiem
gość
7 lat temu
Kuszewski grał syna ,a nie zięcia.
Gość
7 lat temu
Amen.
Najnowsze komentarze (102)
gość
7 lat temu
a gdzie reszta ekipy z ,,CZTEREJ PANCERNI I PIES,, oczywiscie tych zyjacych
Marta
7 lat temu
NIECH SPOCZYWA W POKOJU.
ela
7 lat temu
Kacper Kuszewski gra syna nie zięcia.
gość
7 lat temu
Kacper Kuszewski gra syna nie zięcia.
gość
7 lat temu
du właśnie kupiłam nowego iphona 7 na aukcji za 157zl :) jedyna wada że nie ma folii ochronnej na wyświetlaczu. Firmy wyprzedaja takie "wadliwe" towary na specjalnych aukcjach np tu: gielda.ga miesne furkot mowili bledna edoznam lotachkrypta kornet kanonu klatce narozeop mylaca budrys bydlat
Gość
7 lat temu
To nie przemawiał Kuszewski
gość
7 lat temu
kuszewski był serialowym synem nie zięciem
gość
7 lat temu
chyba serialowy syn a nie zięć!!pudel
gość
7 lat temu
skromny wielki polski aktor kto zasiadzie za stolem u MOSTOWIAKOW w domu
Ryszard
7 lat temu
Spoczywaj w spokoju Panie Witoldzie. Dziekujemy ci za tyle rol w filmach i serialach , doroslismy przy tobie i nasze Dzieci tez. Dziekujemy Ci za to Panie Witoldzie. MY NIEZAPOMNIMY ! Drodzy czytelnicy uczcijcie zalobe rodziny i przyjaciol Pana Witolda. Nie ma potrzeby nakrecac tematow o biciu kasy na Smierci Pana Witolda. -Spoczywaj w spokoju.-
gość
7 lat temu
Smutno jakoś. Żegnaj Panie Witoldzie.
Gość
7 lat temu
Marek jest serialowy synem a nie zięciem Pudlu
gość
7 lat temu
Kacper Kuszewski jest jego serialowym synem a nie zięciem, drogi dziennikarzu przez duże D.
gość
7 lat temu
ciekawe czy była na pogrzebie córka od której sie odcinal przez całe życie'''
...
Następna strona