Można się tylko domyślać, jak nerwowa atmosfera panuje obecnie na Woronicza. Jedna z największych - i najbardziej prestiżowych - imprez organizowanych przez Telewizję Polską, Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu, stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Po skandalu, który wywołało ujawnienie "czarnej listy" prezesa Jacka Kurskiego, artyści zaczęli lawinowo wręcz rezygnować z udziału w nim. Nie wystąpi nawet Maryla Rodowicz, która w Opolu świętować miała 50-lecie pracy na scenie.
Uratowanie festiwalu to być albo nie być Kurskiego, chociaż trudno w tym momencie wyobrazić sobie wyjście z tej sytuacji z twarzą. Jak twierdzi serwis Na Temat, prezes TVP robi wszystko, żeby łatać braki kadrowe i organizacyjne, liczy też na udział wiernych i zdesperowanych wykonawców, którzy nie chcą lub nie mogą mu odmówić.
Chodzi przede wszystkim o Rafała Brzozowskiego, Golec uOrkiestrę, Braci Cugowskich, Annę Wyszkoni, Monikę Lewczuk, Mateusza Ziółko, Jana Borysewicza, Varius Manx i Anię Dąbrowską, którzy wystąpić mają 9 czerwca na koncercie Od Opola do Opola, z którego prowadzenia wycofała się już Tatiana Okupnik, a to samo zrobić ma lada moment i Maciej Kurzajewski. W tej sytuacji konferansjerką zając ma się gwiazda Rolnik szuka żony, Marta Manowska.
W Premierach też cieniutko, bo w stawce zostali tylko Lewczuk z Antkiem Smykiewiczem, Patrycja Zarychta, naVi oraz Zakopower i bracia Golcowie, przy czym fani dwóch ostatnich zespołów równineż domagają się ich natychmiastowej rezygnacji. Z recitalu w Opolu zrezygnowali też Mesajah, Szymon Wydra oraz Pectus, wystąpią zaś Feel i Margaret, a prowadzić mają Edyta Herbuś, Rafał Patyra i Norbi.
Na ostatni dzień festiwalu zaplanowano koncert pt. Afterparty, na którym wystąpią Torres Brothers, The Chance, Izabela Trojanowska, Jerzy Połomski, Formacja Nieżywych Schabuff, Andrzej Dąbrowski, Wojciech Gąssowski, Kapitan Nemo, Bolter, Ireneusz Dudek i Tercet Egzotyczny, który o angażu do Opola poinformował dopiero w czwartek, domyślać się więc można, że zaproponowano im to na ostatnią chwilę, już po wybuchu skandalu.
Honor Jacka miałaby również uratować jego nowa koleżanka Doda.
Ciekawsze jest co TVP zrobi w tej sytuacji... Na tę chwilę w koncercie "Premier" "Piaska" ma zastąpić Doda z dużym recitalem - mówi w rozmowie z Na Temat pracownik TVP. Koncert Maryli zostanie zastąpiony przez Wieczór Góralski - tu mają wystąpić Golec uOrkiestra i Zakopower.
Niestety wygląda na to, że nic z tego nie wyjdzie - na stornie Rabczewskiej czytamy, że na wszystkie festiwalowe dni ma zaplanowane inne koncerty. Upadła więc ostatnia prezesowska nadzieja.
Dodatkowo producent Opola, Rinke Rooyens, dostał zadanie zorganizowania koncertu uczestników The Voice of Poland.
Niestety, podobno i Rinke chciałby się z tej kompromitacji wycofać, ale jako jeden z nielicznych podpisał już kontrakt... Zobacz: Opole 2017: artyści nie chcą występować, sponsorzy się wycofują, nie ma pieniędzy na noclegi!
Spotkanie kryzysowe w sprawie Opola zaplanowano na jutro.
Przypomnijmy, że Dorota w zeszłym roku zapałała do prezesa Jacka miłością i podziwem: Doda gratuluje prezesowi Kurskiemu: "Telewizja w końcu słucha głosu widzów!"