Trwa ładowanie...
Przejdź na

Filip Chajzer o Radiu Maryja: "Jest BARDZO POTRZEBNE. Daje samotnym poczucie, że ktoś jest z nimi"

185
Podziel się:

"Od dwóch lat jestem bliżej Boga. Bliska jest mi Matka Boska Gietrzwałdzka" - wyznał na łamach katolickiego pisma.

Filip Chajzer o Radiu Maryja: "Jest BARDZO POTRZEBNE. Daje samotnym poczucie, że ktoś jest z nimi"

Filip Chajzer zawodowo poszedł w ślady ojca i od kilku lat udaje mu się utrzymać posadę w TVN-ie. Dziennikarz od jakiegoś czasu przekuwa swoją popularność w działalność charytatywną i angażuje się w akcje pomocowe m.in. na rzecz powstańców warszawskich:

Poza pracą w śniadaniówce i działalnością charytatywną Chajzer zajmuje się też walką z hejtem w sieci. W wywiadzie udzielonym ostatnio miesięcznikowi Ludzie i wiara stwierdził, że edukuje w ten sposób internetowych hejterów:

Jest w Internecie taki hejt codzienny, z którym się nie biję: że jestem do bani dziennikarzem, że zrobiłem karierę na plecach ojca. Akceptuję, że w jakimś sensie wpisuje się to w zawód, jaki wykonuję. Ale jest też hejt, który przekracza cienką granicę. Tutaj żartuje się z osobistych tragedii, niepełnosprawności, ze śmierci. Ludzie, którzy to robili, a których dane ujawniałem, przychodzili i przepraszali, więc zrozumieli, że tak nie wolno. Kto wie, może temu ostatniemu też kiedyś wybaczę - podkreślił.

Filip postanowił też opowiedzieć o swojej wierze. Zaznaczył, że od dwóch lat jest bliżej Boga i docenił Radio Maryja:

Powtarzanie formuł, jak w różańcu, odcina nas od rzeczywistości i pozwala skupić się na tym, co w środku. Uzyskać głębszy kontakt z Bogiem. Czasami, kiedy zdarza mi się modlić w ten sposób rozumiem, po co to robimy. Ale na pewno nie jestem ekspertem w tej dziedzinie. Dużo bardziej odpowiada mi rozmowa z Panem Bogiem. Staram się mieć na nią czas każdego dnia. Od dwóch lat jestem bliżej Boga" - wyznał. "Bliska jest mi Matka Boska Gietrzwałdzka. Moja mama była kiedyś bardzo chora. Jeździliśmy do Gietrzwałdu. Zabieraliśmy wodę ze źródełka w sanktuarium. Mama dbała, żeby zawsze mieć ją w domu i codziennie choć łyk wypić. Również modliliśmy się. I... mama wyzdrowiała.

Lubię, kiedy ktoś do mnie mówi. A poza tym jestem ciekawy, co dzieje się w świecie, który nie nazywa się Warszawą. Prawda o Polsce to wspólny mianownik dużych aglomeracji, małych miejscowości i dalekiej prowincji. W tym radiu można usłyszeć o problemach zwykłych ludzi. Uważam, że jest bardzo potrzebne. Daje samotnym poczucie, że ktoś jest z nimi. Na antenie słychać też modlitwy - powiedział o rozgłośni Rydzyka.

Zobacz także: Tak rząd wspiera ojca Rydzyka. Miliony dla spółek związanych z duchownym
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(185)
gość
7 lat temu
To prawda,starzy ludzie sa osamotnieni, czuja sie odseparowani, porzuceni, a Radio Maryja daje im takie swiatelko, kontakt ze swiatem którego rozumieją, dlatego sa tak zapatrzeni w O. Rydzyka
gość
7 lat temu
3maj się Filip ciepło! Dzisiaj zmówię za Ciebie i Twojego Syna zdrowaśkę !
Gość
7 lat temu
Same modlitwy są świetną inicjatywą, ale żerowanie Rydzyka na starszych ludziach jest okropne
gość
7 lat temu
Pracownik TVN chwali Radio Maryja? Ciekawe kiedy zostanie zwolniony
gość
7 lat temu
Teraz uważaj na lewaków, nie spodoba im się to co mówisz.
Najnowsze komentarze (185)
gość
7 lat temu
chłopaczku, zdecyduj się po której stronie jesteś, pokaż samodzielne myślenie. Weź przykład z własnego ojca. A jeśli ci po drodze do idź do ojca ale tego z Torunia. Był czas że przyjemnie było na ciebie patrzeć i cię słuchać - ??????
gość
7 lat temu
To Radio spełnia moją rolę towarzyszy mojej starej samotnej matce ma tam swoich wirtualnych przyjaciół ,modli się więc co w tym złego . Jeśli chodzi o ojca dyrektora chciałam sama zobaczyć jego dzieła, więc pojechałam do Torunia wszystkim krytykujący polecam kawał dobrej roboty .
szyderca
7 lat temu
no taki swiety mlodzieniaszek a nikt go nie lubi,dziwne co?
Monika
7 lat temu
Rozumiem Pana drogę duchowa. Sama doświadczam przebudzenia. Czasem w życiu trzeba stracić kogoś bliskiego lub przeżyć jakas tragedie zeby zrozumieć, ze na poerwszym moejscu powinien byc Bóg a nie mamona i pogoń za konsumpcyjnym życiem czy kariera. Nie mówię ze tak było w Pana przypadku ale ja przdbudxilam sie z wyścigu szczurów gdy mój 2-letni syn zachorował na Nowotwor inaczej pewnie goniłabym dalej za pieniędzmi. Serdecznie Pana pozdrawiam i Dziekuje za odwagę w mówieniu na głos o swojej wierze.
Ana
7 lat temu
Lubie go, nie boi sie mowic tego co czuje...
gość
7 lat temu
to oddaj im pol PENSJI tego niedlugo zarzadaja . Bo moja babcia oddaje prawie cala RENTE a potem klepie biede
gość
7 lat temu
Następny nawiedzony, wiara to jest twoja sprawa i nie wciskaj kitu ludziom.
gość
7 lat temu
Następny nawiedzony, wiara to jest twoja sprawa i nie wciskaj kitu ludziom.
gość
7 lat temu
Przecież Chajzer zawsze może iśc do klasztoru jako zakonnik, a nawet zostać pustelnikiem.
gość
7 lat temu
Hahaha mam nadzieje ze to ironia
gość
7 lat temu
smutne, że taki fajny człowiek wierzy w gusła
gość
7 lat temu
Bóg mu pomógł przetrwać to co się stało, dobrze że się zwrócił ku Niemu.
Gość
7 lat temu
Hajzerowi odwaliło a najgorsze sa przechrzty...
gość
7 lat temu
Brawo panie Filipie,moja 83-letnia mama pomimo,ze chodzi do kosciola,ale Radio Maryja dla niej jest tez jakby "domowa swietoscia"po ktorej czuje sie lepiej i duchowo i fizycznie,jakby dostawala "anielskich skrzydel"i to jest cudowne patrzec na jej radosc i czerpanie sily z modlitwy.
...
Następna strona