Była stewardessa chwali się luksusowym życiem i kolekcją torebek Hermes za 8 MILIONÓW ZŁOTYCH (ZDJĘCIA)
42-letnia Jamie Chua na zabiegi kosmetyczne wydaje ponad 30 tysięcy miesięcznie. To nią inspiruje się Celia Jaunat?
Torebki Hermes od lat są synonimem prawdziwego luksusu. Najpopularniejsze modele, które swoje nazwy zawdzięczają Jane Birkin i Grace Kelly kosztują od kilkunastu do kilkuset tysięcy złotych i trzeba czekać na nie nawet w kilkumiesięcznych kolejkach. Swoje egzemplarze Hermes mają niemal wszystkie gwiazdy, a w Polsce ich największymi fankami są WAGs, w tym Celia Jaunat, która w swojej kolekcji ma nawet tę wykonaną ze skóry białego krokodyla, która kosztuje około 360 tysięcy.
Niestety, Celii daleko jeszcze do prawdziwej fanki Hermesa, której kolekcja warta jest 8 milionów złotych. 42-letnia Jamie Chua dorobiła się jej dzięki bardzo intratnej umowie, którą zawarła przy rozwodzie z indonezyjskim multimilionerem. Byłego męża Jamie poznała podczas swojej pracy dla singapurskich linii lotniczych i to dzięki niemu kupiła sobie pierwszą torebkę Hermes, których dziś ma ponad 200.
Chua, która dzięki niemal 500 tysiącom fanów na Instagramie stała się już gwiazdką sieci, chętnie chwali się też innymi aspektami swojego luksusowego życia: zabiegami kosmetycznymi za 30 tysięcy miesięcznie, luksusowymi podróżami, domem i ogromną kolekcją butów, biżuterii i ubrań od projektantów. Chua trzyma ją w specjalnej, kilkupokojowej garderobie, której wejścia chroni czytnik linii papilarnych.
Zobaczcie, jak wygląda luksusowe życie Jamie. To nią inspiruje się Celia?