19-letnia Julia Wieniawa robi wszystko, aby na stałe zagościć w polskim show biznesie. Mimo ambicji zaistnienia jako "wokalistka, modelka i aktorka", w mediach znana jest głównie ze swojego związku z Antonim Królikowskim.
Ostatnio wraz Antkiem wybrała się na gdyński Open'er. Festiwal był doskonałą okazją do promowania się w mediach społecznościowych i imprezowania z innymi celebrytami i "influencerami". Julka bawiła z "ekipą", w której skład, oprócz jej chłopaka, weszły Iga Lis, Jessica Mercedes i Pani Ekscelencja.
Niestety, nie każdy jest w stanie dorównać zaprawionemu w bojach Królikowskiemu. Najboleśniej przekonała się o tym Jessica, która skończyła ledwo przytomna. Całą sytuację sfilmowała Wieniawa, która nie mogła się powstrzymać i wrzuciła wszystko na swoje Instastory.
Wygląda na to, że takich wesołych powrotów musiało być więcej. Jak przyznała Julka na Instagramie, "jest doszczętnie zniszczona Open'erem". Niestety, 19-latka nie bardzo umie poradzić sobie ze skutkami imprezowania. O pomoc poprosiła "fanów".
Nie wiem jak was, ale Opene'er mnie zniszczył doszczętnie i moje paznokcie... i moją formę. Wszystko muszę od nowa zacząć - wyznała wyraźnie zmęczona Julka. Potrzebuję porad... Jak pozbyć się wody, który mi podeszła po całym Opene'rze? Jak szybko pozbyć się toksyn? Słyszałam generalnie o piciu pokrzywy i saunie... Piciu wody z cytryną. Ale potrzebuje więcej.
Aspirująca celebrytka powinna się cieszyć, że tym razem jednym skutkiem ubocznym imprezowania z Antkiem jest kac, a nie jak to w przyszłości bywało, awantura z policją. Przypomnijmy: "Załatwię was, JEBA** PSY! JESTEŚCIE GÓWNAMI!"
Macie jakieś rady dla Julki? Może powinna po prostu mniej pić?