Trwa ładowanie...
Przejdź na

Justin Bieber ZREZYGNUJE z muzyki z powodu... SEKTY?

120
Podziel się:

23-letni gwiazdor znalazł się pod wpływem pastora-celebryty z nowojorskiego "kościoła"! "Kościół nie nakazał Bieberowi żeby zakończył trasę. Podjął decyzję w oparciu o duchowe poszukiwania w głębi własnej duszy"... Zacznie śpiewać dla Jezusa?

Justin Bieber ZREZYGNUJE z muzyki z powodu... SEKTY?

Amerykańskie dziecięce gwiazdki w pewnym momencie kariery dochodzą do punktu, w którym pieniądze, sława i ciągłe imprezowanie wywraca ich życie do góry nogami. Wyidealizowany wizerunek ze sceny zderza się z codziennością, a efekty są niepokojące. Britney Spears ogoliła sobie głowę, a Miley Cyrus występowała na penisie i przez kilka miesięcy napawała się swoją "płynną seksualnością". Wielu po prostu stoczyło się w alkohol i narkotyki. A teraz przyszła kolej na... "religijnego" Justina Biebera.

Ostatnio Justin wszędzie chodzi z Biblią i na każdym kroku przekonuje o swojej religijności. Odwołał nawet resztę trasy koncertowej Purpose, żeby "poświęcić się Chrystusowi". Media podejrzewają jednak, że bezkarny przez lata gwiazdor i tutaj nie ma umiaru, planując założenie... własnego kościoła.

Nie wiadomo, czy Justin jest szczery w swojej wierze, czy to desperackie zagranie pod rynek, gdyż seksualne i prawne ekscesy zaczęły przynosić milionowe straty, m.in. przez wykluczenie z ogromnego chińskiego rynku muzycznego. To, że piosenkarz chodzi z Pismem Świętym na pokaz nie znaczy też, że należy do jakiegokolwiek znanego kościoła. W Stanach istnieją niezliczone sekty odwołujące się do świętej księgi a - podobnie jak Scjentolodzy - mające "ofertę duchową" skrojoną pod celebrytów, którzy z jednej strony potrzebują formy odkupienia po hulaszczym życiu, a z drugiej dysponują funduszami i wpływami, których pragną przywódcy grup.

Na razie Bieber jest pod wpływem pastora Carla Lentza, który działa w nowojorskim Kościele Hillsong. Sekta prowadzi własną szkołę przywództwa, do której uczęszczają jej duchowi liderzy. Nic dziwnego, że amerykańsko-australijska grupa przyciągnęła Justina: jej przedstawiciele zachowują się jak celebryci, dbają o wygląd i promują się w Internecie. I uwielbiają występować na wypełnionych po brzegi stadionach i organizować spotkania modlitewne przypominające modne występy motywacyjne.

Kiedy Justin ogłosił, że odwołuje trasę, żeby "oddać swoje życie Chrystusowi" serwis TMZ poinformował, że to może być koniec muzycznej kariery piosenkarza. Lentz zyskał duży wpływ na działania 23-latka, czym zaniepokojony jest rynek muzyczny. Kościół jednak zaprzecza, jakoby naciskał na Biebera, żeby dokonywał jakichkolwiek decyzji związanych z karierą.

Kościół nie nakazał Bieberowi zakończenia trasy - twierdzi źródło TMZ. Podjął decyzję w oparciu o duchowe poszukiwania w głębi własnej duszy oraz o własne spojrzenie na życiową drogę, jaką powinien teraz objąć.

Stoi to trochę w sprzeczności z kolejnymi wywiadami Justina, w których zachwyca się rozmowami z Lentzen i zapewnieniami, że to one pomogły mu podjąć decyzję. Twórcy muzyczni związani z karierą Biebera mogą jednak spać spokojnie w ostatnich rozmowach celebryta wielokrotnie podkreślał, że wiara nie odciągnie go od "bycia artystą".

Podobno po zakończeniu trasy Justin wciąż pojawia się w studio i pracuje nad nowymi utworami. Jeszcze nie zaczął niczego nagrywać, ani nie ustalił żadnych dat nowego projektu, ale na pewno nad nim prowadzi. Serwis ustalił też, że Bieber planuje w przyszłości trasy koncertowe, choć na pewno nie w ciągu dwóch najbliższych lat. TMZ dotarł do współpracowników muzyka - Skrillexa, Poo Beara i Johna Shahidi - którzy powiedzieli, że wspierają go w decyzji o odpoczynku i zajęciu się sprawami religii.

