Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Doda o festiwalu w Cannes: "Uciekłam z tej gali, nudno tam, MASAKRA. Nie przyjechałam się lansować na czerwonym dywanie"

336
Podziel się:

Rabczewska przyznała skromnie, że na festiwalu są "większe gwiazdy od niej", a jako producentka filmowa przyleciała do Cannes, żeby "nałapać kontaktów w branży".

Doda o festiwalu w Cannes: "Uciekłam z tej gali, nudno tam, MASAKRA. Nie przyjechałam się lansować na czerwonym dywanie"

Doda doczekała się wreszcie "wielkiego" międzynarodowego sukcesu i poleciała na festiwal do Cannes. Kilka tygodni temu przedsiębiorcza celebrytka ogłosiła, że otworzyła własną firmę producencką i od tej pory chce brylować na salonach jako producentka. Rabczewska ma już w planach nakręcenie filmu "o lotnikach", jednak nie zamierza stawiać na znane nazwiska, woli "odkrywać nowe talenty". W tym celu Dorota wybrała się na największe europejskie filmowe święto kina, a żeby przykuć uwagę zgromadzonych fotoreporterów, na pierwsze wyjście na czerwony dywan w Cannes wybrała się w sukience z piórami, w której odsłoniła sutki.

Doda, która póki co nie może pochwalić się znaczącymi sukcesami w branży filmowej, z uporem stara się wylansować na "światową gwiazdę". Swój pobyt w Cannes ze szczegółami relacjonuje w sieci, chwaląc się wyjściami na największe gale i prestiżowe afterparty, na których bawią się światowej klasy aktorzy i twórcy filmowi.

Dorota zdaje się jednak nie przejmować tym, że w Cannes niewiele znaczy i twierdzi, że nie przyleciała na Lazurowe Wybrzeże, aby "lansować się na czerwonym dywanie", bo dobrze wie, że "wszyscy czekają na prawdziwe gwiazdy". Sam festiwal określa jako "nudę", ale mimo to nie odmawia sobie wyjść, na które szykuje się godzinami.

Kochani, zobaczcie jak to pięknie wygląda. Uciekłam z tej gali, nudno tam, Boże no masakra! - żaliła się na Instagramie. Idę na afterparty z Vannesą Paradis, mam nadzieję, że uda mi się zrobić z nią zdjęcie. A teraz pokażemy co to umiejętność polskiego picia, bitches! Miałam przyjemność poznać kilku fajnych aktorów, może uda mi się ściągnąć ich do Polski. Cieszę się, że mogę to wszystko oglądać od tej strony producenckiej.

Przy okazji Doda stwierdziła, że świetnie się czuje będąc anonimową osobą na festiwalu, bo może wszystkiemu "przyjrzeć się z bliska". W Polsce jest tak popularna, że we Francji wreszcie odpoczywa od "męczących i krzyczących paparazzi, tłumów i może pójść spokojnie do restauracji". Celebrytka grozi, że w Cannes "nałapie tyle kontaktów", że w polskim przemyśle filmowym będzie wręcz skazana na sukces.

Nie mam sztabu stylistów, więc sama wszystko ogarniam. Bardzo się ekscytuję, to mój pierwszy raz w Cannes i od razu na czerwonym dywanie! - cieszyła się podczas relacji na żywo na Facebooku. U nas w Polsce na czerwony dywan może wejść każdy i dlatego ranga spada i nie liczy się tak jak tutaj. W Cannes nie każdy może wejść, to jest wykluczone! Widziałam wczoraj bardzo dużo gwiazd. Przyrzekam wam, jak ja się cieszę, że nie jestem sławną osobą tutaj, że nikt mnie nie zaczepia, że paparazzi za mną nie biegają, mogę spokojnie pójść sobie do restauracji. Nie jestem żadną gwiazdą, przyjechałam tu w biznesach filmowych, mam mnóstwo spotkań biznesowych, widzę się z różnymi aktorami. Przy okazji udało mi się wpaść na czerwony dywan. Cieszę się, że mam wentyl, w Polsce jestem sławna, tutaj jestem biznesowo. Wiem, że jest milion ważniejszych gwiazd ode mnie i wszyscy na nie czekają, a ja jestem tylko z pozycji obserwatora i przy okazji zrobię kilka zdjęć, nałapię doświadczeń, spotkam się z branżą, wymienię się kilkoma ważnymi numerami. Nie przyjechałam się lansować na czerwonym dywanie i stresować się, to tylko przy okazji.

