Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Azja Express": Zgrzyty u Przetakiewicz i "mistrza wizualizacji"... "Byłam tak wściekła, że nic nie powiedziałam!"

182
Podziel się:

Z programu odpadła pierwsza para. Chyba nie było zaskoczenia...

"Azja Express": Zgrzyty u Przetakiewicz i "mistrza wizualizacji"... "Byłam tak wściekła, że nic nie powiedziałam!"

Uczestnicy drugiej edycji flagowego i najdroższego w historii TVN-u reality show o żebraniu w Azji rozpoczęli swoją przygodę u stóp starożytnej twierdzy Sigiriya na Sri Lance. Po pierwszym odcinku wiemy już, że nie mają zbyt wiele do ukrycia. W ciągu pierwszych dziesięciu minut widzowie zdążyli zapoznać się z biustem Joanny Przetakiewicz oraz pupą Tymona Tymańskiego.

Immunitet, bezbolesne przejście do trzeciego odcinka i możliwość spędzenia nocy w hotelu wygrały Marta Wierzbicka i jej wieloletnia przyjaciółka Oliwia Cabaj.

To są dziewczyny, które w ogóle nie wierzyły, że im się uda - ocenił Michał Piróg. Dziewczyny rządzą!

Zwyciężczynie musiały wyznaczyć dwie pary, które w kolejnych odcinkach napotkają dodatkowe utrudnienia. Na ochotnika zgłosili się Piróg i Czaykowski. Oprócz nich dziewczyny wytypowały siostry Bijoch.

Dały znak, że załączył się już duch rywalizacji - oceniła Zuzanna.

Pierwszym wyzwaniem dla wszystkich uczestników, oprócz Marty i Oliwii, było przeniesienie tacy z zastawą do herbaty po schodach i ulicach, w tłumie. Dopiero po dostarczeniu tacy na miejsce, mogli zacząć rozglądać się za transportem. Każda rozlana kropla opóźniała uczestników w wyścigu.

Nie lubię tłoku. Chociaż lubię ludzi w ogóle - wyznał Tymański, który większość pierwszego odcinka spędził w toalecie. Tym razem może mniej luzu. To dla mnie czysta przygoda, Lukas też to docenia.

Michałowi i Piotrowi udało się nie uronić ani kropli.

Jak to, oni nie rozlali? - dziwił się Paweł Ławrynowicz. No ale popatrz, jakie on ma łapy.

Tymczasem Marta i Oliwia cieszyły się herbatą pitą na łonie natury.

Ciekawe, jak inni sobie radzą - zastanowiła się Marta. Trochę szkoda, że omija nas wyścig.

W przerwie reklamowej TVN wyemitował zwierzenia Małgorzaty Rozenek-Majdan, która wraz z obecnym mężem, wówczas narzeczonym, Radosławem, wzięła udział w pierwszej edycji programu.

"Azja Express" zmienia życie uczestników - zawyrokowała Małgonia. Ludzie mnie pytają, czego dowiedzieliśmy się o sobie w tym programie. My nie dowiedzieliśmy się niczego nowego, to widzowie dowiedzieli się o nas. Ja wiedziałam, że Radosław jest mistrzem zen.

kolejny etap wyścigu prowadził do górskiej prowincji Nuwara Eliya, znanej z upraw herbaty. Pawlicki i Ławrynowicz postanowili podążać tropem sióstr Bijoch.

Patrzę, a tu nasze dwie dziewczyny wskakują do autobusu, to się nie zastanawiałem, tylko też wsiedliśmy - wspominał Ławrynowicz. Trzymamy się dziewczyn, niech one idą przodem. Ty, patrz, one wychodzą na ulicę i trzech gości się ustawia w kolejce, żeby je podwieźć. Imponują mi strasznie, nie wiem, czy będziemy w stanie z nimi wygrać.

Oni tak wsiedli do tego autobusu, bo my miałyśmy bilet - wypomniała delikatnie Zuzanna.

Mam nadzieję, że nie wezwą policji - wyznał Antoni.

Tymczasem Joanna i Łukasz mieli poważny problem.