Czy na kolejnej płycie Justin będzie śpiewał dla Jezusa?

Justin z nowym przywódcą duchowym, pastorem Carlem Lentzem:

Pastor-celebryta Carl Lentz:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(120)
gość
7 lat temu
Ma pieniądze to się nim interesują. Proste
gość
7 lat temu
Ten chłopak potrzebuje lekarza i to psychiatry. Nie ma z czego się śmiać.
gość
7 lat temu
Mają romans na bank!!!
gość
7 lat temu
Hillsong nie jest sektą
Gość
7 lat temu
Nie wierzę w jego nawrócenie.
Najnowsze komentarze (120)
Smutne ale pr...
6 miesięcy temu
Traumy związane z konfliktami rodzinnymi na tle religijnym Według ewangelii Mateusza Jezus miał powiedzieć: Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. (Mateusz 10, 34-37). Z wypowiedzi internautów widać, jak to działa w praktyce.Pani Sophia napisała:Na tle religii w naszej rodzinie doszło do rozłamu, co w dużej mierze u mnie i u młodszej siostry przyczyniło się do zaburzeń lękowych i depresji. Mój tata był fanatykiem religijnym - osobą, która przez to, że "w życiu jej nie wyszło" zwróciła się ku kościołowi. Ważniejsze od rozmów z dziećmi było klepanie modlitw, od wyjść z nami, gonienie do kościoła. Później słuchanie Radia Maryja, oglądanie programów religijnych, tylko jedyna właściwa opcja polityczna, zmuszanie nas do chodzenia na niedzielne msze.W naszym domu nie można było rozmawiać na pewne tematy, bo ojciec wybuchał wściekłością i agresją, że "atakujemy kościół" (...). Potrafił powiedzieć, że moje małżeństwo rozpadło się dlatego, że nie mieliśmy ślubu kościelnego. Tekst religia katolicka jako źródło cierpień okopress
Samiec Alfa
6 miesięcy temu
poważnie mamy 21 wiek i ktoś mi ma mówić , co jest grzechem a przede wszystkim co mam myśleć, robić i uważać za dobre a co za złe .co to w ogóle znaczy...grzech, wymysł kościoła do sterowania ludźmi...zyje zgodnie z własnym sumieniem, wiem co jest dobre a co złe i to tylko ode mnie zależy co wybiorę, żaden ktoś nie będzie mnie rozliczał, rozliczy mnie życie
Smutne ale pr...
6 miesięcy temu
bo każda religia to sekta tym bardziej patriachalna i nakazującą ślepego posłuszeństwa wobec dogmatów, wiary na ślepą wiarę i bezrefleksyjnego i bezkrytycznego posłuszeństwa i poddaństwa kapłaństwu, dogmatom i tak dalej na przykład chrześcijaństwo, judaizm, hinduizm, buddyzm, islam, zatariuszianizm a stowarzyszenie opoka katolicka organizacja podała cechy sekty z jakiej 18 punków a spełnia minimum 12 według własnej definicji tak samo jak islam, chrześcijaństwo bez względu na odłam i pod odłam, judaizm, hinduizm kastowych Indii itp.
Policja prawd...
6 miesięcy temu
Czlowiek stworzyl sobie boga, albo bogow. Mialo to swoj sens, bo wtedy mogl powiedziec, „tak, to ja wiem, ze bog stworzyl swiat i JA ci to powiem”, dzieki czemu uzyskiwal pozycję. Wszelkie bajędy i bzdury o Bogu, Bogach, bogach, modlitwach, przykazaniach - to oszustwo. To nie bog stworzyl swiat, tylko czlowiek stworzyl sobie boga na swoje podobienstwo, nadajac mu kilkadziesiat cech „cudownosci”, by podniesc jego pozycje. Wszystkie grupy religijne oraz nawiedzeni oszusci mowiacy o bogu skrzetnie to wykorzystuja. A wystarczy zadac pytanie, ktory Bog jest prawdziwy i juz wierzacy jest rozlozony.
Bez cenzury
6 miesięcy temu
Bo taki przekaz dostała od rodziców, księży,nauczycieli Religii w szkole itp ale ten przekaz nie był wypowiedziany w prost a jego ukryta treść , która odczytała ,,Bóg poprowadzi ją za rękę i pokaże w której piaskownicy jest najładniejszy piasek" ale oczy jej się otworzyły i zamiast czekać na cud i modlić się o to wzięła sprawy i swoje życie we własne ręce i zaczęła być odpowiedzialna za siebie samą... A Justin Bieber dał się omotać i wy się tym zachwycacie