Niestety, Doda nie zrobiła zdjęcia z Vanessą Paradis, tylko z "naszym polskim Chyrą". Myślicie, że uda jej się w końcu dorwać kogoś sławnego?

**Stewart o debiucie reżyserskim w Cannes: "Myślałam, że będę najmłodszym reżyserem, jaki stnieje"

**

Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(336)
gość
7 lat temu
Raczej nie zostałaś wpuszczona , po kilku fotkach przed wejściem na czerwonej wykładzinie - musiałaś zawinąć ogon - ot to wszystko
Gość
7 lat temu
Przecież ona nie zna żadnego obcego języka... Ciekawe jak bedzie łapać te kontakty - LOL
Gość
7 lat temu
Jprdl, a później oceniają Polaków przez pryzmat takich transów
gość
7 lat temu
w Tajlandii pełno takich transów
gość
7 lat temu
Nałapac kontaktów?:))) a znasz angielski?:)) no fakt wcale to nie był lans :))
Najnowsze komentarze (336)
gość
7 lat temu
niestety żałosna ...szkoda czytać te jej wypociny...
gość
7 lat temu
Nawet prześwitująca sukienka nie pomogła Furory nie zrobiła P****k jeden
mmm
7 lat temu
Ale buty do tej sukienki krótkiej ma prześliczne!!!
gość
7 lat temu
A z kim i o czy chciałaś Dorota porozmawiać a także w jakim języku jeśli można wiedzieć ?
gość
7 lat temu
i jeszcze kłamie, że organizatorzy ją przeprosili, kwiaty wysłali, co jeszcze Dodzia wymysli?
gość
7 lat temu
ale bzdury, łapie kontakty... producentka, która niczego nie wyprodukowała. Równie dobrze może podawać się za grabarza albo kosmonautę. ona w to wierzy? jeśli tak to źle z nią jest.
gość
7 lat temu
A mnie zastanawia jak ona nawiązywała kontakty jeśli nawet w języku narodowym nie umie się wysłowić a jak we Francji miala rozmawiać jak nie zna żadnego języka i pytanie kto jątam zaprosił , pojechała sama a fotki to były robione przez siebie Nudno na tak prestiżowym festiwalu to tylko Doda mogła to wymyślić
gość
7 lat temu
sama tam była, czy z jakimś fagasem?
gość
7 lat temu
Nudziła się- bo nikogo nie znała, proste
gość
7 lat temu
aż mi chyba żal tego transwestyty. Nie wie co to prawda. A klamstwa uznaje za prawdę. Jest zwyczajnie uposledzona. Nikt nie ma ochoty słuchać ryczącej i skompromitowanej lizajfiuty. W Cannes.. i*****a strugała z siebie skończoną kretynkę. Ludzie patrzcie na mnie jestem lizajfiuta...a tu żaden fotoreporter nawet nie przeleciał wzrokiem tej kury. Matko ty moja.. poziom inteligencji żaby w stawie. dodoniaku..jesteś zwykłym miernotą
gość
7 lat temu
nie wpuścili cie klamco perfidna na czerwony dywan z celebrytami
gość
7 lat temu
Strasznie desperacko zapewniasz wszystkich, że nie jesteś tam gwiazdą... my to wiemy, Doroto. Hehehehehehe i że absolutnie nikt nie może wejść na ten czerwony dywan, bo ten, w przeciwieństwie do polskiego, wycierają gwiazdy światowe. Absolutnie, nikt nie może, a mi się udało, ... czy można być bardziej zagubionym od niej?
gość
7 lat temu
o masz to po co tak polazła
gość
7 lat temu
A jednak nie miała zaproszenia, żeby wejść do środka. :) Płaczę ze śmiechu :)
...
Następna strona