_
_
W tym roku temat matur zyskał zupełnie nowy wymiar dzięki "snapchatowym" celebrytkom, które za pomocą popularnej aplikacji na bieżąco opisywały swoje przygotowania i zmagania z tegorocznym egzaminem dojrzałości.
Przypomnijmy: Maturzystki-celebrytki: Tak Wieniawa, Mucha i Wróblewska przygotowują się do egzaminu dojrzałości (ZDJĘCIA)
Najwięcej szumu robiła wokół siebie Julia Wróblewska, która z przejęciem relacjonowała przebieg całej sesji egzaminacyjnej. Z okazji do lansu korzystały także Julia Wieniawa i Angelika Mucha, znana jako Littlemoonster96, która pokazywała wszystkim nawet z jakich książek się uczy. Z ogłoszeniem wyników swojej matury Angelika trochę jednak czekała. Dziś postanowiła wytłumaczyć, że wolała pochwalić się nimi, gdy już będą oficjalnie znane.
Angelika zdawała rozszerzony angielski i rozszerzoną geografię. Ponoć zastanawiała się też nad rozszerzoną matematyką, ale ostatecznie nie podjęła próby. Najbardziej z kolei stresował ją ustny egzamin z języka polskiego.
W języku polskim bałam się najbardziej tego, że trafiając na temat na maturze ustnej nie będę wiedziała do jakiej lektury, do jakiej książki mogę go dopasować - przyznała Mucha. Tak naprawdę modliłam się o te 30%. Można trafić na temat, który jest tak głupim tematem, co nawet nauczyciele polskiego przyznawali, że te tematy w tym roku były tak głupie, że ktoś mógł nie zdać tylko dlatego, że trafił na beznadziejny temat, a nie dlatego że nie miał wiedzy.
Na szczęście na matematyce pytania były nieco mądrzejsze i Mucha poradziła sobie z nimi znacznie lepiej.
Ja z matematyką nie mam problemów i tak naprawdę do matury z matematyki nie przygotowywałam się w ogóle, pomijając tylko kartkówki powtórkowe, które mieliśmy co jakiś czas w szkole. W ogóle nie miałam takiego stresu "o w maju mam maturę i co teraz?" - chwali się maturzystka.
Największa fanka Justina Biebera pochwaliła się, że nie musiała specjalnie uczyć się do egzaminów, bo, pomimo częstych wyjazdów na koncerty, regularnie powtarzała materiał.
Uczyłam się na bieżąco. Największe zaległości miałam z językiem polskim. Czasami zastanawiałam się, czy przerabialiśmy daną lekturę. Niestety nie przeczytałam wszystkich lektur, które obowiązywały na maturze - wyznała Angelika.
Tegoroczna maturzystka podkreśliła za to, że jej mocną stroną jest język angielski - zapewne dzięki nieustannym wyjazdom na zagraniczne koncerty swoich idoli. Następnie pochwaliła się już wszystkimi wynikami.
Z angielskiego miałam 100%. To był mój najlepszy wynik na maturze, ale rozszerzenie też napisałam dobrze, bo na około 75%. Najgorzej wydaje mi się, że poszedł mi polski pisemny. Ja nie jestem fanką polskiego, tak jak mówiłam, jestem totalnie ścisłowcem. Dobrze poszła mi matematyka, bo otrzymałam z niej 90%. Miałabym 100%, ale zabrakło mi czasu, siedziałam do ostatniej minuty. Polski ustny to było 80%, z angielskiego ustnego miałam 93%, a z podstawowego 100%. Z rozszerzonego pisemnego angielskiego miałam 75% chyba i z geografii miałam około 70% - wylicza Littlemoonster.
Okazuje się, że sukces na tegorocznych egzaminach Mucha zawdzięcza nie tylko sobie, ale również... Justinowi Bieberowi. Angelika zdecydowała się bowiem napisać o nim na rozprawce oraz swoją wypowiedź z ustnego angielskiego oprzeć właśnie na historii z nim związanej.
Jeszcze a propos Justina, bo pytaliście jak to się stało, że znowu odwołałam się Justina. Ja mam takie słuchajcie przypadki i sytuacje, że na egzaminie gimnazjalnym odwoływałam się do Justina i na maturze tak samo. Moją rozprawkę zakończyłam pięknym zdaniem, a propos Justina, bo rozprawka była na temat tego, czy praca jest obowiązkiem, czy bardziej naszą pasją i odwołałam się właśnie do Justina jako pracy jako pasji. Natomiast na angielskim ustnym również odwołałam się do sytuacji, kiedy go spotkałam, bo dostałam pytanie: "Czy spotkałam kiedyś kogoś sławnego?**”** - wytłumaczyła Mucha.
Trzeba przyznać, że "królowa Snapchata" miała wyjątkowe szczęście do losowania pytań. Justin na pewno byłby z niej dumny.