_Jedziemy, siedzimy, tak się bezpiecznie poczułam, komfortowo, a tu nagle Łukasz mówi: "Wyciągnę wodę z plecaka, to się napijemy"._

Niestety, okazało się, że plecaka brak.

Zaraz, gdzie jest mój plecak? - zorientował się Jakóbiak. Tam było wszystko na cały miesiąc, musimy wrócić. Ja nie wiem, gdzie on jest, pewnie gdzieś przy drodze.

Byłam tak wściekła, że nic nie powiedziałam - wyznała Przetakiewicz. Jak jestem wściekła, to nic nie mówię. Mój świętej pamięci tata mi powtarzał: "Ona niejedną armię poprowadzi". Dzięki mojemu tacie jestem teraz taka twarda.

Jako pierwsi na metę etapu dotarli Staszek i Szymon. Od Agnieszki Woźniak-Starak dowiedzieli się, że nie tylko stoczą rano walkę z Martą i Oliwią o wart 10 tysięcy złotych amulet, to jeszcze mają zapewniony nocleg.

Wizytę w domu ortodoksyjnych buddystów rozpoczęli od "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus".

Zuza i Julia zdecydowały się szukać noclegu razem z Łukaszem i Joanną. Michał i Piotr nie mieli zbyt wielkich wymagań, wystarczyła im łazienka z dziurą w podłodze i plastikowa miska do umycia się.

Tymczasem Tymon opowiadał synowi o życiu.

Jakie gender? Mężczyzna i kobieta muszą się czymś różnić - wyjaśnił Tymański. Wiesz, co to jest "zwis męski"?

Zadaniem w walce o immunitet było rozpoznanie i znalezienie pań pracujących przy zbiorze herbaty, na podstawie zdjęć portretowych. W tym celu uczestnicy musieli się solidnie przebiec po rozległej plantacji.

Podjęli się tego: Marta, która od razu przewróciła się w krzakach oraz Antoni. Druga osoba z pary miała za zadanie kierować wspólnikiem za pomocą krótkofalówki.

One wszystkie stoją tyłem, musisz mi coś bardziej podpowiedzieć. Chusta mnie nie urządza, tu się nie da podbiec - narzekała Marta. Czy są kamyczki w kolczykach?

Zadanie jest tak trudne, że ja też muszę się przyjrzeć, chociaż mam zdjęcie w ręku - przyznała prowadząca. Moim zdaniem to jest ta pani.

Niestety, podpowiedzi typu "kropka między brwiami" nie na wiele się zdały, bo wszystkie takie miały. Rywalizację wygrały morderczym finiszem Marta i Oliwia.

Przetakiewicz i Jakóbiak przy łapaniu autobusu do Badaraweli postanowili utrzymać sojusz z siostrami Bijoch.

Zuzanna, pokaż się kierowcy, jak on ciebie zobaczy, to na pewno was zabierze - zachęcała Joanna.

Piróg i Czaykowski zdecydowali się podróżować z Tymańskimi.

Ja jeszcze nie widziałem takiej relacji ojca z synem - wyznał Michał. Oni są bardzo uroczy w tej całej podróży. Lukas jest taki bardziej ogarnięty.

Ja często powtarzam Lukasowi: "Synek, ty nie kombinuj, ja już tam byłem" - wyznał Tymon. To trochę niewdzięczna rola.

W międzyczasie zmieniły się sojusze i Zuzanna z Julią kolejny etap podróży postanowiły przebyć z Antonim i Pawłem.

Trzymajcie się nas - poradziła Zuzanna.

Tymczasem Łukasz pomylił drogę, narażając Joannę na pokonanie dodatkowych metrów.

Zobaczyłam, że nie ma tej flagi i teraz będę musiała tam dmuchać w czterdziestostopniowym upale - narzekała Przetakiewicz.

Kolejnym zadaniem było wypicie określonej ilości jogurtu zmieszanego z miodem. Siostry Bijoch, które dotarły na miejsce jako pierwsze, musiały wyznaczyć ilość napoju, która przypadnie każdej z par. Wyjątkowo życzliwie potraktowały Antoniego i Piotra, co jeszcze mocniej ugruntowało ich w przekonaniu, że warto trzymać się w pobliżu modelek. Najmniej ulgowo potraktowały Staszka i Szymona.

