W ostatnich tygodniach polskie społeczeństwo zostało podzielone bardziej niż kiedykolwiek przez ostatnie lata. Bulwersujące działania Prawa i Sprawiedliwości, zmierzające do przepchnięcia kuriozalnej ustawy, w myśl której aktualnie urzędujący sędziowie sądów najwyższych zostaliby wyrzuceni i zastąpieni sędziami wybranymi przez... Zbigniewa Ziobro, z początku brzmiały jak kiepski żart. Okazało się jednak, że partia rządząca mówi zupełnie poważnie i przystępuje do realizacji swoich planów. W odpowiedzi każdego dnia na ulicach polskich miast odbywają się wielotysięczne protesty, które skłoniły wreszcie do refleksji nawet Andrzeja Dudę. Prezydent zawetował ostatecznie ustawę o Sądzie Najwyższym oraz o Krajowej Radzie Sądownictwa. Podpisał jednak ustawę o ustawę o sądach powszechnych.
Decyzja Dudy, choć przez zwolenników teorii spiskowych nazywana "zasłoną dymną", wywołała niezadowolenie premier Beaty Szydło oraz dała rozmaitym komentatorom pretekst do domniemań i czarnych wizji. Jednym z nich jest dr Jerzy Targalski, znany "tropiciel ubekistanu", który zasłynął teorią, że serial Ucho prezesa został stworzony przez ubeków, aby... obalić polski rząd.
Zdaniem doktora, bardzo źle się stało, że prezydent zawetował ustawy i jest to dowodem na jego niecne plany rozbicia państwa polskiego oraz... założenia własnej partii. W wywiadzie dla Telewizji Republika publicysta i historyk podzielił się swoją czarną wizją przyszłości.
To jest tak jakby prezydent dostarczył uranu do reaktora atomowego, który przedtem był martwy - metaforyzuje Targalski. Teraz dopiero zacznie się frontalny atak, którego celem będzie wywołanie chaosu, doprowadzenie do podziału w obozie patriotycznym, utworzenia partii prezydenckiej, obalenia rządu i przedterminowych wyborów, po których albo nie uda się powołać rządu i będzie chaos, co by odpowiadało Rosji albo powstanie rząd z udziałem bezpieki, co by odpowiadało Niemcom. W każdym razie Polska jako czynnik samodzielny zostanie wyeliminowana.
Zdaniem Targalskiego, ubecy opłacają ludzi, którzy w Internecie i na ulicach negatywnie wypowiadają się na temat działań obecnego rządu.
Zasadniczą zmianą, która najbardziej uderzyła w bezpiekę i w "ubekistan" było odcięcie od możliwości okradania Polski. Co dla nich za problem żeby opłacić członków grup uderzeniowych, opłacić szereg kont na Facebooku i zalać kraj fałszywymi informacjami? - pyta publicysta. Ustawy sądowe były tylko pretekstem. Od początku chodzi o obalenie rządu. Wcześniej to robili sami Niemcy, a teraz doszło do połączenia bezpieki lokalnej, agentur niemieckich i zachodniego lewactwa, tych degeneratów, dżender i tęczowych flag.
Następnie historyk odniósł się do przemówienia Andrzeja Dudy, który jego zdaniem jest marionetką w rękach agentów Służb Bezpieczeństwa i celowo został wybrany na swoje stanowisko ponieważ jego "portret psychologiczny" powiedział "agentom", że łatwo będzie nim sterować. Jego zdaniem ostatnie orędzie w sprawie sądów jest dowodem na "zdradę" Dudy wobec PiS, prezesa i kraju.
Prezydent sam się w tej chwili wykluczył. Zwróciłem uwagę na bełkotliwy charakter tego przemówienia, nowomowę i atak na ministra Ziobrę. Prezydent RP załatwia swoją prywatę kosztem Polski. Wtrącił kraj w chaos. Umocnił bezprawie - ogłasza Targalski. Andrzej Duda wbił nóż w plecy Jarosława Kaczyńskiego, a ten się tego nie spodziewał.
Duda wygrywa wybory prezydenckie. W tym momencie bezpieka zastanawia się, gdzie jest najsłabsze ogniwo. Zaczyna się od tworzenia portretu psychologicznego osoby rozpracowywanej, każdy oficer to wie - analizuje ekspert związany z PiS. Stworzono portret Andrzeja Dudy i stwierdzono, że po pierwsze ma ego, po drugie jest słaby, a po trzecie, grając na ego można uzyskać taką jego reakcję, czego sobie życzymy. I wtedy przystąpiono do realizacji serialu pt. Ucho Prezesa. Celem serialu było wywołanie reakcji prezydenta, że "ja tu wszystkich przekonam, że jestem niezależny, pokażę Kaczyńskiemu, a że na trupie Polski pokazał swoje "ja", to go nie obchodziło. Bezpieka mało zainwestowała, a otrzymała świetny rezultat.
Targalski ma na rozwiązanie tej sytuacji jedną radę - absolutne poparcie działań rządu przez naród polski.
Kto nie popiera Beaty Szydło, wyjątkowej premier, wyjątkowej kobiety, męża stanu, kobiety stanu - kto jej nie popiera, chce śmierci Polski - zawyrokował Targalski. Nie ma mowy o kompromisach z Targowicą i zdrajcami. Trzeba dać poparcie Beacie Szydło. Nie mamy nawet godziny czasu, trzeba działać natychmiast! Jeżeli emeryci będą jedynymi działaczami, bo młodzież woli krzyczeć: "Kaczor-dyktator" to nic nie osiągniemy.
Zgadzacie się z nim?