Batalia, która dziś toczy się w Sejmie, dotycząca zmiany ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym, odbija się echem również w mediach społecznościowych i na profilach osób publicznych. Poza Mają Ostaszewską i Maciejem Stuhrem do grona protestujących przeciwko pomysłowi PiS-u, zgodnie z którym sędziów Sądu Najwyższego ma mianować wybrana przez PiS Krajowa Rada Sądownictwa, dołączyła Anja Rubik.
Myślałam że Nasze społeczeństwo dorosło do tego by rozumieć, że sąd musi być niezależny bo jest trzecia władza, ale patrząc na wiele Waszych komentarzy z przykrością stwierdzam, ze chyba się myliłam. Pytacie mnie czego mamy bronić, odpowiedz jest prosta: godności człowieka , wolności słowa, wolności wiary... Mam wrażenie, że nikt nie dba o dobro ludzi tylko o dobro partii. Patrząc na Naszą historię i to przez co przeszliśmy w stosunkowo tak niedługim czasie powinniśmy się wspierać a nie dzielić. Prezydent powinien stać po stronie ludzi, a nie partii. Pozwalamy by garstka nieszczęśliwych i skorumpowanych osób wpajała w Nas hejt i nakładała coraz więcej restrykcji - napisała modelka na swoim profilu na Facebooku.
Rozmawiam z ludźmi, którzy maja za sobą dwa powstania i maja łzy w oczach widząc kraj, o który walczyli , a który teraz się cofa, w którym narasta nienawiść do każdego kto jest inny.
Internauci komentujący jej wpis są podzieleni. Podczas gdy jedni popierają jej zdanie, inni krytykują Anję za - ich zdaniem – ignorancję.
Anja serio zawsze myślałam, że fajna z Ciebie babka i ogarnięta. Proszę zanim zaczniesz komentować i uskuteczniać dramat - przeczytaj te ustawę. Sprawdź proszę system powoływania sędziów w innych krajach. Porównaj co lepsze, czy wpływ demokratycznie wybranych parlamentarzystów, czy zasiedzialej kliki sędziowskiej uprawiającej kolesiostwo - grzmi jedna z komentujących.
Pani Anju proszę zająć się swoją pracą, która wykonuje Pani na najwyższym poziomie, a politykę zostawić w spokoju... W dzisiejszym czasach większość uważa się za specjalistów w wielu dziedzinach bazując jedynie na tym, co gdzieś uslyszało - pisze kolejna.
Zgadzacie się z Anją, czy raczej z krytykującymi ją fanami?