Choć o życiu w Pałacu Buckingham powstało już wiele książek, każde kolejne pokolenie królewskiego rodu pisze nowy rozdział jego burzliwej historii. Od dawna wiadomo bowiem, że pozornie poukładane i szczęśliwe życie Windsorów to tylko przykrywka dla licznych konfliktów, intryg i niewyjaśnionych spraw.
Po śmierci Księżnej Diany Brytyjczycy oczekiwali jej następczyni, która podbije serca Wyspiarzy i urodzi potomków o błękitnej krwi. Okazało się, że wybranka serca księcia Williama idealnie realizuje te marzenia. Kate Middleton szybko stała się ulubienicą fanów brytyjskiej rodziny królewskiej, a jej związek z Williamem zaowocował dwójką uroczych latorośli - Jerzego i Charlotte.
Nie trzeba było jednak długo czekać, by na tym sielankowym obrazie zaczęły pojawiać się pierwsze rysy. Kilka miesięcy temu William, przyłapany na imprezowaniu z kobietami bez swojej żony, wywołał lawinę spekulacji dotyczących małżeństwa z Kate. Nieco później żona księcia wyjawiła w rozmowie, że bycie matką i członkinią królewskiego rodu nie jest tak różowe, jak mogłoby się wydawać. W jej słowach dało się odnaleźć zaskakująco wiele nawiązań do tego, co w wywiadach mówiła Diana.
Jak donoszą brytyjskie media, Kate zdecydowała, że nie chce rodzić więcej dzieci. Źródło magazynu Sunday Express twierdzi, że rodzina Kate i Williama jest już zdaniem księżnej "kompletna".
Byłbym zaskoczony, gdyby Kate zdecydowała się na trzecie dziecko - twierdzi. Mają już chłopca i dziewczynkę - ich rodzina jest w tym kontekście kompletna, a Kate i William chcą skupić się na kolejnym rozdziale wspólnego życia.
Middleton chce teraz poświęcić się roli, jaką przez lata sprawował książę Filip jako i jako "regina consorte" być wsparciem dla Williama.