O Małgorzacie Rozenek-Majdan jeszcze pięć lat temu nikt nie słyszał. Wszystko zmieniło się, gdy TVN Style w marcu 2012 roku wyemitował pierwszy odcinek Perfekcyjnej Pani Domu. Pierwszy sezon tak się spodobał dyrektorowi programowemu Edwardowi Miszczakowi, że kazał Małgosi sprzątać w głównym TVN-ie. Przy okazji wyszło na jaw, że Polacy są wyjątkowymi bałaganiarzami na tle reszty Europy, bo polska edycja przeciągnęła się do pięciu sezonów, podczas gdy na przykład Byrytyjczykom wystarczyły trzy, które z edycji na edycję przyciągały coraz mniej widzów.
Ubiegły rok okazał się przełomowy w karierze Małgorzaty. Początkowo nic nie zapowiadało sukcesu. Wręcz przeciwnie, po kilkutygodniowym chwaleniu się nowym programem, sprowadzonym z Wielkiej Brytanii specjalnie dla Rozenek, TVN podjął decyzję o przesunięciu emisji na lato. Wydawało się, że to będzie cios w oglądalność, jednak konkurencja, tradycyjnie lekceważąca wakacyjną ramówkę, nie wystąpiła z żadną ofertą. Projekt Lady znokautował więc wszystkie propozycje w swoim paśmie, gromadząc przed telewizorami prawie 2 miliony widzów.
Zanim jednak do tego doszło, Małgorzata wraz ze swoim narzeczonym Radosławem wybrała się do Azji, aby wraz z innymi celebrytami wziąć udział w wyścigu po czterech krajach za dolara dziennie. O tym, że nie poszło im tam najlepiej, było wiadomo już w maju, kiedy wrócili z Azji jako jedni z pierwszych. Jednak już premierowy odcinek, wyemitowany we wrześniu, nie pozostawił wątpliwości, że w ciągu swojej krótkiej obecności w programie, zdążyli najbardziej namieszać. Zaś reklamodawcy prześcigali się z ofertami kampanii dla nich: Reklamodawcy pokochali Majdanów: "Są naturalni i sympatyczni"
Od tamtej pory akcje Majdanów w show biznesie systematycznie rosną. Małgonia umiejętnie podsyca zainteresowanie swoją osobą, relacjonując swoje życie na bieżąco na Instagramie. Nie stroni przy tym od kokieteryjnych zdjęć w skąpym bikini lub bieliźnie, a czasem nawet bez. Jak wyjaśnił niedawno menedżer gwiazd, takie zdjęcia pomagają zoptymalizować zyski za każdorazowy wpis.
Pieniądze, na które obecnie mogą liczyć Majdanowie, jedynie umacniają Gosię w przekonaniu, że obrała właściwą drogę.
Małgosia nie rusza się z domu, jeśli nie dostanie za to 30 tysięcy złotych - ujawnia w Super Expressie osoba z branży. To jej nowa stawka za prawie wszystko: udział jako gościa w programie telewizyjnym, pojawienie się na promocji jakiegoś produktu czy prowadzenie imprezy.
Kiedy dołącza do niej Radosław, stawka wzrasta do 50 tysięcy. Można także wynająć samego Radzia - jest tańszy niż Małgosia. Trzeba za niego zapłacić jedyne 20 tysięcy.