Edyta Górniak od kilku tygodni chwali się w Internecie nowym związkiem, z młodszym o kilka lat aktorem imieniem William. Jak ujawnia Flesz, poznali się kilka miesięcy wcześniej w restauracji, gdzie Edzia umówiła się ze znajomymi. Wtedy jednak spotykała się jeszcze z prawnikiem "w figlarnych spodenkach" i nie chciała się rozpraszać. Kiedy jednak adwokat zamęczył ją swoją zaborczością i naleganiami, by zamieszkali razem, przypomniała sobie o Williamie.
Jak twierdzi w Super Expressie, duża w tym zasługa jej syna, 13-letniego Allana.
Allan chyba chciałby, żebym się z kimś związała - wyznała piosenkarka. Czasem mówi, że ktoś, kogo mijaliśmy, mi się przyglądał.
Pewnie nastolatek liczy na to, że jak mama kogoś pozna, to da mu wreszcie trochę spokoju i przestanie żyć jego życiem. Czy akurat William w tym pomoże? Trudno wyrokować, chociaż z pewnością fakt, że Edyta czuje się przy nim tak swobodnie, że przestała się malować na noc, nastraja optymistycznie.
Edyta jest nieufna wobec nowo poznanych osób i trzyma dystans - wyjaśnia w rozmowie z magazynem Flesz koleżanka artystki. Ale on był cierpliwy. Ujął ją swoją wrażliwością i ciepłem. Edyta odzyskała wiarę w miłość. Przy Williamie czuje się bezpiecznie. Znów się śmieje i widać, że jest szczęśliwa tak, jak dawno nie była. Jest zakochana jak nastolatka. Znów ma dawny ogień w oczach.
Z tego wszystkiego Edzia postanowiła nie rozstawać się z nowym chłopakiem nawet na czas wakacji. A ponieważ lato zamierza spędzić w Polsce, postanowiła zabrać go ze sobą.
W sierpniu Edyta przyjeżdża na koncerty. Zaśpiewa w Operze Leśnej w Sopocie, ma też koncert w rodzinnym Opolu - ujawnia informator gazety. Chciałaby, żeby William nie tylko obejrzał jej występ na żywo, ale także poznał jej rodzinę. Na ich przyjazd mama Edyty obiecała zrobić jej ulubione ruskie pierogi.
Jak z kolei donosi katolicki tabloid Dobry Tydzień, Górniak z pewnością wybierze się latem na Jasną Górę. Odkąd zrezygnowała z buddyzmu, który latami praktykowała i wróciła do katolicyzmu, chętnie epatuje swoją religijnością. Doszło nawet do tego, że postanowiła, chociaż z lekkim opóźnieniem, posłać Allana do pierwszej komunii. Tym szczęśliwiej się składa, że w katolickiej szkole, do której go zapisała w Kalifornii, obowiązują duże zniżki dla praktykujących katolików. Pielgrzymka na Jasną Górę na dopełnić jego religijnej edukacji.
Zanim jednak udadzą się przed oblicze Matki Boskiej Częstochowskiej, Allan pojedzie na obóz przetrwania - informuje katolicki tabloid.
Do końca nie wiadomo, jak to w ogóle będzie z tymi wyjazdami, bo w planach są, oprócz Opola i Sopotu, jeszcze Tatry, Mazury i łódki nad Zegrzem. I to wszystko w miesiąc. Nowy związek Edzi bardzo wspiera jej aktualna przyjaciółka, Joanna Krupa. Chociaż jej samej obecnie akurat niespecjalnie się układa w miłości, to ma nadzieję, że Edzia będzie miała więcej szczęścia.
Kibicuję jej całym sercem, bo to świetna dziewczyna - ekscytuje się Dżoana.