Wierzący
6 miesięcy temu
Natalia Niemen ma okropne problemy z samą sobą. Oczekiwała że Bóg poprowadzi ją za rękę i pokaże w której piaskownicy jest najładniejszy piasek😄
Samiec Alfa
6 miesięcy temu
,a wiesz , że wierzący zwłaszcza twojej,, jedynej i słusznej " Religii też mają nałogi, uzależnia, popełniają samobójstwa , cierpią na choroby psychiczne, zaburzenia osobowości itd i jakoś Religia nie jest cudownym lekarstwem na wszystko? Po drugie wiesz , że z powodu właśnie religii i jej zakazów nakazów rozkazów itd ludzie popadają w depresję i adhedonię i syndrom jerozolimski itd ? Plaga ,o samobójstwach i depresji szukaj informacji w obiektywnych źródłach a nie mających na celu zakłamywanie rzeczywistości w celu indoktrynacji religijnej. Poczytaj sobie anonimowi alkoholicy to sekta i pijakiem byłem ale odwykłem.Twoi znajomi mają problemy nie tyle przez jaranie ale ogółem przez problemy i sytuacje przez, które ludzie uciekają w uzależnienia np religiocholizm jak Klaudia z rancza Wilkowyje gdy łaziła przebrana za zakonnice i używała modlitwy by uciec od rzeczywistości jak narkoman w narkotyki albo wirtualną rzeczywistość, uzależnia od seksu,hazardu, internetu, gier komputerowych, jedzenia , zakupów itd . uzależnić można się od wszystkiego w tym od czynności np sprzątania,od operacji plastycznych itd . Jakaś zagraniczna blogerka mówiła, że władze kościelne zabroniły jej uczęszczać do spowiedzi bo uznały że się od nich uzależniła. Po drugie wmawia się ludziom kłamstwa, że są bezwartościowi a swoją wartość muszą wiecznie udowadniać przed samym sobą i przed bogami w którym nakazuje im się wierzyć i przed innymi ludźmi a za miernik wartości człowieka uznaje się jego płeć, wyznanie, status społeczny,miejsce w hierarchii społecznej itd oraz użyteczność.i wmawia się człowiekowi, że sam w sobie nie ma wartości i sam nic nie może przykład,,bez Boga ani proga" , że bez alkoholu nie da się być luzakiem i dobrze się bawić i być pewnym siebie itd. oraz człowiek słyszy kłamstwa, że bez Boga i modlitwy i religi nic nie może i że bez nich żyć się nie da i źle jest z powodu ich braku a człowiek może wszystko ale tylko z Bogiem a jego zasługi itd to człowiek zawdzięcza Bogu itd a nie sobie samemu i swoim działaniem często z pomocą innych ludzi oraz robienie z człowieka dodatku do Boga, używek,dóbr materialnych itd i wysłuchiwanie od kogoś że gdyby nie on lub ona to nić by nie miał oraz ile komuś zawdzięcza i bez kogoś lub czegoś nie Da sobie rady itd . plaga , dostosuj się do rad Kochającej matki i troskliwego i oświeconego. I tych co komentują twój komentarz.
Fakty o relig...
6 miesięcy temu
Z religią czy bez dobrzy ludzie będą postępować dobrze, a źli ludzie będą postępować źle. Z kolei złe uczynki dobrych ludzi to zasługa religii np polowania na czarownice, inkwizycja, dżihad,40-letni Philip Mills z teksańskiego Fandango Place (El Paso) podpalił dom, w którym przebywali jego 82-letnia matka i 54-letni brat Paul Aaron Mills. Dlaczego dopuścił się tak potwornej zbrodni? Okazuje się, że postanowił ich ukarać, gdyż nie przestrzegali Biblii. Oraz inne wybryki fanatyków i findamentalistów żydowskich nie tylko w Izraelu, hinduizmu, islamu, chrześcijaństwa i innych religii, zwłasza patriarchalnych , zabójstwa honorowe, kamienowanie, rzeź hugenotów itd.2 . Za pieniądze ksiądz się modli, za pieniądze lud się podli.3. Dobrego karczma nie zepsuje, złego kościół nie naprawi.4. Dualizm moralny i faryzeuszowska obłuda, która jest cechą charakterystyczną ludzi o prawicowo religinych poglądach. 