Trzy miesiące temu w mediach było głośno o historii syryjskiej rodziny, która uciekając przed wojną, trafiła do kanadyjskiego miasta Calgary. Tam urodził się ich syn, który otrzymał kanadyjskie obywatelstwo. Rodzice byli tak wdzięczni za okazaną pomoc premierowi Kanady, Justinowi Trudeau, że dali chłopcu imiona na cześć polityka. Chłopiec nazywa się Justin Trudeau Adam Bilal.
W miniony weekend dwumiesięczny Justin Trudeau miał okazję poznać swojego starszego imiennika, bo premier Kanady uczestniczył w rodeo Calgary Stampede i spotkał się z rodzicami chłopca. Niestety, maluch spał i nie miał szans na usłyszenie gratulacji oraz słów uznania od premiera.
Doceniam, że daliście mu imiona z mojego powodu - powiedział Justin Trudeau "senior" do rodziców chłopca.
Jak ocenia kanadyjski rząd, od listopada 2015 roku do kraju przeprowadziło się ponad 40 tysięcy imigrantów. Niestety nastroje wśród Kanadyjczyków są mocno podzielone: już blisko połowa z nich chce deportacji imigrantów nielegalnie przekraczających granicę ze Stanami Zjednoczonymi.