Polskie środowisko artystyczne dorobiło się dwojga dyżurnych krytyków Prawa i Sprawiedliwości oraz rządu. Twarzą ruchu kobiet została Maja Ostaszewska, zaś mężczyzn, w tym homoseksualnych, reprezentuje Jacek Poniedziałek. Aktor nie przebierał w słowach, gdy nazywał prezydenta Andrzeja Dudę "obrażalskim lalusiem", Jarosława Kaczyńskiego "psychopatą", a władzę "dyktaturą ciemniaków".
Jacek Poniedziałek o Kaczyńskim: "Dość! Trzeba wyrwać Polaków z tej śmiertelnej HIPNOZY PSYCHOPATY!"
Ostatnio Poniedziałek zapędził się w ciskaniu inwektyw. Swoją frustrację wylał na Facebooku na wszystkich wyborców PiS-u, uważając ich za "zakałę świata" i życząc im, żeby... "rozpłynęli się i przepadli". W ten sposób zaczął używać dokładnie tego samego języka podziałów i nienawiści, o który oskarżał wcześniej Jarosława Kaczyńskiego.
Ogłupione przez pis 40 proc. społeczeństwa chce głosować na ludzi, którzy wyrzucają Miłosza z listy lektur dla liceum. Czy zwolennikom tej obłąkańczej partii nie przeszkadza, że ich dzieci będą się uczyć zideologizowanej i wykastrowanej, zafałszowanej wersji literatury i historii? - napisał.
Tego się nie "posprząta" w ciągu jednej kadencji. Nowe, wychowane w pisowskiej szkole pokolenie nie dowie się o polskim nobliście, tylko o Rymkiewiczu. Szymborską też wykoszą. To tylko kwestia czasu. Giertych 11 lat temu chciał wyrzucić Gombrowicza, bo gejowski. Zamęt w młodych głowach będzie siany i będzie trwał już chyba do końca świata. "UBU KRÓL. W Polce, czyli nigdzie" (Alfred Jarry). "PAKUJEMY MANATKI." (Hanoch Levin). Tylko te tytuły przychodzą dziś do głowy!
Mrok. Kłamstwo. Brutalna siła i chamstwo. Oto wasza 40 procentowa Polska! Pozagryzajcie się sami. Nic was nie uratuje. Będziecie już zawsze pośmiewiskiem świata, który patrzy na was z mieszaniną politowania i pogardy. I ma rację. Krzyczycie na Niemców o reparacje wojenne. Tkwijcie w tej aberracji po krew waszych dni i nigdy nie wyrwijcie się z pułapki wojny sprzed 70 lat. Tkwijcie w głowie tej mściwej kreatury, tego chorego umysłu, który nienawidzi współczesnego świata i ludzkości. Który kocha tylko swój ból i poczucie winy z powodu śmierci krewnego.
Nienawidźcie, tak jak on kazał wam nienawidzić. Plujcie i pogardzajcie, tylko dlatego, że jemu się tak podoba. Na was też przyjdzie czas. On jest waszą Nemezis. Pożrecie się i pozabijacie. Innej drogi nie ma. Historia to pokazała. I znowu pokaże. Tylko dzieci żal. Przyszłości żal. Tak, jestem pedałem i nie będę mieć dzieci. Tak sobie teraz myślicie, prawda? "Co go to obchodzi?" Obchodzi. Bo mam oczy, mam uszy i pamięć.
Niech przeklęty będzie dzień, w którym ten potwór wylazł ze swojej nory. Tkwił tam w uśpieniu przynajmniej do pogromów kieleckich, może od '68. A teraz znów jest, pręży swoje oslizgłe, ociekające krwią cielsko i węszy: kogo by teraz pożreć... Biedny, otumianiony 500+, tanio kupiony pseudodumą rodem z paska wiad. tvp 40 procentowy "narodzie" - rozpłyń się i przepadnij. Jesteś zakałą świata!
Najwyraźniej nawet sam Poniedziałek zauważył, że się zagalopował, bo usunął wpis z Facebooka. Bardzo przesadził?