Dwa tygodnie temu wyszło na jaw, że tonąca po uszy w długach TVP zadłużyła się jeszcze bardziej tylko po to, by odkupić od firmy Media Corporation licencję na teleturniej Jaka to melodia i wzbogacić go o utwory patriotyczne.
Robert Janowski, prowadzący program od 20 lat, o planach Jacka Kurskiego dowiedział się z mediów. Jak ujawnił, nikt z nim o tym nawet nie rozmawiał. Janowski, żegnając się z widzami przed wakacyjną przerwą, nie miał pojęcia, że planowane są tak daleko idące zmiany:
TVP postanowiła jednak nie przejmować się tym, co mówi Robert i idzie w zaparte, twierdząc że rozmowy się toczą, a nawet są bardzo owocne i Janowski lada chwila zgodzi się poprowadzić teleturniej w nowej wersji.
To jednak nie jedyna planowana przez ekipę Kurskiego zmiana: program będzie też musiał zmienić nazwę, bo telewizja kupiła licencję bez prawa do korzystania z dawnego tytułu.
Prezes TVP, gdy jego nieudolna intryga wyszła na jaw, próbował podobno skusić Janowskiego podwyżką. Ten jednak nerwowo zareagował na podejrzenia, że może dać się przekupić „dobrej zmianie” i stanowczo zdementował wszystkie plotki na ten temat. Przypomnijmy: Janowski ocenia "Jaka to melodia?" po "dobrej zmianie": "Nie podpiszę się pod PROWIZORKĄ!"
Przy okazji pożegnał się z widzami, na co szefowie nie pozwolili mu w ostatnim odcinku sezonu.
Tymczasem, jak donosi tygodnik Twoje Imperium, o następcę Janowskiego może nie być łatwo. Od początku mało kto się garnął do prowadzenia programu w nowej formule. Na placu boju pozostali właściwie tylko Rafał Brzozowski, Jacek Borkowski i mąż Barbary Kurdej-Szatan, Rafał. Dwa tygodnie zamieszania wystarczyły, by oni także stracili ochotę na firmowanie swoimi twarzami nowego pomysłu Kurskiego.
Rafał nie wyobraża sobie teleturnieju bez Roberta, więc go nie zastąpi - zapowiada w imieniu męża Basia.
Borkowski, który ma największe doświadczenie, bo kiedyś zastępował Janowskiego, też z czasem nabrał sceptycyzmu.
Ja wiem, ile pracy trzeba włożyć w ten program - wyjaśnia w tabloidzie. _**Zmiana prowadzącego po dwudziestu latach jest absurdem. Takich rzeczy się nie robi.**_
_
**_
Barbara Kurdej-Szatan o swoim mężu i "Jaka to melodia"**