To znak, że czują w nas konkurencję - skomentował optymistycznie Karpiel-Bułecka.

Przetakiewicz walcząc o przetrwanie w programie, ofiarowała kierowcy złapanego samochodu amulet przynoszący bogactwo, żeby szybciej jechał.

Ty chyba dużo takich amuletów w życiu dostałaś - skomentował kwaśno Jakóbiak.

Na mecie Joanna zwierzyła się ze swoich przemyśleń.

To jest taka nauczka: nigdy nie odłączać się od grupy - wyznała.

Trzeba się trzymać dziewczyn - stwierdził Łukasz.

Zgodnie z przewidywaniami jako ostatni na metę dotarli Tymon i Lukas Tymańscy. Tym samym wielka przygoda Lukasa i szansa na zaprzyjaźnienie się z ojcem skończyła się po zaledwie dwóch dobach.

Ja jestem i tak szczęśliwy - wyznał Lukas. Ja nigdy nie planowałem wygrać tego.

Zobacz także: Rozenek o swoim programie: "Krem do rąk jest rewelacyjny na włosy"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(182)
Gość
7 lat temu
Szkoda. Mogły odpaść Gardias z tą swoją plastikową koleżanką. Tymon był przynajmniej pozytywny.
gość
7 lat temu
ona widziala ze ten plecak zostal bo sie jeszcze na niego spojrzala wziela swoj i poszla ^^
Gość
7 lat temu
Joanna P znowu udowadnia ze pieniadze nic nie daja a sloma z butow dalej sie ciagnie
gość
7 lat temu
celebryci i ich bieda umyslowa
Gość
7 lat temu
Siostry Bijoch sa genialne!
Najnowsze komentarze (182)
gość
7 lat temu
Jest przemądrzała egoistką. Specjalnie zostawiła plecak Łukasza
Zenia Pierdzi...
7 lat temu
Najgorsza jest Dorcia ktora wyglada jak bufetowa za PRL-u i jej brzydka kolezanka. A jak brzydka to i wredna.
gość
7 lat temu
gardias zawsze w pełnym makijażu, za to siostry Biojch brzydkie bez ....
gość
7 lat temu
siostry Bijoch powinny odpaść i Łukasz z Joanna chorą umysłowo
Gość
7 lat temu
Jak tymon odpadł koniec oglądania! !!!!!!!!!!!!@
Gość
7 lat temu
Pierwsza edycja super a teraz hehehe
zizka
7 lat temu
to dwie czy trzy pary??? heh
gość
7 lat temu
Joanna P. hmmm, cóż...znawczyni luksusu i kamieni szlachetnych...ale kto przecież kupuje teraz szafiry...:))) i*****a ...
gość
7 lat temu
Jeszcze nie wiem komu kibicuje, ale mam nadzieje, ze w przyszlym odcinku odpadnie Gardiasowa!
gość
7 lat temu
Ale trzeba być niezłym desperatem by wystąpić w takiej tandecie !
gość
7 lat temu
Ten Jakóbiak jest beznadziejny. Gorszy niż baba. Taka kula u nogi...
gość
7 lat temu
Jakobiak to ciapa i balast
Gość
7 lat temu
Precz mocherowy berecie .Dac tej pani l***e,moze lepiej jej pojdzie
gość
7 lat temu
Przetakiewicz strasznie itytująca pretensojonalna osoba. Po pierwsze głos jak u baby z targu, wymagania nie wiadomo jakie, kręcenie nosem, choc przeciez wiedziałą jakie sa reguły programu. Trzeba było sie nie pakowac na siłę aby promować swoja osobę. Po drugie - akcja z plecakiem. Dno. Widziała, że drugi plecak został, bo cofnęła się i zabrała samolubnie tylko swój. Egoistka i tyle. Na dodatek potem wyżywa się wrednymi tekstami na Łukaszu, jak tylko cos nie idzie po jej myśli. Do tego to epatowanie golizną, jakby chciała wykrzyczec na całe gardło" patrzcie jaka jestem fajna pomimo wieku. Kompletny brak klasy. Takie polskie z chama na pana niestety.
...
Następna strona