W niedzielę Francuzi wybrali nowego prezydenta - niezależnego kandydata, 39-letniego Emmanuela Macrona. Nowa głowa państwa wzbudza zainteresowanie nie tylko ze względu na poglądy polityczne, ale przede wszystkim dzięki małżeństwu z nauczycielką starszą o 24 lata, Brigitte Trogneux. Polityk nie ukrywał fascynacji kobietą, której przed laty był… uczniem. Dla związku z Emmanuelem, Brigitte zdecydowała rozstać się z ówczesnym mężem, z którym wychowywała dzieci. Poruszeni tym romansem rodzice Macrona postanowili zakończyć związek, wysyłając go na studia do Paryża. Mimo to ich uczucie przetrwało i zdaje się kwitnąć do tej pory. Nowa Pierwsza Dama przez złośliwych internautów została już okrzyknięta "Pierwszą mamą", a nawet "Pierwszą babcią"…
*Zobacz: Tak odmładza się Brigitte Macron: Lekka opalenizna, markowe ubrania i... wypełniacze (ZDJĘCIA)
*
Mimo bezlitosnych komentarzy internautów i wrogich środowisk nowo wybranego prezydenta, Brigitte zdaje się nie przejmować zmasowaną krytyką. Znacznie bardziej boli to jej męża, który postanowił zabrać głos w sprawie "zbyt dużej różnicy wieku" i zarzuca wszystkim krytykom mizoginię i… homofobię.
Gdyby moja żona była ode mnie o 20 lat młodsza, nikt nie kwestionowałby naszego związku - skomentował Emmanuel Macron w rozmowie z gejowskim magazynem Têtu. To jest proste. Jestem w związku ze starszą od siebie kobietą. Według niektórych muszę w związku z tym być nieujawnionym gejem albo żigolakiem, co jest objawem mizoginii i homofobii. Gdybym był gejem, nie ukrywałbym się.
Obrońców wieku i wyglądu Brigitte Macron nie brakuje też w Polsce. Jej wygląd, a konkretnie twarz poddał szczegółowej analizie doktor-celebryta Krzysztof Gojdź, promujący się na eksperta od medycyny estetycznej i odmłodzonych twarzy polskich celebrytek. Zdaniem lekarza, Pierwsza Dama nie przesadza z zabiegami. Miała tylko "lifting twarzy, policzki i usta wypełnione kwasem hialuronowym, a zmarszczki wygładzone botoksem".
Z zaciekawieniem obserwuję miłość przyszłego 39-letniego prezydenta Francji do 64-letniej partnerki - rozważa Gojdź na Facebooku. Przykład, że nie tylko uroda, ale i inteligencja w związku jest ważna. Jest wiele kobiet, które wyglądają pociągająco mimo zmieniającego się wieku. Przyszła pierwsza dama Pani Brigitte jest tego przykładem. To bardzo zgrabna kobieta - mając tego świadomość podkreśla to w ubiorze nosząc krótkie sukienki. Porównując twarz sprzed kilku lat i teraz - widać ingerencję lekarzy, ale bardzo dyskretną.
U szczupłych kobiet w tym wieku znacznie bardziej widać upływ czasu i wszelkie obwisy na twarzy, stąd też tylko nieznaczne "chomiczki" mogą sugerować lifting twarzy w ostatnich miesiącach, a brak widocznie opadających powiek ich wycięcie. Policzki i usta delikatnie wypełnione są kwasem hialuronowym, a zmarszczki mimiczne wygładzone botoksem. Ale wszystkie poprawki w sposób podkreślający jej naturalne, kobiece rysy twarzy. I do tego piękny uśmiech. Dla mnie jest bardzo zadbaną kobietą po 60-tce.
Przypomnijmy jak Emmanuel Macron i jego żona cieszyli się z wygranych wyborów: Tak Emmanuel Macron i jego 64-letnia żona cieszyli się z wygranej (ZDJĘCIA)