Afraa Hajj Hammoud i Mohammed Bilal to syryjskie małżeństwo, które od lutego znalazło nowy dom w kanadyjskim mieście Calgary. Choć oboje jeszcze nie mają kanadyjskiego obywatelstwa, ich nowonarodzony syn, który przyszedł na świat 4 maja, dostał nie tylko cenne obywatelstwo, ale i… imię na cześć premiera Kanady. Chłopiec nazywa się Justin Trudeau Adam Bilal.
Na pomysł nazwania syna na cześć kanadyjskiego premiera wpadł ojciec chłopca. W ten sposób chciał wyrazić wdzięczność za to, że jego rodzina uciekając z ogarniętej wojną domową Syrii, znalazła w Kanadzie nowy dom. Tym samym uczynili wyjątek od reguły, bowiem w arabskiej tradycji synom nadaje się imiona po dziadkach.
Nasz syn urodził się piękny i zdrowy - przyznał ojciec dziecka w rozmowie z BBC. W Kanadzie spotkało nas bardzo miłe przyjęcie, a dzięki polityce i gościnności premiera mogliśmy liczyć na dom dla naszej rodziny. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni, dlatego naszego syna nazwaliśmy Justin Trudeau.
Afraa i Mohammed pochodzą z Damaszku. Mają w sumie troje dzieci: oprócz Justina Trudeau są także rodzicami 4-letniej córki Nay’i oraz 3-letniego syna Naela. Rodzice kilkudniowego Justina mają nadzieję, że premier Kanady zechce się kiedyś spotkać ze swoim młodszym imiennikiem.
29-letni Mohammed pracował w Syrii jako fryzjer. Przez kilka miesięcy był przetrzymywany przez syryjską armię. Uwolniono go, ale wciąż był obserwowany przez reżim Asada. Ponowne uwięzienie mogło skończyć się dla jego rodziny tragicznie.
Kiedy w Kanadzie wybory wygrał Trudeau, otwierając granice dla uchodźców, m.in. z Syrii, pojawiała się szansa na wyjazd z kraju - tłumaczy Mohammed. Postanowiłem ją wykorzystać. Najpierw przyleciałem z żoną i dziećmi do Montrealu, a potem znaleźliśmy się w Calgary. Znalazłem tutaj pracę na pół etatu w sklepie spożywczym. Żona zajmuje się wychowywaniem dzieci.
Według statystyk, między listopadem 2015 roku a styczniem tego roku do Kanady przyjechało ponad 40 tysięcy syryjskich uchodźców. Kiedy kilka miesięcy temu Donald Trump wydał zakaz przyjazdu do USA obywatelom siedmiu muzułmańskich krajów, Trudeau zaapelował na Twitterze: Do tych, którzy uciekają przed prześladowaniami, terrorem i wojną: jesteście mile widziani przez Kanadyjczyków, bez względu na waszą wiarę. Różnorodność jest naszą siłą.