Teen Vogue to jeden z najpopularniejszych i najpoważniejszych magazynów dla nastolatek, różniący się od legendarnego Bravo nie tylko oprawą graficzną, ale również treściami. Pismo ma sporo czytelników w Stanach Zjednoczonych, a na jego okładce pojawiają się najwięksi idole współczesnych nastolatek.
Jakiś czas temu redakcja oznajmiła, że w ramach edukacji seksualnej na łamach gazety ukazywać się będą treści związane z seksem, chorobami przenoszonymi drogą płciową czy zapobieganiem niechcianej ciąży.
W ostatnim numerze opublikowano artykuł o tytule: "Seks analny: co musisz wiedzieć", będący poradnikiem odnośnie tego rodzaju seksualnych praktyk. Na wstępie czytamy:
To ważne aby rozmawiać o wszystkich rodzajach seksu, ponieważ nie każdy ma lub chce mieć penisa w swojej waginie. Jeśli uprawiasz seks waginalny, jesteś ciekawy czegoś innego albo ten rodzaj seksu nie jest dla ciebie i chcesz poznać inne opcje, warto zapoznać się z faktami.
Publikacja oburzyła rodziców, którzy są zdania, że tego rodzaju treści są nieodpowiednie dla nastoletniego czytelnika.
Artykułu broni redaktor naczelny Teen Vogue. Phillip Piccardi uważa, że negatywna reakcja na poradnik wynika z "głęboko zakorzenionej homofobii".
Nie mogę uwierzyć w to, co opublikował ten szmatławiec - napisała jedna z matek, która nagrała nawet film, jak demonstracyjnie… wrzuca egzemplarz pisma w ogień.
Uważacie, że reakcje rodziców są przesadzone? A może to redaktorzy pisma przekroczyli pewne granice?
In conclusion, here's my only reply I'll be giving to any of the messages. 🌈 pic.twitter.com/KiFjVqLlH3
— Phillip Picardi (@pfpicardi) 14 lipca 2017