Od kilku dni przez Polskę przetaczają się fale protestów przeciwko zaproponowanej przez PiS ustawie o zmianie sądownictwa. Marsze i "łańcuchy światła" stały się na tyle głośne, że o sytuacji w naszym kraju napisał nawet opiniotwórczy The New York Times.
Wczoraj odbył się kolejny protest pod nazwą "3 razy weto", podczas którego zbierano podpisy pod petycją do głowy państwa o zawetowanie zmian przegłosowanych przez posłów i senatorów.
Sytuacja polityczna w Polsce spotyka się z odzewem również za oceanem i dostrzegają ją nie tylko dziennikarze.
Ostatnio swój głos w sprawie zabrał Beau Willimon, twórca serialu House of Cards, popierający protesty nad Wisłą:
Scenarzysta nie tylko nagłośnił temat wśród swoich fanów na Twitterze, ale też dał początek akcji #PolandDefendsDemocracy ("Polska broni demokracji" - przyp. red.), polegającej na publikowaniu zdjęć z protestów opatrzonych odpowiednim podpisem.
Jesteśmy z wami i walczymy z wami, gdy walczycie z dyktaktorem - napisał na Twitterze. Proszę, wysyłajcie wasze zdjęcia.
Po tym, jak akcja spotkała się z dużym odzewem, Willimon dodał:
_Polsko, świat cię widzi. Ślij zdjęcia i filmy._
Na Twitterze Willimona obserwuje 125 tys. użytkowników.
Poland - keep the photos and videos coming.
The world sees you. #PolandDefendsDemocracy pic.twitter.com/Z87JQtMJAV
**Sablewska wspiera protesty pod Sejmem: "Jestem za wolną Polską"
**