5.Zespół naukowców, prowadzony przez profesora Jeana Decety z Uniwersytetu w Chicago, odwiedzał dzieci w szkole i oceniał ich altruizm za pomocą prostego eksperymentu zwanego „grą dyktatora”. Polegała ona na tym, że dzieciom zostało pokazane 30 naklejek, mogły one wybrać dla siebie 10 z nich, po czym eksperymentator informował je, że nie ma niestety czasu żeby grać w tę grę ze wszystkim dziećmi w szkole, więc część z nich nie dostanie naklejek. Następnie, naukowcy sprawdzali, które dzieci i w jakim stopniu skłonne będą podzielić się swoimi naklejkami z innymi. Na tej podstawie obliczano tzw. wskaźnik hojności.Okazało się, że dzieci ze świeckich rodzin chętniej dzieliły się swoimi naklejkami z innymi. Różnice między dziećmi z rodzin muzułmańskich a chrześcijańskich nie były istotne statystycznie. Wszystkie trzy grupy dzieci wraz z wiekiem stawały się też coraz mniej altruistyczne, choć te pochodzące z rodzin religijnych wciąż były istotnie mniej hojne.W kolejnej części badania, naukowcy postanowili sprawdzić dziecięce poczucie sprawiedliwości oraz ich wrażliwość moralną. Całej grupie pokazano filmy, na których bohater odnosił (łagodną) krzywdę z rąk innej osoby- został przez kogoś popchnięty bądź szturchnięty. Po projekcji filmu, dzieci zostały poproszone o ocenę tego jak podle zachował się oprawca i na jaką karę zasługuje. Okazało się, że muzułmańskie dzieci oceniały zdarzenie jako bardziej podłe niż inne grupy i obcowały za surowszą karą, dzieci chrześcijańskie również oceniały innych jako bardziej podłych, ale wybierana przez nich kara była podobna do tej jaką wymyślały świeckie dzieci. Ogólnie rzecz biorąc dzieci z rodzin religijnych były skłonne do ostrzejszych ocen moralnych i ostrzejszych kar.Profesor Jean Decety znajduje jednak uzasadnienie tego wyniku w tzw. dualizmie moralnym, kiedy osoba usprawiedliwia swoje niemoralne zachowanie lub postawę, tym że jednocześnie robi coś bardzo moralnego, np. jest bardzo wierząca. Decety mówi, że jest to mechanizm nieświadomy i ludzie tak postępujący często nie zdają sobie sprawy z tego, że ich postawy życiowe niezgodne są z nauczaniem kościoła( i tu się kłania dualizm moralny, faryzeuszowska ułuda, moralności Kalego, podwójne standardy moralne , które wyzawcy patriarchalnych religii typu islam, chrześcijaństwo, judaizm, hinduizm, buddyzm itd oraz osoby konserwatywne przypisują lewicy, liberałom, ateistom, poganom, LGBT, wolnomyslicielom, bezywzaniowcom i wyznawcom nietypowych Religi typu new Age, wiccanizm, latający potwór spaghetti i tak dalej).
Mózg
6 miesięcy temu
Kochająca matka,ma pani rację,a te kciuki w dół to dowód, kto woli żyć w najpiękniejszych kłamstwach niż w prawdziwe bo prawda boli i jest gorzka itd oraz za to , że uświadamiasz ludzi że to oni są odpowiedzialni za swoje życie. Dostałaś kciuki w dół,za dobro i mądry przekaz nakłaniający ludzi do brania życia we własne ręce, żeby wierzyli w siebie, żeby myśleli samodzielnie itd . Dostałaś kciuki w dół od duchownych różnych religii, którym zależy na tym żeby ludzie nie wierzyli w siebie tylko w bogów pomiędzy którymi pośredniczą i żeby ludzie nie odchodzili od Religii i nie myśleli