Jesienią 2015 roku Maja Sablewska postanowiła nieodwołalnie rozstać się z Wojciechem Mazolewskim. Na dowód tego, że nie żartuje i to już rzeczywiście koniec, swoją decyzję opatrzyła linkiem do utworu Pearl Jam The End. I pomyśleć, że zaledwie pół roku wcześniej zaręczyli się na Empire State Building. Zdjęciami z tego romantycznego wydarzenia stylistka pochwaliła się w Internecie: Maja Sablewska już się zaręczyła?
Niestety, tuż po powrocie narzeczonych do Polski, zaczęły się między nimi piętrzyć problemy. Sytuacji nie ułatwiał fakt, że Maja mieszka na stałe w Warszawie, a Mazolewski w Trójmieście. Podobno byli tak zajęci, że nie znaleźli nawet czasu, by spokojnie o tym porozmawiać.
Pojawili się jeszcze 30 sierpnia na meczu charytatywnym TVN kontra TVP, po czym w połowie września Maja usunęła Wojtka z grona znajomych na Facebooku. Podobno dopiero wtedy doszły do niej słuchy o romansie, jaki Mazolewski nawiązał z Natalią Rybicką na planie Excentryków. Aktorka potraktowała go jak jednorazową przygodę, więc Wojtek wrócił do Mai, licząc, że nigdy się nie zorientuje. Rzeczywiście, przez kilka miesięcy się udawało.
Od tamtej pory ani Sablewska ani Mazolewski nie znaleźli nowych partnerów.
Ostatnio coraz częściej widywani są razem. Wybrali się nawet na romantyczną wycieczkę do Amsterdamu.
Maja nie chce się tym publicznie chwalić, bo jej najbliżsi uważają, że Wojtek może ją po raz kolejny zranić i Majka znów będzie płakać - ujawnia w Fakcie znajomy stylistki. Po prostu dmucha na zimne, żeby nie wyjść przed fanami na naiwną kobietę.
**_
_**