Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Us Weekly" odsłania kulisy kłótni Brada i Angeliny: "Maddox DOSTAŁ W TWARZ od pijanego ojca"

154
Podziel się:

W pozwie rozwodowym, Jolie oskarżyła męża o nadużywanie alkoholu, marihuany oraz o przemoc wobec dzieci. Podczas zeszłorocznego lotu z Nicei do Los Angeles, pijany Pitt miał uderzyć adoptowanego syna…

"Us Weekly" odsłania kulisy kłótni Brada i Angeliny: "Maddox DOSTAŁ W TWARZ od pijanego ojca"

Rozwód Angeliny Jolie i Brada Pitta był największym medialnym skandalem minionego roku. Aktorka miała dość zachowania agresywnego męża, który, jak się okazało, miał skłonność do nadużywania alkoholu i narkotyków. Oskarżyła go również o przemoc wobec dzieci, a konkretnie o podniesienie ręki na adoptowanego 15-letniego Maddoxa. 53-letni gwiazdor przyznał się do części zarzutów żony w "oczyszczającym" wywiadzie, którego udzielił magazynowi GQ. Pitt otwarcie wyznał, że miał problem z piciem i potrafił "przepić nawet Rosjanina", mimo to nie miał zamiaru ograniczać się z nałogiem. Dopiero rozwód "dał mu do myślenia" i "otworzył oczy na wyniszczające uzależnienie". Aktor zapewnia, że już od pół roku jest zupełnie trzeźwy.

Zanim Brad publicznie przyznał się do alkoholizmu, tabloidy spekulowały o przyczynach rozstania "najgorętszej pary Hollywood". We wrześniu 2016 roku media obiegła informacja, że aktor uderzył syna podczas 12-godzinnego lotu z Nicei do Los Angeles, gdzie para promowała swój najnowszy film. Jak relacjonowali świadkowie zdarzenia, "Pitt rozpoczął picie zaraz po wylocie z Nicei i pił przez całą podróż".

Pamiętam, że Brad był wtedy w świetnym humorze i mimo próśb żony, wciąż prosił o kolejne drinki - ujawnia pasażer samolotu w Us Weekly. Angelina stanowczo powiedziała mu, że powinien przystopować. Wtedy zaczął się awanturować z całą rodziną. Angie powtarzała, że porozmawiają "rano", bo nie chciała kłócić się z nim i robić scen w samolocie. W pewnym momencie Maddox podszedł do pijanego ojca i poprosił, aby się uspokoił. W odpowiedzi wstawiony Brad uderzył go w twarz. Dla Angeliny to już było za dużo, próbowała uspokoić zarówno męża, jak i syna, jednak po przylocie do Los Angeles zamówiła dodatkowe taksówki, aby nie wracać z pijanym Bradem jednym samochodem. Jolie razem z dziećmi pojechała do hotelu, z kolei Pitt odwiedził kolejny bar.

Zobacz także: Katharsis Brada Pitta
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(154)
Gość
7 lat temu
Jeżeli tak to Angelina mądrze postapila. Alkoholizm to straszny nałóg..
gość
7 lat temu
Jolie może nie jest święta, ale wiedziałam, że Brad ma za uszami..a wszyscy go tak bronili..
Gość
7 lat temu
Alkohol rujnuje życie :(
gość
7 lat temu
też sie zastanawiacie, co by inni o was pisali na pudlu gdybyście byli sławni?
gość
7 lat temu
No to przegiał. Dobrze, że się wziął w garść.
Najnowsze komentarze (154)
gość
7 lat temu
skoro lecieli swoim prywatnym samolotem to co to byl za swiadek / pasazer?
gość
7 lat temu
A mze ten adoptowany syn zasluzyl na ten policzek?
Gość
7 lat temu
Upadek wielkiej gwiazdy. Phi.
Gość
7 lat temu
Żal ,że dzieci kolejne bez rodziny .
gość
7 lat temu
no i współczuli Pittowi,a to nałogowiec to Angie należy współczuć i dzieciom, a nie jemu nie przepadam za nim
Gość
7 lat temu
Po jego ostatniej sesji widac, ze cos z nim nie tak
Gość
7 lat temu
Pitt to ćpun. Wszyscy to wiedzą od dawna. Choroba alkoholowa to tylko przykrywka.Jak są dzieci to się nie dziwię że go zostawiła.
Gość
7 lat temu
Pitt to ćpun. Wszyscy to wiedzą od dawna. Choroba alkoholowa to tylko przykrywka.Jak są dzieci to się nie dziwię że go zostawiła.
Gość
7 lat temu
Ładnie się ukrywał . Nie dziwi mnie, że Angie walczyła o samotne wychowywanie dzieci. Brad zawiódł po całej linii.
gość
7 lat temu
A te łezki w oczkach? Naprawdę ci Amerykanie tacy bezmózgowcy? Chudziutki i w ęłzkach. Co to ma być? Gdzie on ma jaja, co? Alkoholik, tyle w temacie, sztuczne łzy niepotrzebne. Wszyscy wiemy, że to straszna choroba, ale żeby dorosły mężczyzna takie zagrywki uskuteczniał? Żałosne. Angelina miała rację, święta kobieta, że to nie ona o tym powiedziała.
gość
7 lat temu
i pudel te bzdety z brukowca przepisał
gość
7 lat temu
Nikt się nie zastanowił, dlaczego pił? Żył z taką apodyktyczną i narcystyczną żoną, trwał przy jej ciążach, porodach, kilku poważnych operacjach, znosił sześcioro rozpieszczonych przez mamusię dzieci, które nie edukowały się w szkole tylko w domu, a raczej w coraz to innych hotelach na całym świecie i przy tym wszystkim grał w filmach, produkował je, projektował meble i biżuterię, zajmował się remontem ich posiadłości... to mało jak na jednego człowieka?
zniesmaczony
7 lat temu
A od kiedy to brukowiec jest źródłem tak poufnych informacji?! I wszyscy komentujący w to uwierzyli! I jak mógł zdradzić te "szczegóły" pasażer, skoro prywatnym samolotem lecieli tylko oni i dzieci i nianie? Przecież sprawdzono podczas badania tej sprawy, że nie było żadnej przemocy ze strony Brada wobec jego adoptowanego syna, no ale brukowce wiedzą lepiej, nawet to, co zamierzała zrobić Angelina. Co za bzdury niesmaczne i tyle!
N.
7 lat temu
Dramat to co on zrobil z zyciem i rodzina. Stad wywiad Angie w Kambodzy, ze zawsze beda rodzina, ale widac i slychac ze peklo jej serce, mysle ze jak sie nie zejda to oboje nigdy juz z no kim sie nie zwiaza.
...
Następna strona