Trwa ładowanie...
Przejdź na

Edyta Górniak o konflikcie z teściami: "Mnóstwo nieprawdy. Boją się zeznań Allana"

142
Podziel się:

"Przyleciał i był gotowy zeznawać, ale byłoby im przykro. Już dwa lata temu powiedział: "O miłość nie walczy się w sądzie"".

Edyta Górniak o konflikcie z teściami: "Mnóstwo nieprawdy. Boją się zeznań Allana"

Wczoraj odbyła się kolejna rozprawa z powództwa byłych teściów Edyty Górniak o zabezpieczenie kontaktów z wnukiem, 13-letnim Allanem. Konflikt ciągnie się odkąd Dariusz K. trafił do więzienia za zabicie kobiety na pasach. Piosenkarka ograniczyła byłym teściom kontakty z chłopcem, kiedy zorientowała się, że bez jej zgody, a nawet wiedzy, próbują przemycić go do aresztu na widzenie z ojcem.

Artystka tłumaczyła w sądzie, że państwo Krupa nadużyli jej zaufania, próbując, wbrew opinii psychologa, narazić wnuka na traumatyczną wizytę w zakładzie karnym. Sąd przychylił się jednak do wniosku Krupów i nakazał Edycie zorganizowanie spotkań Allana z dziadkami dwa razy w miesiącu i rozmowy telefonicznej raz na tydzień. Mimo że prawnik gwiazdy przekonywał w sądzie, że ten nakaz umożliwi dziadkom przekazywanie wiadomości od ojca-kokainisty, sędzia nałożył karę za zaniedbanie tego obowiązku. Za uniemożliwienie rozmowy Allana z dziadkami, gwiazda musiałaby zapłacić 800 złotych kary. Zdaniem jej menedżera, teściowie potraktują wyrok sądu jak dodatkowe źródło dochodu.

W rewanżu Edyta wywiozła syna najpierw do Krakowa, a potem jeszcze dalej, bo do Kalifornii. Jednak oboje przylecieli na wczorajszą rozprawę. Jak ujawnia Górniak w rozmowie z Super Expressem, Allan bardzo chciał zwierzyć się sądowi ze swoich przemyśleń na temat kontaktów z dziadkami, jednak nikt nie miał ochoty go wysłuchać. Mówił za to głównie jego dziadek i to tak energicznie, że trzeba było go uciszać.