samodzielnie. Te kciuki w dół to dowód,kogo prawda zabolała i nie chce słuchać prawdy o sobie, twój komentarz dostaje kciuki w dół z tego samego powodu z którego wyższe sfery bojkotowały Moliera i jego twórczość i aktorów grających w przedstawieniach na podstawie jego powieści powieści. Jak dam Molier autor świętoszka powiedział,,oni nie chcą na siebie patrzeć "Najważniejsze czego trzeba się nauczyć to wiary w siebie i odpowiedzialności za siebie i innych i tego że jest się panem własnego losu , wzoru kwasu siarkowego i języków obcych, samodzielnego myślenia, empatii, tolerancji, nowoczesnych wartości, logicznego myślenia, nauki obalającej zabobon i religiny fundamentalizm i fanatyzm, który zainfekował umysł tych co cię krytykują oraz języków obcych, asertywności,poszanowania granic drugiego człowieka, bycia w dzisiejszych czasach dzisiejszym itd .
Fakty o relig...
6 miesięcy temu
Traumy związane z odrzuceniem z powodu nadmiernej religijności Wyobcowanie i odtrącenie działa też w drugą stronę. Często jego ofiarami padają osoby nadmiernie religijne, które dopiero po latach uprzytamniają sobie, że przez religię straciły bezpowrotnie najfajniejsze lata życia. Pan Paweł napisał: Wychowałem się w katolickiej rodzinie. Kiedyś byłem bardzo wierzący, gdyż tak zostałem nauczony. Nie znałem niczego innego. Moim marzeniem jako ośmiolatka było zginąć za wiarę, żeby pójść do nieba. Wyobrażałem sobie, że dresy mnie pałują pod krzyżem za obronę wiary. Jak o tym dziś myślę, to mi słabo. Pan Emil (imię zmienione), były ministrant, wspomina: O ile w domu i w rodzinie byłem powodem do dumy, w szkole byłem przez to wyśmiewany. Nie rozumiałem tego. Nauczono mnie, że trzeba być silnym w wierze, a w razie ataku, umacniać wiarę. Mogło to działać w kościele, bo kiedy bylem przy ołtarzu, w białej szacie, nikt nic mi nie mógł zrobić, w szkole nie dawano mi spokoju. Starałem się do tego przystosować albo chociaż przyzwyczaić, bo przecież, jak mawiali księża, cierpienie prześladowania za służbę Bogu, jest dobre i powinnyśmy być za to wdzięczni. Nie wiem, czy kiedykolwiek nauczyłem się być za to wdzięczny. Nie mogłem się bronić ani słowem, ani czynem, bo od czasu Pierwszej Komunii nauczono mnie, że na grzech trzeba reagować, jak na śmiertelną chorobę. Z każdej samoobrony musiałem się spowiadać, przez co było mi przykro. Jedyna moja bronią miała być... modlitwa. ( Religia katolicka jako źródło cierpień)...
Fakty o relig...
6 miesięcy temu
Al-Pha-X i każdego,kto będzie odstawać od tej wizji,, wolności z Jezusem " będą do niej zmuszać i go represjonować, dyskryminować itp żeby ta ,, wolność" przyjął i wmawiać mu ,,że to kara za odrzucenie wolności z Jezusem " a w rzeczywistości nieszczęścia i problemy, które będą mu stwarzać głęboko wierzący czytaj fanatycy religijni bo woli swoją prawdziwą, własną wolność a w szczególności tą lewicową , świecką, egalitarna,laicką żeby,,go wyzwolić " itp.. Przewodniczący kółek parafialnych i inne osoby aktywnie uczestniczące w życiu religijnym. Jednak nie dla własnej duchowości i polepszenia świata, ale dla zaspokojenia własnych chorych potrzeb: ważności, wyjątkowości i uprawnienia do kontrolowania innych ludzi. Te osoby kreują się na przywódców moralnych i duchowych.W religii interesuje ich w praktyce tylko kontrolująca i karząca część boskiej natury każdego kto odstaje od ,, wolności Jezusem lub np Allahem " w zależności od kraju i religii. Co więcej, one nie uważają się za sługi Boże - raczej za boskie namiestniczki lub namiestników Boga lub bogów na Ziemi. Kogoś ważniejszego od innych. Wyjątkowego, o nieskazitelnej moralności, kogoś, kogo nie można oceniać, weryfikować jego prawdomówności, rozliczać z pieniędzy. Wręcz samego Boga. I ta wyższa istota, za którą uważa się ,, głęboko wierzący" katolik/żyd/Jehowa/muzułmanin,prawicowiec i nacjonalista bez względu na kraj i wyznanie ,że ma prawo oceniać innych ale jak inni oceniają go za jego zachowanie wobec innych to źle . Ocenia ich surowo, krytykuje, zrównuje z ziemią. Pluje jadem i zieje nienawiścią. Wyklucza ze społeczności, pozbawia środków. Dokonuje wszelkiej podłości. Ale jej wolno, bo jak wmówiła sobie i wszystkim dookoła - to ona reprezentuje karząca rękę boską i w jej mniemaniu osoba naznaczona przez nią jako grzesznik jest sama winna wszelkiemu okrucieństwu, które ją spotyka i wmawia , że to kara za grzechy, odrzucenie boga lub bogów, ,, odrzucenie prawdziwej i jedynej i słusznej wiary i wolności np z Jezusem " i jak się nawrócić to wszystko będzie dobrze i tak dalej. Ci głęboko wierzący, czytaj fanatycy religijni to Narcyzi i despoci , których cechuje następujące zachowanie: ,,chowa się za religią przed odpowiedzialnością za swoje czyny. Jeśli kogoś skrzywdzi, szybko obwołuje go grzesznikiem, potępia, oczernia i przekonuje wszystkich, że sam jest sobie winien. Swoją ofiarę i otoczenie przekonuje, że to nie tyle ona się na nią gniewa, ale sam Pan Bóg. Jak wygłasza swoje racje, całkiem serio wierzy, że to Bóg przez nią przemawia. I że to Bóg Ciebie, jej ofiarę, odrzucił czy uważa za zero." !widzi źdźbło w cudzym oku, a nie widzi belki w swoim. Im bardziej sam jest osobą grzeszną, tym bardziej surowo i okrutnie ocenia innych ludzi. Działa tutaj częsty w zaburzeniu narcystycznym mechanizm projekcji.z rozmysłem używa zastraszenia i przymusu - bo dla niej nie jest ważne jest twoje dobro,szczęście itp ale żebyś był wierzący jak on religiny i prawicowy fanatyk ale byś był posłuszny, ślepo podporządkowany np kościołowi i nie myślał samodzielnie i pozbawiony własnej tożsamości i indywidualności tylko podlegał pod sztywny wzorzec narzucany przez wspomnianą religię. Islam/judaizm/Chrześcijaństwo hinduizm i każda patriachalna religia i konserwatyzm będzie chciał cię ulepić na swoją,, jedyną i słuszną wiarę i styl życia"dzięki wpędzaniu Cię w poczucie winy będzie Cię mogł lepiej kontrolować. Cokolwiek jej lub jemu się nie spodoba w Twoich wyborach, zrobi z tego grzech śmiertelny, używając boskiego autorytetu by Cię spacyfikować
Wolny
6 miesięcy temu
Wolnością niewolnika jest spełniać wolę swego pana. Wolnością owiec i baranów jest spełniać wolę swojego hodowcy – dawać mleko i wełnę a potem dobre mięso i skórę. Wolnością wierzących jest spełniać wolę wymyślonych bogów. Ci, którzy bogów wymyślają spełniają ostatecznie własną wolę, choć sami nie mogą mieć pewności, czy nie ulegli złudzeniu... .
Prawdziwy męż...
6 miesięcy temu
,,Chrześcijanie dali mi w kość. To jest środowisko naszpikowane osobami z olbrzymimi deficytami, które nie chcą nad sobą pracować. To oczywiście nie dotyczy wszystkich, ale takich ludzi jest sporo. Uważają, że Bóg za nich wszystko załatwi, że tak naprawdę nie muszą się zmieniać, bo i tak będzie im wybaczone" oraz,,"Religia i modlitwa sprowadzają cię do roli robaka" Natalia Niemen. I tu ma rację.
Prawdziwy męż...
6 miesięcy temu
Troskliwy i Oświecony,tak trzymać ,takim trzeba być!
...
Następna strona