Wczoraj pojawiła się informacja, że Robert Janowski odchodzi z Telewizji Polskiej po niemalże dwóch dekadach prowadzenia teleturnieju Jaka to melodia. Dla wielu z Was będzie to pewnie sporym zaskoczeniem, ale format ten, realizowany na zagranicznej licencji, jest jednym z najchętniej oglądanych programów w historii telewizji, prawie zawsze wygrywającym z konkurencją w swoim paśmie. Jacek Kurski postanowił jednak zrobić z niego kolejną tubę propagandową, tym razem poprzez... piosenki patriotyczne. Janowski nie mógł i nie chciał się na to zgodzić.
Jacek, prawdziwy mistrz interpretacji nawet najbardziej oczywistych faktów na swoją korzyść, ogłosił dzisiaj, że zmuszenie prowadzącego do odejścia to w istocie sukces, nie zaś kolejna porażka. Telewizja Polska przejęła bowiem prawa do formatu, na którego podstawie powstała Jaka to melodia i będzie mogła samodzielnie zająć się jej produkcją, nie korzystając z firmy zewnętrznej. Jest jednak pewne "ale": TVP nabyła licencję teleturnieju Name that tune, nie zaś teleturnieju Jaka to melodia i najprawdopodobniej nie będzie mogła emitować go pod znaną wszystkim nazwą.
Kurskiemu oczywiście to nie przeszkadza i odtrąbił już swoje wielkie zwycięstwo - a dokładniej jedno z największych od czasu objęcia stanowiska.
To wielki sukces mojej prezesury. Po 19 latach uzależniania Telewizji Polskiej od produkcji zewnętrznej wystarałem się o pominięcie pośrednika w postaci firmy Media Corporation. Dzięki mojej osobistej determinacji TVP odkupiła od Prestige Entertainment Inc w Los Angeles. "Jaka to melodia?" nie zniknie z TVP1, a Robert Janowski otrzymał od TVP propozycję dalszej współpracy - zapewnia w rozmowie z Wirtualnymi Mediami przedsiębiorczy Jacek. "Jaka to melodia" w odświeżonej formie wciąż będzie obecna w Jedynce. Telewizja Polska nabyła prawa do formatu "Name That Tune" i będzie go samodzielnie produkować w celu optymalizacji kosztów i uatrakcyjnienia audycji. Aby program spełniał najwyższe standardy TVP nawiązała bezpośrednią współpracę z właścicielem formatu Ralphem Rubensteinem. Po prawie 20 latach traktowania nas jako przystawki do producenta, Telewizja Polska odzyskała podmiotowość. Granie Robertem Janowskim jest elementem nacisku na TVP ze strony tych, którzy utracili monopol na pośrednictwo formatem. W dalszym ciągu widzę Roberta Janowskiego jako prowadzącego ten teleturniej.
Niestety dla Jacka, Janowski w tej roli już się nie widzi - nie tylko ponoć ze względu na wprowadzenie piosenek patriotycznych, ale przede wszystkim konieczność firmowania swoją twarzą Telewizji Polskiej Kurskiego.
Następna będzie Familiada?