To niekończąca się historia. Mnóstwo, mnóstwo nieprawdy. Chciałam, żeby ta rozprawa dziś była jawna, ale dziadkowie się nie zgodzili. Chodzi o dobro dziecka, wszyscy o tym zapominają - skomentowała Edyta, opuszczając salę rozpraw. Allan przyleciał, był gotowy zeznawać, no ale oni się boją. Mówią, że może w innym terminie, bo to trzeba z psychologiem. Oczywiście - można. Ma 13 lat co prawda, ale przez wszystko, co przeszedł w swoim życiu, jest bardzo świadomym człowiekiem. Cały czas mi zarzucają, że ja mu nie pozwalam na kontakty. Fajnie, jakby się tu wypowiedział. Ale może byłoby im przykro, on ma bardzo mocne zdanie w tym temacie. A już dwa lata temu powiedział: O miłość się nie walczy w sądzie, mama. Mówi wszystko, co serce dziecka może powiedzieć.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(142)
Gość
7 lat temu
Fajny dzieciak, niech dadzą mu spokój . Gdyby chciał to sam by się z nimi skontaktował
Gość
7 lat temu
Co prawda to prawda o miłość w sądzie się nie walczy
Gość
7 lat temu
Wiadomo że chcą forsy, nikt nie zmuszałby wnuka do odwiedzin gdyby naprawdę go kochał.
Gość
7 lat temu
Ma rację. Dlacsego 13-sto latek nie możesię wypowiedzieć? Jest zdrowo myslacym obywatelem. Dziadkowo lepiej omijać. Straszna rodzina.
gość
7 lat temu
straszni teściowie
Najnowsze komentarze (142)
gość
7 lat temu
Edzia klamie
a
7 lat temu
kontakty z dziadkami w dużej mierze zależą od rodziców wnuka ( -czki) . Jeżeli dziadkowie nie mają szacunku i zwykłej ludzkiej życzliwości ze strony rodziców dziecka, to z pewnością takie dziecko nie będzie szukało kontaktu z dziadkami/ dzieci są bardzo wpływowe
OLEK
7 lat temu
to są francowate dziady i tyle broniący ćpuna i morderce wstyd to mało powiedziane nie chciał bym takich dziadów
gość
7 lat temu
Taa trzynastolatek wie lepiej... To jest dziecko, którym manipuluje niestabilna emocjonalnie matka. Gdyby była normalną osobą, to umożliwiła by dziecku kontakt z dziadkami i uczyła szacunku do nich, bo to są rodzice jego ojca. To, że ojciec popełnił przestępstwo, to inna sprawa i tego już nikt teraz nie odmieni, a życie musi się toczyć dalej. Po co do wszystkich problemów dokładać nowe. Górniak postępuje źle wciągając dziecko w ten konflikt i odgrywając się na mężu. Kopanie leżącego, jest niskie ....
gość
7 lat temu
800 stówek drogą nie chodzi !!:)) A może spytać sie dziecko czy ma ochotę spoyykać siez dziadkami!!!
gość
7 lat temu
Prawda jest taka ,iz dziecko jak gąbka chłonie zachowania swoich rodziców. Jestem przekonana, iż Edyta nie lubi teściów stąd jej dziecko też nigdy ich nie polubi . Rodzice nieswiadomie, a moze i swiadomie, swoim zachowaniem pokazuja dzieciakowi kto jest BE a kto CACY. Rozgrywki doroslych, a w ostatecznym rozrachunku najbardziej cierpi dzieciak.
gość
7 lat temu
Odwdzięczyć się teściom jak był mały to się nie zajmowała teście wychowywali a teraz jak nie trzeba się nim zajmować to wielka mama wstydź się edzia bardzo brzydko postępujesz
gość
7 lat temu
p*********e dzieciak przy matce milionerce nie spedza z dziadkami juz kilka lat czasu niech mu matka nakarze ze to jego dziadkowie niech ich pozna na nowo wczesniej zanim krupa trafil do paki było ok odwiedzał dziadków szumu nie było ale Edytka ze krupa odjebał kaszane próbuje od samego początku odseparować go od rodziny zeby sobie robic co chce nie musieć patrzec na to ze w PL są dziadki ojciec
gość
7 lat temu
Karma powraca
gość
7 lat temu
PATOLOGIA.
gość
7 lat temu
Pani Edyto! Nie izoluje Pani syna od jego rodziny!.Rodzina jest najważniejsza,Powinna Pani cieszyc się z tego,że teściowie go kochają.Nie wierzę w to,że zależy im na kasie.Oni po prostu chcą mieć kochanego wnuka. Wychowywali go, to najnormalniej tęsknią za nim.Dziwne,ze Alan za nimi nie tęskni.Czyżby Pani codziennie robiła mu pranie mózgu i zniechęcała go do dziadków?Jeśli tak,to bardzo żle Pani czyni.Bez kochającej rodziny człowiek jest samotny jak palec.Chyba nie chce Pani ,aby Alan tego w przyszłosci doświadczył?
gość
7 lat temu
alan wyglada jak gorniaczka, taki milusi hipster z niego wyrosnie superancko
gość
7 lat temu
co chcecie od teściów! Alaan jeszcze zbyt młody żeby wiedzieć co dobra a co złe do tego manipulowany przez matkę. Edzia..karma wraca,pamietaj o tym.
gość
7 lat temu
i rację ma... nawet jesli zmuszą kogoś do kontaktów to do milości nie... lata zlecą i jako dorosly czlowiek nie bedzie chciał nawet o nich słyszeć
...
Następna strona